reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

witajcie!!Aleksis,jaka strategia??!!hm cóż.....dr.powiedział,ze wynik nie jest super,ale ze tragedi nie ma!!najgorzej z tym ruchem jest plemników:(ale powiedział,ze na to sa odpowiednie leki itd...ale w tym badaniu ogólnym wyszło,ze Adam ma sporo leukocytów...i to jakos jemu nie bardzo sie podoba....chce,zeby Adam zrobił raz jeszcze posiew,jesli wyjdzie ze jest oki,ze ujemny!!(OBY!!!)To przepisze Adamowi leki lub zastrzyki na poprawe ruchu itd!!a jesli(ODPUKAC!!!!!!!)WYJDZIE,ZE JEST tam jeszcze jakas bakteryja..to dalej antybiotyki bedzie brał,bo leki na ruch plemników nie przyniosły by efektu,musi wszystko byc "czyste"!!Pytałam o te wyniki itd..powiedział,ze przy słabszych wynikach kobieta zachodziła w ciążę,ze jest to do wyleczenie,ale on nie wie ile czasu to potrwa..ze ostatnio miał pacjenta,to po 3 mc.był zupełnie zdrowy!!a,u niektórych dłuzej to trwa itd...przepisał mu Furalgin,i po tym ma posiew zrobic!Ale wiecie co...dobiła mnie pewna sprawa...zadzwoniłam do "mojej"ginekolog i jej to mówie itd..A ona powiedziała,ze szkoda czasu i zołądka Adama,ze in vitro tylko nas ratuje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!dziewczyny,myslałam,ze zemdleję!!!!Androlog móuił zupełnie co innego..!!nawet o in vitro nie wspominała itd!!a,ze to się da wyleczyc,poprawic ruch itd,tylko leczenie musi jakis tam czas potrwac itd!!A ona zupełnie mnie wyprowadziła z równowwgi!!!:-(masakra jakas!!!!!!!!mamy plan taki,ze Adam ropo tych tabletkach robi posiew,potem jedziemy do androloga z tym wynikiem.....ale wiecie co??!1chcemy skonsultowac te wszystkie wyniki Adama z jeszcze jednym andrologiem,chcemy zobaczyc co drugi dr.powiedział by na ten temat itd...jak myslicie,dobre to???????????????????????i jak wyniki Adama sie poprawią to oczywiście MARZĘ O NATURALNEJ CIĄZY!!MARZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ale gdyby(ODPUKAC!!!!!!!!!!!!!!!)nie były super lepsze,to najpierw robimy podejscie do inseminacji.....in vitro to juz ostateczny plan!!!!!!!!!!!!!!Dziewczyny bardzo mam stracha,bardzo się boję....aoby wynik był dobry,zeby dr.mógł przepisac jakies wspomagacze Adamowi..........!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Dziewczyny,przeprasza,ale nie mam jak was doczytac,cały dzien w pracy jestem,w sobote to nadrobię;-)AAA,adam cały czas powtarza,ze się uda i ze bedzie dobrze,cały czas,na sekunde nie ma zwątpień......zmykam do pracy...
 
Ostatnia edycja:
reklama
cześć

łomatulu Katiuszka!!!!! aby dzisiejszy dzień był lepszy od wczorajszego &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& nie będę nic komentować.. powiem tylko że mój Siostrzeniec ma dziś urodziny i jest superaśnym chłopakiem :tak: buziaki, trzymajcie się dzielnie :********
Kok.o czyli w sumie jest lepiej, nie??? hehe oczyma wyobraźni widzę te mętne oczyska Koniczynki :********* z pod cyca ;-):-) suwaczek rewelacja!!!!! :tak:
Aleksis narazie jogurty, mleko i takie tam podobne odłożyłam na inną półkę :tak: :*****
Bionda może zrób test, co???? masz glutostan w nosie.. bierzesz rutinoskorbin.. a gdyby okazało się ze są II to wtedy musiałabyś się na herbatki przestawić i na syropki z cebuli.. na sól morską.. inhalacje z rumianku ;-):tak:


mnie od wczorajszego wieczora jakoś brzuch boli.. tak cały od strony żołądka.. się wczoraj zastanawiałam.. bo jak się zapchałam tą gorzką czekoladą to uspokoiło się tam na dole to teraz górą będę miała małe przeboje.. ale za wcześnie aby cokolwiek mówić.. siedzę cicho.. moze to z emocji przed dzisiejszą wizytą???? :sorry:

Kasica a moze znajdź jakiegoś innego ginekologa i z innym ginem to jeszcze przedyskutuj, co??? trochę mnie zdziwiło że tak Ci powiedziała.. no ale to Wasza decyzja.. aaa i słuchaj Adama.. ma chłopak zaparcie :tak:
 
Ostatnia edycja:
Katuiszka79 czytałam normalnie na wdechu to co napisałaś.
Duzo sił Ci życzę i wytrwania!

Babeczki lecę dziś do lekarza po skierowanie na badania tarczycowe, tak jak radziłyście zobaczymy co i jak... choć pewnie wyniki zacznę robić jutro bo trzeba na czczo i z samego rana bo tak jest czynne laboratorium.
Trzymajcie kciuki.
 
