reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

czesc

ja mam eMa w domu, jutro już idzie do pracy :happy2:

Ani@k- no niestety nie jestem na porodówce jeszcze, a szkoda..bo mnie zaczyna zżerać coraz bardziej lęk przed nieznanym. U mnie w rodzinie wszystkie dzieci rodzą się po terminie i to czasem sporo , po wywoływaniu, więc nie wiem jak to będzie. Mojej siostry cała 3 po kroplówkach, po 2 tygodniach od terminu bo oznak porodu nie było..Się okaże.

I znowu zapomniałam co jeszcze miałam pisać, ja nie wiem jak Wy to robicie że tak w 1 poście odpowiadacie wszystkim i pamiętacie co do kogo. :shocked2:
Aha..imię póki co wybraliśmy tzn. mój mąż wybrał a ja na razie dumam...Lena, bo w miarę uniwersalne. Mnie jest ciężko wybrać imię dla dziewczynki, bo moje (Ewa) jest najpiękniejsze :-p i jakoś lepszego nie mogę znaleźć hihi. Poza tym jestem walnięta i po 2-3 tygodniach i tak przestaje mi się podobać imię. Miało być jeszcze Ania albo Sylwia. Oba w razie jak nie zwieję zaraz z Niemiec są uniwersalne. Ale nie wiem. ...
hehe to pewnie to wybrane imię zostanie ;-):tak:najpopularniejsze w 2013 roku ;-)https://www.msw.gov.pl/pl/aktualnos...najpopularniejsze-imiona-mijajacego-roku.html

a z tych imion...to ja bym Lena wybrała, podoba mi się, moja chrześnica tak się nazywa. Sylwia mi się bardzo źle kojarzy:sorry:
Katiuszka :* w baaardzo dyplomatyczny sposób wypowiedziałaś się o imieniu Anna :-D:-) a ja zawsze się bałam że moja Mama sobie pójdzie.. ale na szczęście zawsze zostawała :tak: chyba dlatego że robiłyśmy się z siostrą grzeczne ;-):tak:
a jak się czujecie z Julkiem??? weź sobie zrób syrop z cebuli.. choć jak eM Twój będzie w nocy przy Julusiu to to wyspanie dobrze Ci pewnie zrobi, daj znać jak się czujesz :tak:

jak zaczęłaś marchewkę wprowadzać, to od ilu łyzeczek, codziennie, czy jak?
pierwszą marchewką Patryś pogardził, nie smakowała Mu.. zaczynałam od 5-6 łyżeczek, dawałam codziennie, tzn naprzemiennie, raz marchewka, raz jabłko.. wychodziło tak około pół tego małego słoiczka dziennie, więc jak np. jednego dnia dałam marchewkę to na dugi dzień też była marchewka i już wtedy nie odciągałam mleczka, mieszałam z tą marchewką/jabłkiem pół a czasem całą łyzeczkę kaszki..

teraz daję jedną łyżkę albo czasem i dwie, Patryś zjada ten duży słoiczek już obiadku, później deserek no i (.)(.) na żądanie.. no własnie Dziewczyny.. bo zaraz będę wprowadzać biszkopcika/chrupka kukurydzianego.. chyba już powoli zacznę.. jakie serki/twarożki dawałyście Maluchom??? zwykłe 'danio' czy może jakiś polski twarozek.. będę wdzieczna za przypomnienie sobie :tak::happy2:

