reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Tere fere wydaje mi sie, ze mozna sobie duzo rzeczy zastrzec na fejsie. Ja cos niecos tam okroilam i na przyklad zdjecia Cri widza tylko ci co chce (glownie rodzina), oprocz tych oczywiscie, ktore zamieszczam publicznie.
Przynajmniej mam taka nadzieje, ze czesci nikt nie widzi:baffled:
 
reklama
eloooo :-)sie witam :-)
zuza 30 kg ogórasów???:szok::szok::baffled: a konserwowe moze zrób? specjalnie dla mnie;-):-D:-D
tere fere no przecież!! załóż sobie konto jako tere fere i juz! zresztą, jak Gatto juz napisała, jako Ty tez mozesz i zastrzez sobie wszystkie dane tylko dla znajomych, albo jakiejs grupy znajomych..
Muma Ty tak bez kompa będziesz do wyjazdu koleżanki Julki?;-):-D
 
no to kciuki za rezultaty i pozytywne fluidki dla staraczek :biggrin2:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


Niby mam od dzis L4 a wylądowałam na 2h w pracy:-D:-D:-D
Zaczęłam robić badania, bo w pon prywatny gin.
Jutro krzywa cukrowa od rana, ciekawe jak mi pójdzie...
Właśnie siedzę nad wyborem tortu...nie wiedziałam ze tyle czasu mi na to pójdzie:baffled:, to menu weselne szybciej wybraliśmy:tak:
 
Szyszka a Ty co nic nie piszesz o sukience, pamiętam że przymiarka miała być ostatnia... A jak lekarz na wieści o płci dziecka, nie było mu łyso, że nie widział pindolka???:-D

A po krzywej to właśnie ogóry kiszone, albo cypitrynkę:tak:
 
O faken! Mnie weszło to bez problemu, ale mdliło mnie gorzej niż po najgorszym kacu w życiu, ale tylko 1,5godziny. Potem od razu zjadłam bułkę z czymś tam i przeszło w ciągu kilku minut. Jak już nie mogłam wytrzymać z mdłości to popijałam troszkę wody mineralnej, ginka i pielęgniarka pozwoliły przez ten czas na szklankę po łyczku. Uratowało mi to życie!

Spadam, bo jestem śpiąca "krórewna".
Jutro rano powinnam się odezwać, bo potem jadę z teściówką złożyć jej wniosek o paszport (pierwszy w jej życiu chyba), a potem ona ze mna podpisać umowę w knajpie na chrzciny, potem mam wizytę piękności, młodości w salonie...swoim...hihihihihihi:rofl2:
 
Ostatnia edycja:
Szyszka a Ty co nic nie piszesz o sukience, pamiętam że przymiarka miała być ostatnia... A jak lekarz na wieści o płci dziecka, nie było mu łyso, że nie widział pindolka???:-D

A po krzywej to właśnie ogóry kiszone, albo cypitrynkę:tak:

Suknia boska (nie mam zdjęć, bo siostra mnie rozwiązała i za chwile a może foto, wiec znów trzeba by było mnie wiązać, wiec odpuściłam), brzuszek mi się pokazał, wiec zostawiłam ja do soboty na ostateczne odprasowanie i delikatne popuszczenie materiału, Mieszko rośnie jak widać
icon_biggrin.gif

2 muszki odebrałam i Pan Młody dowiedział się w jaki kolorze dostanie, był zauroczony i pasuje do gajerka, a Pan Pepa, juz na przymiarce poślinił ją, łobuz mały, wiec od razu schowałam bo do sesji jeszcze troszkę
icon_smile.gif


Lekarz nie zareagował specjalnie, tylko "aha" i spojrzał na mnie:baffled:
Ja właśnie wrąbałam ciastko beze z kremem,meeeega słodkie:-D może jakoś instynktownie szykuje się na jutro:tak:
Panie z laboratorium kazały zabrać cytrynkę, to biorę...może przejdzie mi to przez gardło.
A to się pije na raz, czy w jakiś odstępach czasu?
 
reklama
Do góry