Hej :-)

To jeszcze raz od samego rana: katiuszka &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&:tak::tak::tak:

I ja się zgadzam z Aleksis - koleżanka to w sumie wiedziala, w którym tym będziesz tygodniu na tą jej wycieczkę.. Teraz będzie Ci sprzątać i gotować zanim teściowa nie przyjedzie :-D
Ani@k &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za wizytę dzisiejszą,to po południu, tak ?:-)

caterina &&&&&&&&&&&i co dzisiaj na Syberii a co na wykresie ???

kasica - nie denerwuj się, doktorek wie co robi, ja wierzę, że Wam też pomoże :tak:

bionda -
może faktycznie lepiej zatestuj co ?? ;-)

Aleksis -Twojego eMa nie ma, ja też całe dni sama siedzę, może wpadnij, co ???;-):-)

aaronka - dzisiaj dzień katiuszki więc Ty się trzymaj ale już niedługo będziemy też cieszyć się Twoją Malutką:tak::tak: A czujesz się dobrze, prawda ?

zuza -przeszły nerwy po nocce ? Ech, czasem tak jest, że wszystko się pierdzieli naraz - ciśnienie pewnie;-) Od jutra słońce ale i straszne mrozy!!:-)

Szyszunia - @ ciągle nie ma ???

alex - Mała już zdrowa, jaka awaria w ogóle ?? A na tej wyprzedaży co podałaś kupiłam sobie kurtkę a Juli pełno ciuchów, zobaczymy. Fajnie bo po ciuchy ktore się oddaje kurier przyjezdza gratis do domku:tak:

kok.o - dopiero dziś zajarzyłam tą osiemnastkę :-D Złóż Córci spóźnione życzenia :tak::tak:
Póki co nic mi się nie chce ale może po kawce nabiorę sił :laugh2: Dzisiaj mamy po południu drugą serię szczepień Olka, już się boję jak tym razem zareaguje, mam nadzieje, że tak jak za pierwszym razem czyli lekką sennością:happy:
 
Muma na 18 :baffled: następnym razem wezmę wcześniej..

Zuza mam nadzieję ze dziś już lepiej.. :sorry:
 
Ostatnia edycja:
Dzien dobry, dopiero sie zwleklam z wyrka i doczytalam....

Katiuszka &&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Swoja droga niepojete jest dla mnie jak KTOS obslugujacy sprzet Usg moze isc do domu? Przeciez to lekarz robi i chyba jakis na dyzuze do cholery zostal? Katiuszka wspolczuje ci bo to jak walka z wiatrakami:-(

Kok.o jali ladny suwaczek :tak:

Bionda zrob testa! Jakbys byla w ciazy to nic by sie nie stalo. Pewnie zwiekszyliby ci znow dawke euthyroxu:tak: i musialabys robic czesto badania czyt. co miesiac.

Ja robilam wszystko wczoraj, znaczy badania i na szczescie wszystko ok oprocz oczywiscie tsh, ktore spadlo za bardzo, no ale mam endo we wtorek, to mi cos powie, pewnie zmniejszy dawke. Tak poza tym na szczescie jest ok, nawet hemoglobina i zelazo sie podnioslo wiec nie jest zle.
Dzis mam zamiar usystematyzowac walizke i ciuchy malej na wypis ze szpitala, zeby potem nie bylo zaskoczenia.
 
Gatto -no czas najwyższy na dopinanie torby !!! :-):tak:
Jejku jak ten czas leci...

Słuchaj, u Ciebie to na pewno nie będzie tak jak u katiuszki bidnej.. ale w razie gdyby jednak to wiedz , że jest różnica między cięciem zaplanowanym (Olek) a spontanicznym (Julka). Teraz naprawdę czułam się świetnie i wiem , ze to dlatego też , że 12 godzin przed zabiegiem już nic nie jadłam a 6 nie piłam . TO podobno bardzo ważne przy znieczuleniu ! Potem się kobieta zupełnie inaczej czuje. Może Ci się taka uwaga przyda;-)
 
Dzieki Muma :-) Mam nadzieje, ze jutro sie cos juz dowiem. Jesli chodzi o znieczulenie to bylam znieczulana ogolnie 2 razy i za kazdym razem rzygalam jak kot, pomimo diety, ktora musialam miec:-( Chyba tak reaguje po prostu moj organizm. Ale mam nadzieje, ze tym razem mnie znieczula miejscowo:tak: no chyba, ze sie lozysko podnioslo:confused2: Tak czy siak na pewno zastosuje sie do twoich rad :tak:
 
Ja pamietając jak rzygałam przy Julce teraz nie jadłam prawie 24 h i nie piłam też dłużej niż 6 i naprawdę czułam się super.
Może znieczulenia mają inne ? :-p
 
reklama
witajcie dziewczyny!!
Ja na momencik, szykuję się do wyjścia...tzn. niby mam jechać na 12 na ktg i resztę, ale w każdejchwili mogę dostać telefon od "ludzi z usg" że mam się stawić. Choć w cuda nie wierzę, pewnie zrobia mi te badania z godziny 12, a dopiero później będziemy walczyć o scan. Oszaleć można!!! ja nie rozumiem tego...jeden sprzęt do usg na cały szpital? i co ludzie tam pracują od 8 do 15??? a co potem? jakiśnagły przypadek i co??? masakra...aaa i jeszcze jedno co się śmiałam jak nic!!! to że mnierzą brzuch metrem krawieckim, to już doświadczyłam. Ale że słuchają bicia serca dziecka przez trąbkę, to się nie spodziewałam!!!! zwłaszcza w szpitalu:szok: no ale co wymagać?
Jeszcze raz wielkie dzięki!!!! będę w kontakcie, jak nie przez bb, to na pewno napisze smsa!!! trzmajcie się!!!!! paaaa
 
Do góry