Muma Ty jak zaczęłaś Olusiowi gotować to jak to robiłaś??? bo nie sadzę ze codziennie robiłaś zupkę.. a moze gotowałaś zupę i było na kilka razy??? kurczę nie wiem jak się ogarnąć.. rózne rzeczy czytałam tzn ze można mrozić, gotować na 'dwa razy' przechowywać w lodówce.. przypomnij mi proszę jak Ty gotowałaś/porzechowywałaś..
a co do eMów.. no jak nie będą mieli wspólnego jezyka to się Dziećmi zajmą ;-)
Gochson opisuj codziennie jak się czujesz.. lubię wspominać czasy ciąży.. i czytać o ciąży :tak: już nie mówię o Dziewczynach które lada moment na porodówce będą.. bo jakoś inne ciężarne zapomnialy od czego jest klawiatura w komputerze chybaaaa.. takze kochana, pisz, pisz i pisz :tak:
Gatto a Ty już się przyzwyczaiłaś do pracy w pracy i jednocześnie w domu? heh choć pewnie wizja urlopu spowodowała lepsze samopoczucie ;-):tak:
Kok.o a Wy jak się czujecie? Ewcia zdrowa? a Ty? wykurowałaś się już?
Zuza a co u Was słychać???
Tere pewnie spieczona na heban do nas wróci.. kurczę oby nie zapomniała tej ciepłej pogody trochę wziąć w słoiczek.. chętnie bym trochę od Niej wzięła ;-) dziś u nas coś siąpić zaczyna.. niby jeszcze nie pada ale coś się zbiera..
ostatnio na fb Alex__ załączyła zdjęcia Cudów.. ciekawo czy wróci do nas na bb??? :sorry2: Alex__ buziaki i pozdrowienia ciepłe dla Cudziątek :***
Aleksis, Maiev spokojnie.. lęk jest ale bądźcie dobrej myśli :tak: już za moment bedziecie tuliły ukochane Bobasy :tak:
Em Ka no będzie coraz ciężej :tak: łap każdą wolną chwilę i odpoczywaj :tak:

u nas w tym roku też piąta rocznica ślubu.. nie wiem kiedy to zleciało.. :sorry2:
 
reklama
Hej,

Narazie na chwilkę ;-)

Ani@k - jasne, że zupkę gotowałam na 2-3 dni, od początku tak gotowałam, czasem jak mi wyszło więcej to zamrazałam jeszcze i miałam na kiedyś tam;-) CO do serka, to ja dawałam takie jogurty dla bobasów najpierw (Gerber, Bobovita - są w Rosmannie na przykład) a twarożek zwykły wiejski z pudełka. Teraz Oli zjada już 'normalne' jogurty albo serek Danio, który uwielbia:-p Biszkopcika , chrupka, spokojnie już możesz, Olek w tym wieku był z nami nad morzem i pamiętam, że już takie przekąski wsuwał.:tak:

katiuszka - zdrówka !!! jejku, żeby Ci się nie rozwinęło jakoś.. No powiem, że trochę mi Julę zaraziłaś już :-p A tak serio to oczywiście wychodzi wycieczka razem z gilosami:cool: Normalka.

EMka
jak tam, poplotkowałaś sobie ? Fajnie tak pogadać z koleżanką:tak:

Szyszunia super, ze eM bierze ten urlop, odsapniesz trochę :tak: A jedziecie gdzieś na wakacje ??
Julka mi z Olim chętnie pomaga i to bez proszenia, tak samo w kuchni. Gorzej jest ze sprzątaniem a już z pieleniem chwaściorów masakra, no ale ja jej daję trochę luzu, ma kupę nauki i na tym się musi skupić. Zaraz wakacje to z niej bardziej wycisnę :-p

Ciężarówki wczesne i baaardzo późne - RAPORTY poprosimy :tak:

Lecę na kawkę, zajrzę jak zaśnie rozrabiaka mój :tak:
 
Czesc ;)

U nas pogoda do bani ... Mały obudził dzis znów mamę kopniakami ;) a w nocy ja jego bo tak mnie brzuch awedzial ze tak sie drapalam ze i siebie i malucha obudziłam ;/ oczywiście smarowany przed snem, dobrze ze dzis mam wizytę to tez podpytam o te torbielki czy sie wchlonely... O to swędzenie...

Pięknaszyszunia ze tak niedyskretnie spytam 2 lozka z emem macie ze wzgl na dzieci czy wygodę ;)
Pytam bo ja w poprzednim związku byłam w stanie sobie wyobrazic spanie osobno a teraz tylko jak jest mega foch ;)

Ani@k Nio to ładnie tez 5 lat po ślubie , ja bym sobie życzyła zeby ten ślub to był tak raz na zawsze zreszta jak każdy chyba kto sie na to decyduje ;) hehe choć juz wiem ze łatwo nie brdzie hihi

Muma a ile Oli i Julka maja lat ?
Widzę ze Muma to autorytet forum ;)))

Ale mi sie nie chce wstawać ... Liczę na to ze dzis zadzwonią nam ze panele juz sa ...
 
