Madziuja
Ludki Cudki :o)
- Dołączył(a)
- 4 Lipiec 2005
- Postów
- 11 280
Vonko i ja Ciebie pozdrawiam :-)
Sensi..:-).. wiesz jestem spokojna...objawów jakich kolwiek brak..najgorsze jest to ze wiem jak było wtedy...i co cykl porównuję...
To czekanie..nauczyło mnie cierpliwości z cyklu na cykl jestem bardziej spokojna..choć łezka zawsze się w okuz akręci.
Rozumiem ze koleżance jest ciężko i źle...ale nie powinna być zła na Ciebei że Ty jesteś w ciąży..a ona nie. Wiem że Ci zazdrości..ale powinna to w swoim sercu rozgryść ...ale Ty też spróbuj ją zrozumieć...
A z tą wspinaczką...przesadziła moim zdaniem..... w życiu by mi do głowy nie przyszło się po skałach wspinać..naciągać i przeciągać w ciąży!! I to jeszcze na początku..szok!
Carioca jest takie zielsko co do ucha sie je wkłąda..śmierdzi z leksza ale pomaga.
I nic sie nie martw..dzidzi jest dobrze u mamusi :-)
Sensi..:-).. wiesz jestem spokojna...objawów jakich kolwiek brak..najgorsze jest to ze wiem jak było wtedy...i co cykl porównuję...
To czekanie..nauczyło mnie cierpliwości z cyklu na cykl jestem bardziej spokojna..choć łezka zawsze się w okuz akręci.
Rozumiem ze koleżance jest ciężko i źle...ale nie powinna być zła na Ciebei że Ty jesteś w ciąży..a ona nie. Wiem że Ci zazdrości..ale powinna to w swoim sercu rozgryść ...ale Ty też spróbuj ją zrozumieć...
A z tą wspinaczką...przesadziła moim zdaniem..... w życiu by mi do głowy nie przyszło się po skałach wspinać..naciągać i przeciągać w ciąży!! I to jeszcze na początku..szok!
Carioca jest takie zielsko co do ucha sie je wkłąda..śmierdzi z leksza ale pomaga.
I nic sie nie martw..dzidzi jest dobrze u mamusi :-)