reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

cześć dziewczyny

dzisiaj mam kiepski dzień ,walczę z ogórkami i sałatki mi się zachciało w słoiki robić i siedzę i dłubię się z nimi :baffled:jeszcze do tego od wczoraj mam migrenę dzisiaj pól popołudnia przeleżałam i nic nie dało :angry::wściekła/y: nic mi się dzisiaj nie chce ojjj dawno tak nie miałam :baffled::baffled::crazy:


wpadłam zobaczyć co u Was
 
reklama
Hop hop?!
Zuzanka-wspolczuje Ci.Moze sobie tak glebszego kielicha jakiegos koniaczku strzel, co?To pomaga albo bara bara na bol glowy -tez jest dobry. U mnie sie nie raz taki sposob sprawdzil:-D
Kochana, jutro bedzie lepiej
A czym ta migrena jest uwarunkowana? Tym w jakiej fazie cyklu jestes?

Katiuszka
uwielbiam te Twoje teksty, przemyslenia...I to "aby Julek mi nie zdziczal" He he. Super!
Co racja to racja. Fajnie, jak dziecko zna innych ludzi i mozna go na noc czy pare godzin u kochanej babci czy cioci zostawic.
Pieknie wygladalas na chrzcinach. Taka gracja...

Ani@k we miss you!!!
kasica he he nie bylaby kasica gdyby nie zadala pytan;-)Ale juz capici co nie?

Alex dawno nie byla z nami...Pracuje biedna po calych dniach. Daj znac czy all ok?

Muma kask fajny pomysl...Jak Olus taki zywy jest,a to cudo wygodne i nie bedzie go draznic, to spokojniejsza bedziesz, ze nie narobi sobie krzywdy. A nie masz mozliwosci przetestowania wczesniej czy nie bedzie sie darl jak mu to cudo zalozysz?
Czyli rodzinka znow w komplecie

Kok.o jak Twoje biegi przelajowo-maratonowe? I w czym Ty biegasz -masz "ochraniacze"?Ja sie od lat zbieram na zakup i nici z tego. Pewnie niedlugo z Mloda bedziecie razem smigac

Gatto smazycie sie dalej w ITA czy juz mozna "wydychac"? Pewnie w takie upaly lody sa w ciaglym ruchu
A tekst o wlochatej Cristi jest cudny!!!

Caterina-dalej zapracowana i zalatana?Kobito kiedy odpoczniesz i nabierzesz sil na dalsze staranka?bo to chyba raczej absorbujace zajecie jest?

terefere jestes kolejna Super Mummy na watku. Chyle czola

Aaronka-usciskaj Jagodke! ona jest slodka jak te owoce, za ktorymi przepadam z reszta

Teraz troche o sobie
W srode i dzis mialam USG, ale IUI jednak w poniedzialek, bo pecherzyk nie osiagnal wymaganych 16mm. Dzis byl niecale 15mm. Jutro znowu mam USG aby luknac jak rosnie. Endometrium lekko powyzej 5 ale slabo troche. I tyle...


dzis upieklam brownies, ale Dr Otkera. Nawet sa smaczne
 
Aleksis Kochana ratuj endometrium winkiem!!!:tak::-D a tak na serio, to kobito jesteś niezłomna!!! brawo!!!!! no i kciukasy!!!!&&&&&
tere fere to Twój Tymek podobny do mojego Julka:tak: ale jak patrzę na zdjecia, to wydaje mi się, że Twój jest ciut grubszy:happy: to znaczy nogi...ale mój to może mieć nóżki po tacie i jego braciach...wszyscy z brzuszkami, a nóżki jak patyczki:-p Ty....na drugi raz to lepiej zabierz Tymka ze sobą!!! bo jak ktoś Cię podpierniczy na policję, to będziesz miała niemałe kłopoty:baffled: nieraz słyszałam o tym, że ktoś tam zostawił dziecko w aucie i staż miejsca czy policja otwierała drzwi, a rodzicom grzywna groziła. A nie daj Boże w upał...no wiesz...to tak w gwoli przypomnienia...NIE ZOSTAWIAMY DZIECI W SAMOCHODZIE:-p
A z jedzeniem dziecka mam to samo jak Ty:tak: jak nie zje, to mam stresa:sorry2:skąd mi się to wzięło???
Dałam piosenkę na bb przy której dziś się rozkleiłam. Głupia taka, Antkowiak ją śpiewa...ale jakoś mnie tak rozczuliło, stare, dobre lata...beztroskie dzieciństwo, choć nie było różowo...te piosenki jakieś były takie o czymś, jak dla dzieci to dla dzieci, a nie jakieś Hanki Montany i Bibery...czytałam tez wpisy pod tym kawałkiem i wszyscy pisali to samo. Kiedyś nie było tych wszystkich mega drogich gadżetów, internetu, mp3 i całej reszty...nikt nie miał komórki, a i tak każdy każdego jakoś znalazł. Grało się w klasy, w chowanego itp. Wydaje mi się, że dla dzieci to były lepsze czasy....no i tak się jakoś rozczuliłam....:sorry2:
Teraz gotuję leczo na dwa dni conajmniej, chłopaki moi poszli oglądać młode Hinduski na plac zabaw:-D coby Julek nie zdziczał:-D
 
