reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Cześć dziewczynki:-)
Sensi dobrze, że masz gdzie spacerować:tak:Myślę, że jak będę miała dziecko to najpierw do auta i za Kraków a potem wyciągnę wózek i będę spacerować:baffled:
Monik ja bym poczekała do listopada. Jeden miesiąc nie robi różnicy a będziesz mieć spokojne sumienie, że wykonałaś wszystko, co zalecili lekarze. A poza tym, może ja też dostanę zgodę na listopadowe staranka;-)Strasznie bym chciała mieć szansę na sierpniowego szkraba:-)
Zostało mi chyba jeszcze 12 kroplówek- na dowód tego jaka jestem dzielna załączyłam fotkę na zamkniętym;-)
Kajda witaj spowrotem :-)Jaki antybiotyk masz brać na chlamydię i jak długo:confused:
 
reklama
Monik moim zdaniem staranka czas zacząć:tak::tak: i tak Matka Natura koryguje nasze plany i dzieciątko pojawi się (z Waszym udziałem oczywiście;-)) wtedy, kiedy będzie to najlepszy czas:tak:

A co do spacerków-zawsze lubiłam dużo chodzić pieszo. Kubusiowi wszystko jedno czy wózek stoi w miejscu, czy się przemieszcza, a a tym sposobem regeneruję siły po niedospanych nocach.

Kubuś tak teraz wygląda:
 
Antilko jesteś bardzo dzielna!:tak:Widzę, ze co innego poradziłyśmy Monik:-D. Tak to jest, gdy więcej osób próbuje radzić i tak sami z mężem decyzję najlepszą podejmą!:-) Mam nadzieję, że w listopadzie i Wy zaczniecie! :-)
 
Antilko, Najko faktycznie-mam gdzie spacerować:tak:. Mieszkam w 6-tysięcznym miasteczku-całe można obejść 3 razy w ciągu pół godziny:-D ale za to przyroda czeka tuż za rogiem;-). Lubię to miejsce. BARDZO
 
Dzięki dziewczyny za poradę. Wiem że i tak sama z mężem muszę podjąc decyzję. Ale Wasze wsparcie bardzo cenię :-). Sensi dokładnie tak jak mówisz i ja tez tak myślę, że całą sprawę i tak rozwiąże natura :-D.
Antilko tobie też życzę z całego serca żebyś już w listopadzie mogła zacząć staranka. Najeczka ma rację jesteś bardzo dzielna:tak::-)
Dziękuję Wam bardzo za wsparcie:-)
Oj czuję coś, że będzie się działo w tej końcówce roku :-D:-D:-D. Te wszystki bociany, kapusty i mikołaje to pełne ręce roboty będą miały... hi hi hi...:-D:-):-D
 
Smsik od Carioci :-): Dziękujemy Wam za życzonka. Czujemy się dobrze, Staś jest grzeczny i dużo śpi. W szpitalu miałam fantastyczną ekipę do porodu. Wychodzimy może w czwartek.
:-)to teraz czekamy, aż Carioca ze Stasiem pojawią się w domku i na BB! Wspaniale, że przy porodzie była fantastyczna ekipa, rzadko to można usłyszeć!:-)
 
