reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

reklama
Zuzanka cholerka jasna, kurcze, nie wiem co Ci poradzic. Ta cholera PCOS krzyzuje Twoje plany...Co mozna zrobic?Terapia hormonalna aby byl 1 dominujacy? A te badania to chociaz na NFZ czy znowu sama musisz placic? Zuza pisalas na watku Adopcja:-( Niestety nie mam pojecia o tym schorzeniu. Zycze Wam aby wkrotce bocian Wam przyniosl Babaska, oczywisice wczesniej zadzwonil, ze Dzidzia bedzie. Kciukasy za wizyte, pisalas, ze masz super lekarke, zgadza sie?

Terefere to super, ze impreza sie udala.jak Tymus zniosl rozlake? A przepisy?Plizzz Zdjecie dolaczam DSCF6726.jpg
Katiuszka dalej tak wieje? Tutaj juz spokojniej, ale dalej jest wietrznie i dosc ponuro
Gatto ja Ci zloze zyczenia 30 pazdziernika:-p
Muma fajny jadlospis, starczy i nawet zostanie na potem:tak:
Ani@k milo, ze skrobnelas... Patryk grzeczy i madrzy chlopczyk, no i towarzyski
 

Załączniki

  • DSCF6726.jpg
    DSCF6726.jpg
    23,9 KB · Wyświetleń: 37
Ostatnia edycja:
Aleksis no teraz to muszę porobić badania prywatnie niestety bo na nfz długo się czeka u nas a te na krzepliwość zrobię na nfz bo prywatnie kosztują 5 tyś :szok::baffled: więc nie stać mnie na takie badania :no:

a kanapa Twoja w salonie?:tak:
 
Zuzanka Ty też z eMem nie gadasz?:confused:, to chyba tylko ja gadam póki co, ale nie wiadomo jak długo...zawsze mogę o coś się wnerwić tak w ramach solidarności.:realmad::growl:

Uuuu Muma to jak takie jedzonko będzie, to ja Cię chyba znajdę na tej Twojej wsi :tak: po zapachu i zjem wszystko!:rofl2:

Aleksis
super narożnik, mam podobny, tylko trochę większy.;-) Podoba mi się ten styl w ogóle. :-pNo to teraz masz nową, pachnącą bazę dowodzenia z której będziesz nadawać..hhihihi:-D


My byliśmy na spacerze u mojej mamy. Ponownie przepłukałam pomnik, Timek zrobił babci cacy po zdjęciu:-), zamiotłam liście, eM go trzymał jak sprzątałam, a ten się do mnie zacieszał:-D bardzo szeroko, no i wydaje mi się, że zobaczyłam ZĘBOLA! :szok: Włożyłam mu palec do buzi, bo nie chciał pokazać dziąsła i miał takie mocno ostre! :szok: Usnął nam po drodze i nadal spi suseł, ale jak wstanie to sprawdzę łyżeczką, czy to zębol. :-pAle jaja by były! :laugh2:Myślałam, że już szczerbaty zostanie...hiihihi :-D Żarcik. Po prostu jestem w szoku, bo nie był marudny nawet przez minutę przez ostatnie tygodnie.

EM dziś zarezerwował hotel w Zakopcu i zapłacił.:-) Więc jedziemy na pewno 8ego listopada do 11ego. :rofl2:Już nie mogę się doczekać. Kocham Tatry. :wink:Nie mogę na razie po nich pochodzić za wysoko, ale za to po dolinach pospacerujemy... Siupel:rolleyes2:
 
Tere no doprowadził mnie do takiego nerwa i powiedział o kilka słów za dużo ,szybko gadać z nim nie będę chodź już dzisiaj kwiatki przyniósł z przeprosinami ale niestety ja już wyrosłam z takich przeprosin :angry:na mnie to nie działa,zwłaszcza,że mocno mnie obraził :zawstydzona/y::-(na samą myśl ryczeć mi się chce
ja jutro muszę podjechać po wiązanki dla rodziców M i babci

a Timek chciał Ci może niespodziankę zrobić z zębem :tak: ooo i jaki fajny macie wyjazd

Ani@k pytałaś się jak wstawiam smayliki dopiero mi się przypomniało ,że pytałaś :zawstydzona/y:wchodzę w obrazek który chcę wrzucić i pod spodem są linki do obrazka i kopiuję BBcode i wrzucam :tak:i done gotowe
 
Tere fere zazdroszcze gor!! Bardzo dawno nie bylam w Zakopcu....Chcialam mojego zabrac, bo taki specyficzny klimat tam panuje, choc nie jest to samo co 20 lat temu :tak: No i ja z chlopem gadam, owszem wkurzyl mnie, ale caly czas gadam, a wlasciwie opieprzam na kazdym kroku hihi:-D

Zuza oj to nieladnie nieladnie ten twoj sie zachowal!
 
no Gatto nie ładnie a teraz chce wszystko załatwić kwiatami ,jakby się nic nie stało był ździwiony że nadal jestem na niego zła pomimo,że kwiatki dostałam:confused2: no mówię Wam szlag człowieka może trafić :angry:szkoda słów.

