reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Aleksis ja już po tych wszystkich zabiegach medycyny nienaturalnej :tak::zawstydzona/y: niestety nic nie pomogło a że ja już dinozaur staranek to nie nastawiam się już :no: nie mam siły i już.

kasica pracuś jesteś :tak:


miłego wieczoru ,ja uciekam do przyjaciółki bo dzisiaj sama na nowym mieszkanku ,chodź pojechała do domu więc jeszcze nie wiem jak sytuacja w domu z mężem :no::zawstydzona/y: może będzie tak,że zostanę w domu i będę piffkować z mężem :rofl2:
 
reklama
kasica w zupełności rozumiem też tak mam. Tylko u nas jest samo sprzątanie, bo wracam do domku koło 15ej-16.00 z pracy, więc albo obiad mam gotowy z piątku,albo jemy na mieście. Tzn wcześniej też robiłam pyszny obiadek z okazji weekendu,ale teraz bobuszek jest ważniejszy i wolę się z nim ściskać.:-p:-)

zuzanka
no i jak? piffkowałaś z małżem czy u kumpeli?

Ja właśnie skończyłam podszykowywać jutrzejszy obiadek. Zaprosiliśmy mojego tatę i jego kobite. Chcemy opowiedzieć Turcję, ugościć ich tureckim baranim kebabem i turecką zupką. No i żeby popieścili się z wnusiem trochę.
Pierwszy raz będę robić barana!:szok: Nie wiem czy wyjdzie. Kupiłam 2 łopatki, pokroiłam na kebaba (umęczyłam się, bo żylasty trochę) i zamarynowałam. Na wszelki wypadek kurczakowy też przyszykowałam. Do tego gęsty pyszny jogurcik. Zupkę robię z pomidorów, ale zupełnie inaczej niż nasza, na maśle z cebulą zasmażką z mąki i pomidorami, wody nie dużo, za to dużo papryki słodkiej i pieprzu, bez włoszczyzny. Wychodzi pyszny krem, lekko pikantny. Do kebaba robię niezdrowe fryty i zdrowe połówki pomidorów pieczonych w piekarniku. No i babeczki na słodki i jakieś ciastka do tego kupiłam, a no i winko mołdawskie. Pyszota.
Oby docenili kurna.
 
tere fere no ja doceniam :tak: Jak zostanie, daj znać , wpadniemy w pn ;-)

My jutro na cmentarz jedziemy a potem do teścia z obiadem. Sznycelki z indyka z cebulką w sosie jogurtowym z serem Lazur. A potem będzie msza u nich w kościele. Także znów raczej smutny dzień, w tym ich mieszkaniu to normalnie już wymiękam...

Ale Wam życzę pięknej słonecznej niedzieli i samych dobrych wiadomości (jak II dzisiaj :happy2:)
Buziaki:-)
 
Aleksis no moje gratulacje!! Ja tu juz piwsko zlopie na twa czesc i twojej coreczki ( bo to dziewczynka bedzie)!!!!! A zdjecia moge zrobic ja bez czekania na zostanie slawnym fotografem hihi.

Kochana ja nie rozumiem co Ty z ta dziewczynka? Mysle, ze raczej na chlopaka sie zanosi. timing byl raczej na chlopczyka -ale mozemy sie zalozyc jesli chcesz:-D
 
hej!!witam sie w piękne,bardzo słoneczne popołudnie:-)..u nas śliczna pogoda!!!jak wiosna dosłownie!!!
Zaraz obiadek zjemy i z Adamem na grzyby się wybieramy,zawsze się cos znajdzie, a potem na zimę jak znalazł na zupkę grzybową:tak:..mniammmm!!!!!!!!:-):-)
Mnie już w krzyżu boli,że hej:-(...wczoraj powinna przyjść...kurcze,nie lubię jak mi się @ opóznia,lub za wcześnie przychodzi....masakra!!!nie cierpie takich "akcji"......kiedyś wiedziałam,że 28 dc.to bummm i przychodziła,teraz bywa niekiedy kilka dni pózniej.....
Zmykam na obiadek,a potem do lasku dotlenić się!!
 
Muma zostało, zapraszam!