witam troche bez humoru.... ale przejdzie mi pozniej na pewno...
u mnie nic nowego,nowa praca mnie absorbuje bardzo i w sumie lubie ja pomijajac tych kilka rzeczy,o ktorych juz wczesniej pisalam... no ale na nie nie mam wplywu wiec nie mysle juz o nich.... jakos mi tylko brakuje czasu dla mnie ... wracam ok 6 wieczorem i jestem padnieta i na nic nie mam sily... oczywiscie Joe nie widze caly tydzien i nawet nie moge z nim pogadac przez telephone,wiec zaczynamy byc weekendowa para i nie bardzo mi to odpowiada...poza tym mam wrazenie,ze wczoraj sluz zalal mnie jak nigdy wczesniej, nie mam pojecia skad i czy to juz owulka? niechby ta @ przyszla szybko cobysmy mogli zaczac staranka i na Gwiazdke miec piekny prezencik,bocki juz sobie polecialy ale zawsze zostaje jeszcze kapusta i Mikolaj ;-):-)
Monik- czy lekarz uzasadnil jakos konkretnie dlaczego nie mozecie zaczac staranek od pazdziernika? jesli nie to ja bym trzymala sie twojego wczesniejszego planu,bo jak Sensi pisze i tak malenstwo pojawi sie kiedy bedze dla niego odpowiedni czas :tak::-)
Sensi- ja tez uwielbiam spacery a jak jeszcze moge pchac wozek to idzie mi sie jeszcze lepiej i przyjemniej :-) czasem mam ochote wyciagnac moj i sie wybrac na spacer z pustym,ale troche mi glupio :-D:-D:-D
Antilko- jestes bardzo dzielna z tymi kroplowkami :tak::-) mi juz od samego myslenia o nich robi sie niedobrze,a jak mialabym sama je miec to chyba bym wszystkich zameczyla narzekaniem :tak: co do sierpnia to bylaby sliczna data 8/08/2008 ;-):-)... mnie odpowiada tez chociaz bardziej wolalabym wrzesien,ale to juz niestety nie jest w naszych rekach.... mozemy tylko miec nadzieje,ze sie uda :-)
Najko- jak sie czujesz? czy masz jakies dolegliwosci? mialam ci napisac wczesniej ale mi umknelo,czy zlikwidowalas konto na 28dni? tak mi pewnego dnia cos sie niezgadzalo w obserwowanych :-D
Carioco- czekamy niecierpliwie na relacje i zdjecia :-)
Kajdus- bedzie dobrze i nie zaluj,ze zmienilas lekarza...
Alek,Novaczka,Leyna i cala reszta 30-tek milego dnia!
 
Witajcie..
A u nas strrrrrasznie zimno... Siedzę przy kompie i normalnie mam skostniałe ręce...:baffled:

CARIOCA- GRATULUJĘ!!!! I oczywiście czekam na powrót i jakąś fotkę... A póki co zbieraj siły!!!!:-D

Ewuś, wierzę Ci, ze nie podoba Ci się weekendowe małżeństwo, bo mnie tez by się nie podobało...:no: Współczuję i nie wiem co doradzić, by się to zmienilo..:confused:

Antilko, jeszcze fotek nie wiedziałam, ale zaraz tam pójde... Ale już mówiłam kiedyś, ze współczuję... ale czego się nie robi dla dziecka... nawet jeśli go jeszcze nie ma...:tak:

Monik, a jak Twój ząb, a w zasadzie miejsce po nim??? Już zaleczone?:confused::confused::confused:

Kajduś, ja wiem, że jak sie czeka i stara, to cykl w tę czy w drugą, to kawał czasu... ale patrząc z perspektywy, jak już się uda to się wydaje całkowicie bez znaczenia. Myślę, ze lekarze mają podobne podejście i nie zastanawiają się ile nerwów kosztuje kobietę takie oczekiwanie. Współczuję Ci....:sorry2:

Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko...:happy:
 
reklama
To teraz coś do tematu:"fantastyczna ekipa po porodzie":tak:

nie wiem, czy potraficie to sobie wyobrazić, ale ja w dzień porodu i przez kolejne 3 dni byłam jedyną rodzącą:tak:, więc: sala połogowa tylko dla mnie, położna tylko dla mnie, pielęgniarka noworodkowa tylko dla Kubusia, neonatolog tylko dla Kubusia + ciotka mego męża przychodziła 2 razy dziennie dobrowolnie (lekarz pediatra z doktoratem nt. noworodków):-D:-D:-D:-D. Są więc niewątpliwe uroki małych miasteczek zwanych zadupiami:happy:
 
Do góry