Witam
Synek odstawiony do babci a ja odpoczywam. Mam dzis w planach cos porobic ale w wiekszosci odpoczynek.
Szyszunia tak jestem od poniedzialku na L4. Fajnie ze juz emek w domu. Jak bedzie na ojcowskim to sobie troche odpoczniesz.
Ani@k ja dawalam takie jogurty typowe dla dzieci z gerbera, no i czasem zwykly naturalny.
Muma fajnie ze masz taka pomoc w domu a co do pielenia chwastow to chyba trzeba to lubic. Ja nigdy tego nie lubilam, wiec pewnie trzeba do tego dorosnac.
Katiuszka jak sie dzisiaj czujesz?
A tere fere to kiedy wraca? Fotek nie zalacza zeby nas nie denerwowac bo u mnie leje juz drugi dzien.
 
EMka - Dzieci mają 13,5 i 1,5 roku, szczegóły w paseczkach ;-):-)a
A miałaś robioną krzywą cukrową ?? Koniecznie zrób jeśli nie, to swędzenie to może być rozciąganie skóry ale też czasem objaw np. cholestazy ciązowej.

Gochson -u mnie też drugi dzień pada, można skisnąć w chałupie. A chwasty rosną elegancko:-p Ja też nie lubię pielić ale ktoś musi, tak samo jak sprzątać po psie:shocked2:;-) Odpoczywaj kochana i rośnij sobie spokojnie.
Też nie wiem kiedy tere wraca, jakoś niedługo chyba.
 
Ostatnia edycja:
hej babolki, melduje sie i ja...
U nas wczoraj bylo swieto, wiec swietowalismy :tak: nic nie zrobione, spacery tylko z mloda i nicnierobienie:-) super bylo:tak:
Jedno jest tylko co nas troche martwilo to stan podgoraczkowy mlodej...niby nie ma wiecej niz 37,2, ale jakas taka bardziej przylepa, choc ladnie jadla wszystko. Zastanawiam sie czy to poszczepienne skutki czy zeby, bo ewidentnie jej ida nowe na gorze, strasznie sie slini i pcha wszystko do paszczeki. Dalam jej w nocy nurofen, ale taka mala dawke, bo nie chcialam zeby sie meczyla. Teraz jak na razie nic jej nie daje, poszla spac w sumie.
Na Dzien Dziecka pojechalismy do mojej przyjaciolki i oczywiscie zapomnielismy prezentu dla jej malej:eek: nosz kurka! alesmy zrobili brzydka figure:sorry:Generalnie nie szlaelismy z prezentami dla mlodej, kupilismy jej buty adidasy i czesc, zabawek ma duzo, nie ma sensu zagracac chalupy.

Ani@k ja tez jak Muma mrozilam, jak mi wyszlo wiecej zupy, a zawyczaj wlasnie wychodzilo, wiec pozniej mialam jak znalazl:tak: co do pracy i domu to wyglada to tak, ze czasem juz jestem skonana, a musze zaczac prace i to jest niestety szkopul okropny:-(tak to jest pracowac popoludniami:-( co do jogurtow to tez na poczatek kupowalam takie pasteryzowane, z nestle chyba, a dopiero pozniej takie swieze.

Katiuszka zdrowka zycze!! i jeszcze mialam napisac cos o twojej przyjacioleczce, ze w sumie moze warto znalezc kogos na twoim poziomie bo tak to przy niej, ani nic nie zrobisz konstruktywnego, a nawet mozesz sie cofnac :-D z reszta tez nie trawie ludzi co nie dotrzymuja slowa, a juz jak sie spozniaja dluzej niz 5 min to wrrrrr......