Dziadki byli, docenili, Tymka wynosili, wybawili, ale średni humorek miał dzisiaj, bo mało spał. Jak już usłyszał towarzystwo, to gdzie on tam będzie spał przecież. No i jeszcze na basenie byliśmy dzisiaj. Dziś laliśmy wiaderkiem wodę na głowy dzieci. Oczywiście Timkowi się podobało, niektóre dzieci płakały, niektóre się śmiały. Fajnie dziś było. Tymek siedział na brzegu basenu i skakał do wody, ja go łapałam. Super się bawił, no cały czas się śmiał, a jak tylko poczuje na nóżkach i dupce wodę to od razu ruchy ma jak do żabki, tylko takie szybkie. Za dwa tygodnie zabiorę aparat, to go nagram i wrzucę.
 
kasica &&&&&&&&&&&&&&&&& obyśmy tu miały teraz prawo szczęśliwej serii !!:tak:

tere fere czekamy na ten filmik :tak:

Miłego wieczoru Dziewczynki, my dopiero wróciliśmy od teścia. Ech...
Do jutra.
 
elooo
uuufff wróciliśmy od moich rodziców, którzy dziś obchodzą rocznice slubu. wcześniej wpadliśmy do teściów, a potem po południu teściowie do moich rodziców na kawe... no i Ewa nie wytrzymała tylu wrażen...
tak zaczełą marudzić ze się zawinelismy w te pędy do domu. Kurcze, ja rozumiem, ze dziadkowie chcą ponosić wnusie, podbawic się. No ale ona ma 9 m-cy i wiele nie wytrzyma, jakos zapomnieli o tym, ciagle ktoś ją na rece brał i chwili spokoju jej nie dawali ( tyle co 15 min przy cycu mi pospala). W końcu jak tylko ktoś wyciągał do niej rece to ona w ryk:-( Zamknełam się z nia w sypialni w końcu, to się uspokoiła... heh... i co tu zrobić? dziadkowie spragnieni wnuczki, wiadomo, ale dziecka dobro ważniejsze... Troche kijowo mamy,bo rodzice i teściowie w jednym miescie mieszkają i za jedną wizyta odwiedzamy dwa domy, wiec wrazen dzieć ma po uszy... a jeszcze teścia się boi chyba;-):-)

kasica &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& :happy:
tere fere
Młoda tez tak nóżkami macha jak tylko w wodzie jest:-)
 
reklama
hejka wieczorowo!
A my też mamy piękną jesień...póki co przynajmniej:tak: dziś było 22st:szok::-) oby jak najdłużej, bo nie lubię jak pada i jest pochmurno. Zresztą kto lubi, nie?
U Julka chyba nawrót zebów, bo znowu nocne pobudki urządza:baffled: ale na razie nic poza tym, apetyt ma, w dzień nie bardzo marudzi, tzn. nie więcej niż normalnie, więc idzie wytrzymać.
kok.o jak Ewcia źle znosi tyle wrażeń na raz, to pewnie będziecie musieli podzielić te wizyty na dwie. Albo powiedzieć rodzicom, żeby jej tak nie "maltretowali". U nas było podobnie podczas pobytu w Polsce, wszyscy chcieli małego na raz brać na ręce, jedno gadało przez drugiego, do tego dzieciaki piszczały, biegały jak szalone, a on w domu na ciszę i spokój. To możesz sobie wyobrazić jak on to przezywał:crazy: po pierwszej nocy, kiedy to rzucał się i płakał przez sen, powiedziałam DOSYĆ!!! nie wszyscy na raz i nie tak głośno! no ale weź wytłumacz jak oni go widzieli pierwszy raz i szybko nie zobaczą. No tak to z rodzinką właśnie:sorry2:
Muma trzymacie się jakoś? cieżko było,nie? a teściu jak? trzeba czasu, żeby to wszystko weszło na codzienne tory. Ściskam Cię mocno!!!
Aleksis jak tam emocje? adrenalinka troszkę spadła?;-) trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
tere fere nooo pełen szacun za wymyślne menu:tak:a Timek urodzony pływak:-)
Uciekam do spania, bo nie wiadomo jak to będzie w nocy:baffled:
Do jutra!!!
 
Do góry