A ja ani razu w Zakopcu nie byłam :laugh2::laugh2::laugh2:
 
Aleksis - fajna kanapka , już wypróbowałaś ? :-) Ja na mojej kanapie w ciąży to normalnie dół wysiedziałam tam gdzie przed kompem siedziałam, tak więc uważaj :-D A stara poszła do ludzi już ???

katiuszka czy wywiało Ci internet , że nie piszesz ?? Strasznie tam u Was wieje, widziałam w faktach :tak:

tere fere no czas najwyższy na jakiegoś zębola !! Brawo ! A ty mi się tu nie wymiguj od przepisów:tak:

zuza ja byłam w górach ostatnio w 8mej klasie :happy: Jakoś ciągnie mnie na północ :-p a z eMem to przejdzie.. tak to już z nimi jest, kochają nas ale musimy pamiętać , że to w końcu kosmici z innej planety są..:hmm:

Gatto -
a jaki sweterek sobie kupiłaś ??
Teraz takie ładne są pastelowe ale my póki co na czarno to w tym sezonie sobie daruję. Plus tego taki, że szczuplej wyglądam ..

Wiecie do mnie się ludzie z roboty odezwali, że jest duuużo pracy w nowym roku i żebym o nich pamiętała. Fajnie mieć opcję 'powrót' jakby się coś nie udało. Ale to i tak najwcześniej od września planuję. A od stycznia biorę się do roboty.

Zaraz wsuniemy ugotowaną dziś fasolkę, to dopiero będzie 'odlot' :-D
 
zuzka kurde no to zbij łobuza! Niech wie, że nie może tak do Ciebie mówić!
No a z wyjazdu bardzo się cieszę, zapraszam do wspólnego wypadu weekendowego. Pomogę Ci zbić eMa. Dwóm na pewno nie da rady! Albo przeciągniemy go z tyłu za saniami dupą po śniegu.

Gatto
to dawaj też na weekend, to się spotkamy w końcu. Nie wiem tylko jakbym miała się dogadać z Twoim...hihihii ale po grzańcu z każdym idzie się dogadać...hihihiihihi


TAK MAMY ZĘBA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
JUPI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
W KOŃCU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
Ach już piszę te przepisy, bo ciągle zapominam.

Więc:

KARKÓWKA W ZUPIE CEBULOWEJ

-karkóweczka
-2-3 zupy cebulowe (te większe)
-duża i mała śmietana 12%

Karkówkę kroimy i układamy w naczyniu żaroodpornym dachówkowo, troszkę solimy i pieprzymy, odstawić na dwie godzinki lub na noc.
Śmietanę mieszamy z zupami i zalewamy karkówkę. Wrzucamy do piekarnika. Ja piekłam na 200'C jakieś 1,5 godziny.


SOLANKA UKRAIŃSKA

(Czyt. solianka)Przepis mam z knajpy ukraińskiej, w której byłam w Krakowie na ul.Kanonicza. Pyszota i proste.

-kiełbaska
-cebula
-oliwki czarne
-oliwki zielone (mała paczuszka)
-ogórek kiszony (mały słoiczek)
-pomidory w puszce

Podsmażamy lekko kiełbaskę w plastrach, potem cebulkę ze 2-3szt, oliwki kroimy w cienkie krążki, wszystko wrzucamy do garnka, zalewamy pomidorami, wodą, można zabełtać koncentratem. Zupa ma być na gęsto. Można zaklepać ciut śmietaną i mąką, ale to już po polsku, a nie po ukraińsku. 15minut przed podaniem do garnka wrzucamy pokrojone w plastry ogórki kiszone. Dosyć sporo. Do każdego talerza plaster cytryny.



LIGAWA W OLIWIE

-ligawa
-3 cebule
-oliwa

Ligawę w całości gotujemy do miękkości, w dobrze posolonej, doprawionej wodzie. Raczej w przesolonej, bo słabo przechodzi.Ja dodałam ziółek (majeranek, tymianek). W tym czasie kroimy cebulę i dobrze solimy, pieprzujemy i odstawiamy na dwie, trzy godzinki, żeby puściła troszkę soczku. Ligawę (ugotowaną) jak ostygnie, kroimy w plastry max pół centymetra. Układamy dachówkowo w płaskim naczyniu, wysypujemy na nią cebulkę z przyprawami i zalewamy oliwą lub olejem (jedna cholera, próbowałam). Tak musi naciągnąć całą noc. Dopiero na drugi dzień jest dobre, bo ligawa przechodzi cebulką, a cebulka robi się krucho, miękka.




Co jeszcze napisać?????
Carpaccio robię tylko z solą, pieprzem i cytrynką, sałatki są powszechnie znane chyba, pomidorki małe wypatroszyłam i naładował twarożkiem, postawiłam na pokrojonych w plastry zielonych ogórkach.
 
Do góry