EMka nie drap brzuchola bo bedziesz miec rozstepy ja ta lala! lepiej smaruj kremem, lub jak cie bardzo swedzi to laskotaj delikatnie opuszkami palcow:tak: mnie tez cholernie swedzialo, ale na szczescie to nie byla cholestaza (warto tez to sprawdzic:tak:)

Gochson ale masz fajnie, tak sobie nic nie robic i odpoczywac :-D a mdli cie nadal??

Koncze, bo cos w domu trza zrobic poki mloda chrapie....troche sie martwie, czy ten stan podgoraczkowy nie zamieni sie w goraczke, a dziadkowie jej temperatury nie zmierza:-(
 
cześć Kobitki!
Jakoś żyję, ale co to za życie ;-):-) nieee, no nie jest tak źle. Poza tym, że kicham co dwie sekundy i leci mi z nosa, to już całkiem dobrze:-pMały chyba też gluty mniejsze, bo pięknie spał całą noc. Tylko pogoda znowu się zepsuła i kisimy się w chałupie:cool: Słyszałam, że w weekend ma być żar tropików w Polsce...yyyyy jaaa też tak chceeeeeeeę:happy2:
a tere fere to gdzieś na dniach ma wrócić, nie? pewnie z jeden dzień jej zejdzie na photoshopa, sobie poobcina schabiki, doda palmy w tle, super hotelik i dopiero doda zdjęcia:-D ale jestem ciekawa jej opowieści!!!
Muma a powiedz, jak ludzie reagowali na Oliego w tych szelkach:confused: powiem Ci, że ja to nawet wcześniej nie myślałam o tym. Po prostu, biorę i koniec...ale jak mi tak nagadałaś, że nikt w tym nie prowadzi dzieci, że jak już, to się ludzie gapią...no to zaczęłam się zastanawiać:sorry2:A jak eM? już po miesiączce? mój miał delikatną w niedzielę, ale to napiszę później. Ojjj to bidulka Jula się męczy na tych klasówkach z przeziębieniem:sorry2:eee ja nie kichałam mocno w monitor, to chyba nie ode mnie podłapała wirusa;-)Aaaa już kiedyś miałam się pytac...kiedy korzystasz z prezentów urodzinowych? noo tych spa...:-ppewnie gdzieś przed urlopem, nie?
No ja tez uważam, ze za jakiś czas Oli przeprosi się z rowerkiem. Nauczy się szybciej śmigac, to zobaczysz jak będzie szalał:tak:pewnie jeszcze trochę za mały, ale nie ma sie co martwić, przyjdzie jego czas!!!
Ani@k wiem, że pytanie było do Mumy, ale i ja odpowiem, a co! noo ja gotowałam na 2-3 dni, potem już na każdy dzień świeże:sorry2:na przemien ze słoiczkami, bo czasem te wolał, niż moje. Jak czegoś zrobiło mi się wiecej, to też mroziłam, ale chyba Julek tego nie lubiał. A może mi się wydawało...no generalnie, to codziennie paprzę dla niego...wiem, wiem...trochę to chore, ale z drugiej strony, nie chodzę do pracy, to jak postoję pół godziny przy kuchni, to nic mi się nie stanie. Tylko, żeby Glut jeden chciał to jeszcze jeść...a on raz zje, raz nie...Ahaa a co do serków i jogurtów, to ja dawałam najpierw te Nestle, nie pamiętam nazwy, takie cztery małe kubeczki. Byłam wtedy w Pl i kupiłam sobie na zapas do Anglii, potem tutaj przeszłam na ich, angielskie, bo te polskie kosmiczne ceny mają:szok: No ale te angielskie też specjalne dla dzieci. Serków homo nie daję, tzn. kupuję zwykły serek i mieszam z musem owocowym albo świezymi owocami. Tak samo robię czasem z jogurtem naturalnym. Na Danio to teraz smażę placuszki, ale to tak raz w tygodniu albo i rzadziej. Monte też nie daję:sorry2:
Gatto no możliwe, że to poszczepienne, a może i zęby. Jak piszesz, że się ślini, pcha do buzi wszystko...ale u nas też tak było, dwa tygodnie prawie, że dłonie poodgryzał, darł się po nocach...a zębów dalej niet:no: No a dwa tygonie po szczepieniu był kaszel i początki choroby, ale na szczęście zwalczyliśmy to szybciutko. Oby Cri szybko przeszło!!!! a jak Twoja teściowa? dochodzi już do siebie???
szyszunia aa pewnie, wykorzystaj eMa na tacierzyńskim:tak: szkoda, że jeszcze nie mozesz mu cyca oddać na parę nocy:-D ale samo to, że możesz pospać, a nie spać z włączoną czujką, to dużo daje:tak:
eMKa już dziewczyny odpisały, może się skóra mocno rozciąga i to swędzi, ja tak miałam, ale drapałam się normalnie i nie mam rozstępów:cool2: nawet nie wiedziałam, że przez drapanie mogą się poroboć:sorry2:yyy w sumie nie mam rozstępów, moze dlatego, że nadal mam pociążową oponkę:confused:;-)
Jejku...pomyliło mi się, która z Was, eMKa czy maiev napisała wczoraj taki dłuuugaśny post...sklezroza!! ja nic!!!