:-) fenk ju!
Jennnnyyyy, ale ja uwielbiam Browny, to ciasto w oryginale! Tych co piszesz nie jadłam. Ale rozbiłam sama na 6ciu czekoladach i było takie miękkie, jakby półsurowe. Boskieeeeeeeee!!!!!!!!!!!! Mam już chętkę.
Ja chyba się wypiszę z tego wątku, bo zamiast schuść to zgrubnę na chrzciny.:-p
 
Katiuszka, Stara :-D:-D:-D Nie żartuj. Ja jezdziłam taxówką, która miała kierowcę. Może nie doczytałaś. Hihihihihihi. Z resztą znajomego kierowcę miałam, bo zawsze z nim jeżdżę. W życiu Romana nie zostawiłabym nawet w wózku pod sklepem dziecka. Nawet obcego, którego bym nie lubiła. Heheheheheh!
 
Tere fere no ale nie pisalas, ze to znajomy taksiarz, wiec Katiuszka sie martwila:-)

Dziewczyny jestem nieprzytomna, nawet nie pamietam, czy sie w Wami dzis witalam??:baffled:

Katiuszka ja uwielbiam Fasolki!!
 
zuzol bidulo, Aleksis ma racje, walnij sobie dobrego drina na wieczór i nie siedz w słoikach, odpoczywaj jak Cie tak migrena meczy:sorry2: słoiki nie zające, nie uciekną;-):-) ogóry też :-)

Kok.o jak Twoje biegi przelajowo-maratonowe? I w czym Ty biegasz -masz "ochraniacze"?Ja sie od lat zbieram na zakup i nici z tego. Pewnie niedlugo z Mloda bedziecie razem smigac
Teraz troche o sobie
W srode i dzis mialam USG, ale IUI jednak w poniedzialek, bo pecherzyk nie osiagnal wymaganych 16mm. Dzis byl niecale 15mm. Jutro znowu mam USG aby luknac jak rosnie. Endometrium lekko powyzej 5 ale slabo troche. I tyle...
ano właśnie wróciłam z biegania , zrobiłam 5,5 km i czuje się swietnie ,choć nogi trochę bolą. ale biegło się fajnie bo powietrze rześkie jest:-) Trzymam kochana nieustanne kciuki, mocno zaciskać będę w poniedziałek!!:tak::tak:&&&&&&&&&&&&&&, a dzisiaj winko czerwone chlapnij sobie na endometrium.. i jutro tez... i tak do poniedziałku;-):-)

Dałam piosenkę na bb przy której dziś się rozkleiłam. Głupia taka, Antkowiak ją śpiewa...ale jakoś mnie tak rozczuliło, stare, dobre lata...beztroskie dzieciństwo, choć nie było różowo...te piosenki jakieś były takie o czymś, jak dla dzieci to dla dzieci, a nie jakieś Hanki Montany i Bibery...czytałam tez wpisy pod tym kawałkiem i wszyscy pisali to samo. Kiedyś nie było tych wszystkich mega drogich gadżetów, internetu, mp3 i całej reszty...nikt nie miał komórki, a i tak każdy każdego jakoś znalazł. Grało się w klasy, w chowanego itp. Wydaje mi się, że dla dzieci to były lepsze czasy....no i tak się jakoś rozczuliłam....:sorry2:
heh, tez niedawno w necie szukałam piosenek z naszych czasów:-) pamiętacie "szczotka, pasta, kubek ciepła woda..." itd., albo "myyyyydło wszystko umyje,
naaaaawet uszy i szyje,
myyydło myyydło pachnące
jak kwiaty naaaałąąące!" :-D:-D
eeeeehc te czasy... masz racje, dzieciaki więcej spędzały czasu ze sobą,a teraz w necie siedzą i tam kwitnie zycie towarzyskie:-(

tere fere hehe jak przeczytałąm, ze zostawiłaś Młodego w samochodzie to oczy przetarłam:szok::-D dwa razy czytałam bo nie wiedziałam czy aby dobrze widze:-D.. no ale jak taksiarz znajomy to co innego;-):-)
 
No fakt napisałam tylko, że taksówką,:rofl2: ale Kati zrozumiała chyba, że całkiem sam był bez dorosłego, bo ostatnio o tym trąbią, że są idiotki co zamykają swoje dzieci w autach i idą załatwiać sprawy.:szok: Spoko, nigdy bym nie zostawiła dziecka nigdzie samego. No tylko jak do kibelka idę:baffled:, ale to wkładam go do łóżeczka, albo na matę go kładę.:tak:A taksiarz znajomy, bo woził Tymka nawet jak w brzuchu był. Taki grzeczny, miły chłopak, okazał się sąsiadem i znajomym mojego brata.

O kurka ale wspominki. Antkowiaka też lubiłam zawsze i Papa Dance. Z resztą tych drugich ulubioną piosenkę mam na "pendraku" i słuchamy w pokoju Tymka, a raczej tańczymy sobie razem. :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry