reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Cześć! A tu cisza od 17....

Carioca jak sie czujesz?! Dbasz o siebie?!

Nicoya mi też dobrze robi to forumowanie. A przydasz sie na pewno!:-)

Ewcia spokojnie, według mnie nie ma naprawdę niczego złego w Twoich wypowiedziach i absolutnie niczym nie uraziłaś! Rozumiem, że sie przejęłaś wypowiedziami styczniówek, ale mimo to mam nadzieję, że sie będziesz dobrze tutaj czuła i wypowiadała swobodnie!:tak:

Antila co u Ciebie? Jak test owu?

Dziewczyny mam pytanie: czy jeśli 2 razy w tygodniu mierzę tempkę godzinę wcześniej, to czy mogę w wykres wstawiać wtedy tempkę o 0,1 st. wyższą, niż mi wyszła?
Hej, może jednak ktoś odezwie się jeszcze dziś?:confused:
 
reklama
Efilo z Tobą nie witałam sie jeszcze!:sorry2:Witaj u 30-stek! Też 30-stką jesteś?
 
hej Kobitki:-)

jutro wreszcie piątek..:tak:

Lapisku jak się cieszę, że Cię u nas widzę:-) szkoda, że nie masz netu:-(
odzywaj się jak najczęściej!! i tak strasznie się cieszę, że z Malutkim wszystko dobrzei że Ty też dobrze się czujesz :-) dzięki za fluidki..;-) buziaczek dla Was:-)

Najka ja co prawda tempke mierzyłam prawie rok, ale..absolutnie mi to nie wychodziło:-D :szok: więc w tym temacie chyba Ci niewiele pomogę..:-(

Vonka hop hop!! odezwij się..:tak:

Nicoya pomożesz..pomożesz..a im więcej z nas tu dynda, tym nam wszystkim raźniej:-D

Anusia daj znać koniecznie..;-) :tak:

Ewa daj spokój, nie przejmuj się tak.., nie warto się tym stresować..

Kajunia wpadaj do nas częściej:tak:

Antilko, Kajda, Vonka i Wszystkie 30-stki miłego wieczoru..:-)
 
Hej Alek! Też bardzo się ciesze, ze jutro piątek! :-)
Ale wieje, mi się bardzo chce już spać i chyba sie poddam, a przy takim wietrze niespokojnie jakoś... Ale i tak chyba jednak padnę dziś...:no: A w sprawie tempki może ktoś odezwie się.
Alek a Ty nadal mierzysz tempkę, czy zrezygnowałaś z tego? A czemu Ci nie wychodziło?
 
Najka oj wieje..wieje..straszliwie:szok: ale mi to w spaniu nie przeszkadza:laugh2: mi chyba nic nie jest w stanie zakłócić snu:-D
a co do tempki, to nic mi nie wychodzilo, bo ja tak: raz się kładę o 22, raz po 1 w nocy, raz wstaję o 6, raz o 12- szczególnie w weekendy:-) więc nie miało mi prawa wyjść:-p a poza tym to już się wkurzyłam na to mierzenie! i tak nic to nie dawalo:wściekła/y: ja bardziej czuję objawy owu, niż mi ta tempka wskazywała:tak: no i jeszcze jedna rzecz: objawy są, niby tempka rosła bo jakieś wahania zawsze były, testy owu mi wychodziły i co z tego?? pęcherzyk pewnie nie pękał i lipa z tą obserwacją:-( tak więc ja mam teraz wstręt do termometru:-p ,,przerzucam'' się na stymulację i monitoring:-D

zmykam do łóżeczka..miłych snów:-)
 
Dzięki za miłe powitanie.

Najka, a i owszem owszem :tak:

Ewa-Krystyna - nie byłabym sobą gdybym nie zajrzała do styczniówek i nie zobaczyła o co chodzi. Albo im strasznie musiałaś zaleźć za skórę albo to jakieś wstręrtne babsztyle :szok: Z takimi mało sympatycznymi (mało powiedziane) postami jeszcze się na tym forum nie spotkałam. Teraz rozumiem Twoją postawę w wątku o wózkach. Nic się nie martw - u nas Cię taka przykrość nie spotka (mam nadzieję przynajmniej, bo tak naprawdę moge przecież tylko za siebie mówić). Ja cenię sobie zdanie innych. Nawet jak się z nim kompletnie nie zgadzam. :-D
 
witajcie moje kochane 30-tki!

dzieki za wasze slowa otuchy,bo byly mi bardzo dzis potrzebne... caly dzien sie mordowalam sama z soba co zlego napisalam,zeby az tak im zajsc za skore... jeszcze do tej pory sie trzese ze stresu jaki w sumie sama sobie zafundowalam i prawde mowiac,moze lepiej by bylo ,zebym akurat w tej chwili nie byla jednak w ciazy... na prawde juz dawno tak sie nie zdenerwowalam.... poplakalam sobie tez... ale nic wiecie dobra strona calej tej sytuacji jest to,ze tak skutecznie zaprzatla moja glowa,ze kompletnie nie mam sily na zamartwianie sie czy sie udalo czy nie... no i nauczylo mnie to dwa razy myslec zanim komus dam jakakolwiek rade,bo przeciez nie jestem ... i tu przerwe,bo zaczynam nudzic .....

co do naszego watku,to tez uwazam,ze jest super i panuje mila atmosfera,mysle,ze jest to raczej zwiazane z naszym wiekiem ( nie urazajac nikogo;-)) i tzw. swiadomym planowaniem macierzynstwa... ja tez podczytuje i czasami sie wypowiadam w watku " watek glowny cz.2" ,lubie go jednak jest mi trudna nadazyc w czytaniu postow i polapaniu sie kto jest kto.... ale ostatnio robie postepy:laugh2:...

a teraz chcialam i ja spytac o mierzenie temperaturki,bo przede mna wreszcie moj wyczekany urlopik i mialabym ochote sobie troszke pospac,a zwykle mierze tempe o 6h10 na moim budziku,czyli wedlug normalnego czasu jest dopiera jakas 5h45.... bo budzik mam nastawiony ok 25 minut do przodu...

niestety dzis juz wiecej nie dam rady napisac ( jakbym juz nie napisala wystarczajaco:zawstydzona/y:) ... jutro sie skupie i postaram sie kazdej cos milego napisac !

Milej nocki....
 
Śpiochy:confused: ja dziś wstałam o piątej:-D:-D:-D
Zerkam tu i zerkam..............i NIC. Może to wichura:confused::confused:

a u mnie wieje niezbyt mocno;-);-)

Mój brat pojechał na Puchar Świata do Zakopanego:happy::happy: coś mi się wydaje, że wypije piwko w hotelu i wróci:happy::happy::happy:
 
reklama
Zapomniałam Wam donieść, że od kilku dni opuściła mnie ochota na popołudniowe zasypianie:tak::tak::tak: NARESZCIE :happy::happy::happy: bo ostatnie 3 miesiące wyłączyły mnie z popołudniowego życia publicznego-nawet, gdy mieliśmy gości, ja kładłam się spać, bo było to silniejsze ode mnie:szok::szok:.

Dzisiaj mój mąz zauważył, że........rośnie mi brzuch:szok:.Zastanowił się jednak przez chwilę, czy powodem jest Olka, czy rosnące schaby:-):-):-)
 
Do góry