ahaa Aleksis hehe ale aaronka wczoraj alarm zrobiła:-D już myślałam, ze coś się wydarzyło pod moją nieobecność:-pA jak nocka z przyjaciółką? dobrze pilnowała i opiekowała się ciężarną??? jak się czujesz takna finiszu już???
na razie zmykam, ziemniaki mi się gotują, jak zaraz nie pójdę, to znowu się przypalą:cool2:
Miłego dnia!!!! do później/!!!
 
Witam Babeczki,
Oto i raport: Bobas urosl, ale mu sie nie spieszy, jak to powiedzial gin: jeszcze nawet nie wszedl do miedniczki(?) .Nie wiem, czy dobrze zapamietalam. Ale serduszko bije dobrze, miarowo, chyba spal na kTG, bo bylo spokojnie, wiec sie nie martwie. Bedzie co bedzie. W kazdym razie rozmawialam z zona kuzyna eM, tez rodzila w tej samej klinice, dala mi pare rad i stwierdzila, ze nie powinnam sie zgodzic ani na kleszcze ani na te ssawke gdyby dzidzia nie chciala wyjsc. Ja to sama wiem, nie dam im tego zrobic i musze eM poinstruowac dokladnie, bo nie wiadomo czy bede duchem tak do konca. Wole juz CC niz takie metody
No i tyle, widzimy sie za tydzien, a pozem juz co 2 dni, gdybym nie urodzila w terminie

Katiuszka chyba sie rozchorowala na cacy Kciukasy i nie daj sie grypsku!!! Inhalacje na zatoki, plukanie gardla szalwia u sola no i wypoczynek jesli sie da

Muma tak to juz jest jak ma sie chalupe, te plewienie to jest horror, ale za to potem jak jest pieknie i mozna podziwiac swoje dzielo:tak:Fajnie, ze Jula pomocna jest i nie miga sie od zajecia braciszkiem.

EmKa tak tak, sluchaj sie naszej forumowej Dr. Mumy...A z brzuszkiem smaruj 2 x dziennie, serio, ja nie mam ani 1 rozstepu. Stosuje Mustele i na piersi olejek przeciw rozstepom. To super, ze czujesz juz dzidzie, u mnie byly bulgotki od ok. 16tc, a od 20tc juz wyrazne ruchy. Teraz jak glowka mi da po pecherzu, to oj. Ale ja sie nie skarze, bo lubie gdy sie wierci i dokazuje

Gochson -super, ze jestes w domku. Nie rob nic, po co? M zrobi, co nie? Odpoczywaj, kladz sie czesto, relaksuj, nei dzwigaj i nie schylaj sie. Dbaj o to Malenstwo, nich sobie spokojnie rosnie. Mi lekarka powiedziala od razu, ze gdy matka jest w stresie, to i dziecko to odczuwa i wolniej rosnie, ma mniej tlenu. U mnie po urlopie od razu rozpoznala, ze wypoczywalam, bo tak dzidzius ladnie urosl i przytyl. Wiem wiem, latwo mi mowic, gdy sie ma w domu dwulatka-ale M musi zakasac rekawy i wziasc sie do roboty. A z reszta zawsze mozna cos zamowic do jedzienia do domu albo zrobic makaron z twarogiem he he

