reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Może tym razem MATKA NATURA okaże sie silniejsza..............
Ale nie martw sie, nawet jeśli teraz wygra to zewrzemy szyki na następny cykl :tak: :tak:
 
reklama
Może tym razem MATKA NATURA okaże sie silniejsza..............
Ale nie martw sie, nawet jeśli teraz wygra to zewrzemy szyki na następny cykl :tak: :tak:
 
Vonko!
wpadło mi też do głowy nowe hasło na następny cykl: SZYJKI W GÓRĘ!!!:tak::tak:

Oj Vonko! i śmiać mi się chce i płakać:baffled:
Ale trzeba wziąć się w garść i zmykać do domu m,ężulkowi obiadek przygotować.Tak sobie czasem myślę, żenudne to życie:praca, jeść i spać.... i tak w koło.. Vonko a Ty pracujesz zawodowo?
Odezwę się rano, bo w mieszkanku nie mam neciku. Pa! buziaki sto dwa!!
Dobrze Vonko, że jesteś....:happy:,rozkleiłam się...
 
Vonko!
wpadło mi też do głowy nowe hasło na następny cykl: SZYJKI W GÓRĘ!!!:tak::tak:

Oj Vonko! i śmiać mi się chce i płakać:baffled:
Ale trzeba wziąć się w garść i zmykać do domu m,ężulkowi obiadek przygotować.Tak sobie czasem myślę, żenudne to życie:praca, jeść i spać.... i tak w koło.. Vonko a Ty pracujesz zawodowo?
Odezwę się rano, bo w mieszkanku nie mam neciku. Pa! buziaki sto dwa!!
Dobrze Vonko, że jesteś....:happy:,rozkleiłam się...
 
Vonko!
wpadło mi też do głowy nowe hasło na następny cykl: SZYJKI W GÓRĘ!!!:tak::tak:

................Vonko a Ty pracujesz zawodowo?

.................rozkleiłam się...


Sensi - ani mi się waż rozklejać. Jak Ty nie dasz rady , to kto????????

Twoje hasło: REWELACYJNE!!!

Ja niestety "chwilowo" szukam pracy i chyba dlatego że mam tyle czasu - za dużo myślę. Ale mam nadzieję, że wreszcie coś drgnie...........

A wiesz co mnie najbardziej przeraża w moich nieudanych staraniach? Kurcze boję się, że dla mnie jmoże być już za późno.:baffled:
 
Vonko!
wpadło mi też do głowy nowe hasło na następny cykl: SZYJKI W GÓRĘ!!!:tak::tak:

................Vonko a Ty pracujesz zawodowo?

.................rozkleiłam się...


Sensi - ani mi się waż rozklejać. Jak Ty nie dasz rady , to kto????????

Twoje hasło: REWELACYJNE!!!

Ja niestety "chwilowo" szukam pracy i chyba dlatego że mam tyle czasu - za dużo myślę. Ale mam nadzieję, że wreszcie coś drgnie...........

A wiesz co mnie najbardziej przeraża w moich nieudanych staraniach? Kurcze boję się, że dla mnie jmoże być już za późno.:baffled:
 
Sensi - cos mi się wydaje, że "opanowałyśmy" ten wątek...:confused:
Proponuję informacje na priva.

Czekam na Ciebie. Pozdrawiam jak zawsze cieplutko.:laugh2: :nerd:
 
Sensi - cos mi się wydaje, że "opanowałyśmy" ten wątek...:confused:
Proponuję informacje na priva.

Czekam na Ciebie. Pozdrawiam jak zawsze cieplutko.:laugh2: :nerd:
 
Witam wszystkich-to znaczy Vonkę,bo nikt nas tu już bidulek nie odwiedza!:sick: jak co miesiąc przespałam się z problemem i dzisiaj ostatecznie moje wątpliwości prysnęły:sick: bo temperaturka spadła do granic krytycznych:wściekła/y::wściekła/y:.
Wczoraj pożaliłam się mężulkowi: zmartwił się bardzo i powiedział, że ostatni miesiąc się staramy a potem będziemy szukać pomocy w medycynie. tylko cholerka ja mieszkam na zadupiu (bardzo mi się tu podoba tak wogóle :-):-)), ale dostęp do lekarzy mam bardzo ograniczony. Oboje pracujemy, więc to dodatkowo komplikuje sprawę.
 
reklama
Witam wszystkich-to znaczy Vonkę,bo nikt nas tu już bidulek nie odwiedza!:sick: jak co miesiąc przespałam się z problemem i dzisiaj ostatecznie moje wątpliwości prysnęły:sick: bo temperaturka spadła do granic krytycznych:wściekła/y::wściekła/y:.
Wczoraj pożaliłam się mężulkowi: zmartwił się bardzo i powiedział, że ostatni miesiąc się staramy a potem będziemy szukać pomocy w medycynie. tylko cholerka ja mieszkam na zadupiu (bardzo mi się tu podoba tak wogóle :-):-)), ale dostęp do lekarzy mam bardzo ograniczony. Oboje pracujemy, więc to dodatkowo komplikuje sprawę.
 
Do góry