Cześć Dziewczyny,
nie wiem czy u Was jest tak samo deszczowo i ponuro jak u mnie, dlatego pierwsza wybudzona ze snu się witam jest 16:45 a ja pierwsza!!!!
No i Zakopaniec nie wyszedł przez ten deszczol...!!!
Ale nie ma tego złego, bo wczoraj nas nawiedziła koleżanka i spędziliśmy sympatyczne popołudnie i wieczór a było o czym rozmawiac, bo nie widzieliśmy się 6 miesiecy.
katiuszka, ja dzisiaj zrobiłam potrawkę z kurczaka, papryki, bakłażana, cebulki i kukurydzy...mnim.. i jeszcze czekają na mnie pączki, któe ubóstwiam.
Aleksis, trzymam kciuki Kochana. Bardzo mocno. Odczuwasz może jakieś wyostrzone zapachy??
alex, zgadza się, to ja pytałam. A powiedz jak się czujesz? Masz już wszystko przygotowane na powitanie Martynki??
Caterina, czy strefa płatnego parkowania w Lublinie Cię w jakiś sposób dotknęła? Słyszałam, że łatwo nie jest!!
Gatto &&&&& za wizytę. Notuj wszystko w głowie, później zdasz relację.
anik@k co tam w weekend porabiałaś ?? może jakaś powtórka z rocznicy?? zdasz relacje??
Muma, mam nadzieję, że dużo odpoczywasz i Olusia też usypia ta deszczowa pogoda. Jejku, jaki on musi być grzeczniutki
Moja Córa dziś bardzo aktywna.. Mąż przyłożył ucho do brzuszka by posłuchać co się dzieje w Jej małym domku i dostał pożądnie kopniaka w ucho aż oderwał głowę od brzucha
Jeżeli chodzi o wyprawkę, to ciągle jestem w punkcie 0. Choć opony zimowe już są!!
Chyba październik sobie jeszcze daruję i zacznę od listopada
Chyba już nie wytrzymam bez tego pączka...
Całuję Was Kochane
Za Staraczki ~~~~~~~~~~~~
Dla Cieżarówek (w tym Aleksis!!!) kizianie po brzuszkach
nie wiem czy u Was jest tak samo deszczowo i ponuro jak u mnie, dlatego pierwsza wybudzona ze snu się witam jest 16:45 a ja pierwsza!!!!
No i Zakopaniec nie wyszedł przez ten deszczol...!!!
Ale nie ma tego złego, bo wczoraj nas nawiedziła koleżanka i spędziliśmy sympatyczne popołudnie i wieczór a było o czym rozmawiac, bo nie widzieliśmy się 6 miesiecy.
katiuszka, ja dzisiaj zrobiłam potrawkę z kurczaka, papryki, bakłażana, cebulki i kukurydzy...mnim.. i jeszcze czekają na mnie pączki, któe ubóstwiam.
Aleksis, trzymam kciuki Kochana. Bardzo mocno. Odczuwasz może jakieś wyostrzone zapachy??
alex, zgadza się, to ja pytałam. A powiedz jak się czujesz? Masz już wszystko przygotowane na powitanie Martynki??
Caterina, czy strefa płatnego parkowania w Lublinie Cię w jakiś sposób dotknęła? Słyszałam, że łatwo nie jest!!
Gatto &&&&& za wizytę. Notuj wszystko w głowie, później zdasz relację.
anik@k co tam w weekend porabiałaś ?? może jakaś powtórka z rocznicy?? zdasz relacje??
Muma, mam nadzieję, że dużo odpoczywasz i Olusia też usypia ta deszczowa pogoda. Jejku, jaki on musi być grzeczniutki
Moja Córa dziś bardzo aktywna.. Mąż przyłożył ucho do brzuszka by posłuchać co się dzieje w Jej małym domku i dostał pożądnie kopniaka w ucho aż oderwał głowę od brzucha
Jeżeli chodzi o wyprawkę, to ciągle jestem w punkcie 0. Choć opony zimowe już są!!
Chyba październik sobie jeszcze daruję i zacznę od listopada
Chyba już nie wytrzymam bez tego pączka...
Całuję Was Kochane
Za Staraczki ~~~~~~~~~~~~
Dla Cieżarówek (w tym Aleksis!!!) kizianie po brzuszkach