No niech juz ta nasza terefere wraca, tez mi jej brakuje i jej zarazliwego optymizmu

Gatto to ladny dzien mieliscie, a butki podrzucicie innym razem. Moze rzeczywiscie Cri taka przez zabki? Oby jej przeszlo raz dwa. A Ty sie nie martw, bedzie dobrze, sa dziadkowie i tatus

Ani@k ja tez podczytuje nt. karmienia. Dzieki***Macie tez w Biedronce jogurty te takie bio? Tutaj w kazdym dicouncie sa w sumie bio prodkukty, i swieze i mrozonki, bede na pewno korzystac
A jak czytelnik, dalej lubi "czytac"? to jak: fajnie, ze M jutro juz do pracy czy nie?;-)

Taka znajoma mowila, ze chlop w domu to jak wielka szafa na srodku kuchni:-D

Pieknaszyszunia
to teraz smigacie w 4 na spacerki? I M tez chyba gotuje, co? Fajnie, ze spedzicie czas razem. Ja juz sie ciesze na te chwile, jestem ciekawa jak M sie spisze w roli tatusia, bo my tyle lat razem, luz blues, wysypianie sie na weekendy na maxa. No i nam w tym roku mija okragla rocznica- 15ta. Chyba se jaks diamentowa kolie zazycze he he

Maiev? Hop hop?

Kok.o ? OK?
Zuza?
 
Gatto wspołczuję pracy po południu, jak chodziłam na te moje jazdy to czasem nie miałam siły się ubrać żeby z domu wyjść.. Ty masz pół etatu, tak ?
Myślę, że Cri ma te stany podgorączkowe po szczepieniu, to może chwilkę potrwać..

katiuszka , no pisałam, część ludzi patrzyła z uśmiechem na moje zasmyczowane dziecko (domyślam się, ze to Ci , którzy mieli 'takie' dzieci) a część z politowaniem (to ci co mieli Julki:-D) Ale chrzanić to, ja jestem zachwycona:tak:
Masaż to sobie planuję zrobić albo tuż przed wyjazdem albo zaraz po, ogólnie w niedzielę najlepiej albo sobotę. Reszta rodziny skoczy sobie na basen w tym czasie a ja potem dołączę ;-) Wstępnie tam już rozmawiałam, muszę ostatecznie z eMem poustalać. eM już w niedzielę focha nie miał, coś go tam przygryzło lekko na szczęście:-p Dobrze, że Wam troszkę lepiej:tak:

Aleksis - ja Ci mówię, że teraz najlepiej dzieci rosną, niech sobie siedzi do końca. Ja też wolałabym CC niż te dziwne wynalazki. Mam nadzieję, że się uda naturalnie, raz i dwa. Dobre z tą szafą na środku kuchni:-D Yyyy, jakby Ci to powiedzieć ja też rozstępów nie miałam do końca ciąży, zjawiły się tuż po CC, pewnie mi rozciągnęli w czasie operacji brzuchola:cool: Ale Julkowych już nie ma,a Olkowe nie takie straszne;-)

Wiecie, wczoraj oglądałam film z wakacji jak Julka miała tyle co Oli teraz. Jeju ale się rozczuliłam, mówiła takie wyrazy, że szok !!! Na przykład: mucha, taciuś (tzn tata), misiu. I siedziała grzecznie na d... , nawet na plaży generalnie bawiła się koło mamusi, Pokazywała wszystko w książkach i mówiła jak jakie zwierzę robi. Ale była bardziej poważna, a mój głupolek się jarzy cały czas i skacze jak pajacyk, Aaa i nowe słowa też ma: dziemy (idziemy), dzici (dzieci) i buta (tzn ubieraj mnie już na ten spacer matka).:-D

Miłego popołudnia, spadam do kotletów:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
oooo Muma schabiki smazysz :-D:-D moze schudniesz przy tym ;-)
No w sumie mloda zalapala 38.6 czyli to ewidentnie poszczepienne:-(

Aleksis buty byly dla Cri hihi ;-):tak:
 
Do góry