witajcie Kobietki!!!
Co Wy mówicie o jakiejś zimie???

u mnie dziś 12st. słońce świeci, wiosna całą gębą


tylko, żeby się nie pochrzaniło tak do końca i zima nie przypomniała sobie o nas gdzieś tak np. w marcu, kwietniu...No ale nie ma co narzekać, tym bardziej, że nie mamy na to wpływu.
lumina, trzymaj się Kochana!!! wiem, że samym gadaniem nic nie pomożemy, ale może chociaż troszkę Ci się ulży jak poczytasz sobie, że wszystkie życzymy Ci jak najlepiej!!! czasem ma się doła, wszystko dookoła przegniata,nie raz ma się myśli, że to wszystko bez sensu, że nie ma wyjścia itp. Ale ten świat jest tak dziwnie skonstruowany, że nie ma siły, żeby ciągle było źle i pod górkę, kiedyś musi być lepiej!!!!! Wiem, że wolałabyś, żeby Twój M. był przy Tobie, ale skoro musi pracowac a ma taką pracę, że wyjeżdza, to jak Ci jest ciezko w tych chwilach, to może spróbuj jakoś sobie to tłumaczyć, że np. inne dziewczyny, których faceci nie mają pracy, chetnie by się zamieniły, żeby tylko była praca. Albo np. jak moja szwagierka, ona dużo by dała, żeby w końcu uwolnić się od swojego M. on ciągle jest w domu, niby pracuje, ale jest sam dla siebie szefem, to wraca wcześniej od niej i ona narzeka, że nie ma kompletnie prywatności, że wiecznie jest z nim, nawet nie może pierdnąć bez niego!!!!


to są jej słowa haha No ale taka jest prawda. I tak źle i tak niedobrze...Ja w każdym razie życzę Ci, żeby Ci się wszystko ułożyło tak jak chcesz i przede wszystkim zdrówka i dobrego samopoczucie!!! Uszy do góry!!!!!
muma, to piszesz, że nie poszłaś na monitoring...A ja czekałam na zdanie relacji co i jak. Ja się też miałam wybrać w tym miesiacu, ale postanowiłam, że poczekam na wszystkie wyniki i dopiero wtedy z nimi pójdę. Chyba tak będzie lepiej, jak zobaczy badaia to może sam powie co dalej robić itp.
kasia.natka, dzięki Kochana za świeżą porcję fluidków!!!! zgarniam te niby różowe (czyt.czerwone) na dziewczynkę

:-) A jak ząb??? uspokoił się już??? No to pani dentystka rzetelnie Cię poinformowała o sposobie leczenia zębów u ciężarnych..."normalnie"...dużo wyjaśniła

Ja jak słyszę, że ktoś odpowiada na coś , że "normalnie" to od razu przypomina mi się moja szkoła podstawowa, kiedy mój kolega, taki troszkę słabszy w nauce zapytany przez nauczycielkę matematyki, straszną siekierę jak się dzieli ułamki....zastanowił się chwilkę i odpowiedział "nie wiem, ale chyba normalnie"

do dziś pękam ze śmiechu jak sobie przypomnę jej minę

:-)
brzózka, jak tam piesio??? no a co u Ciebie???
zuzanko, jak tam sprawy z @ się mają???? długo już....hmmmm mam nadzieję, że coś się z tego wykluje!!!! trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&