reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

dzięki kok.o za odpowiedź! Znalazłam internetową polską aptekę w UK, w której mieli ten Castagnus, zamówiłam, ma dojść za 3 dni. Chyba go wezmę, wiesiołka już zaczęłam od początku cyklu, będę go brała do owulacji, a tego Cas jak dojdzie. Chyba, że przemyślę jeszcze sprawę i najpierw pójdę na badania. Ale jakby co...to Cas już będzie leżał w mojej aptecznej szufladzie:)))
 
reklama
zuzanko, o matko, może ja źle przeczytałam:zawstydzona/y: Przeproś męża, tak w myślach przynajmniej:tak: Co do adopcji to Wam powiem,że ja z moim M. dawno, dawno temu rozmawialiśmy o tym, mówiliśmy wtedy,że jakbyśmy już mieli swoje dzieci, stabilną sytuację materialną, to bardzo chcielibyśmy dać dom jakiemuś biednemu, osierocenu dzieciątku. Ale ta rozmowa była kupę lat temu, wtedy nawet nie zabieraliśmy się za staranka za swoje biologiczne dzieci, więc nie wiem co by mój M. powiedział, jakby się okazało, że nie możemy mieć dzieci i pozostaje tylko adopcja. Mam nadzieję, że chciałby tego,bo ja bardzo. Na razie póki co rozpoczynamy comiesięczne przytulanka w celu fasolki:-)
 

Brzózka
kilkanaście psów?? wow!:szok: to znajdy czy masz hodowle?)

Mam psy od zawsze. Szkole je i jezdze po zawodach. Wlocze sie po swiecie, to tu to tam i po zawodach i poprostu po treningach.
Uprawiam z nimi sport, pasterstwo i sportowe posluszenstwo. Takie hobby.
Hodowle tez mam ale malutka, raz na rok mam u siebie szczeniaki.
Tylko dla hobbystow w tej samej branzy bo to rasa nie dla kazdego.
Ale glownie to je mam bo lubie;)
 
Hej Dziewczynki :-)
Ale się ładnie rozpisałyście wczoraj. Ja wczoraj musiałam zobaczyć "odejście" Hani Mostowiak z serialu i jakoś później smutno mi się zrobiło, a najbardziej jak zobaczyłam zwiastun dzisiejszego odcinka - jak jej synuś spał z butami, które mu kupiła... Poszłam do mojej córci do pokoju , juz spała i popatrzyłam sobie na tego mojego wyrośniętego dzidziusia (154cm...;-)) - to jest naprawdę najważniejsze na świecie...

zuzanko - wiem co Twój M miał na myśli, pewnie, że wszystkich nas to frustruje po prostu bardzo ale wierzę głęboko, że nam się wszystkim uda. Mówię Wam - Nowy Rok będzie NASZ :happy: Nie ma innego wyjścia !

Brzózka - a jakiej rasy masz hodowlę ?
Ja właśnie załuję , że kupiliśmy małą działkę , tylko 1200 m, bo chętnie dokupiłabym mojemu Wolfowi jakąś pannę i wyprodukowała więcej pięknych owczarków. Zawsze miałam pieski ale małe bo w bloku. Teraz Wolfik - moje marzenie z dzieciństwa - piękny owczarek niemiecki (wnuczek mistrza świata, świrus maksymalny, mój Syneczek póki co ;-). Jest mądry, uczy się w mig, na wiosnę będziemy pewnie podchodzić do egzaminu na psa towarzyszącego :)
Już wiem, że jak się podstarzeje (teraz ma 1,5 roku) to wezmę drugiego, na zakładkę, bo nie przeżyłabym tej straty, baaardzo się do niego przywiązałam.
I ruchu mamy teraz dużo dzięki niemu i wszystkie złe emocje i stresy odchodzą jak można się z futrzakiem powygłupiać.
Dobrze, że już jest większy, bo jeśli pojawi się dzidziuś to jednak póki co i tak trzeba go będzie trochę pilnować.. Jak był młodziutki zupełnie to z radości potrafił np podgryzać mnie w .... ;-) lub łapać nieoczekiwanie za nos ;-) Nieraz jak to było na mrozie myślałam, że już nosa nie mam:-)
Miłego dnia Kobiety, ja dzisiaj zasuwam do radia na wywiad, trochę się stresuję ale co tam - kto zna lepiej ten projekt od autorki ;-)
 
dzień dobry ;-)
Muma no kochana nic się nie chwaliłaś (albo ja nie doczytałam) no proszę,proszę wywiady się zaczynają :-)
Brzózka to fajnie masz,pasja w życiu jest bardzo ważna ,zapomina się przynajmniej na chwilę o smutkach i rozczarowaniach ;-)ale też podziwiam bo jest dużo pracy przy takich pociechach....:tak:
katiuszka nic się nie stało :-D jak każda z nas i nasi M też chcą mieć swoje z krwi i kości dzieciaczki,ale czasem nie ma się możliwości ,dlatego zostały zrobione adopcje ,żebyśmy mogli uszczęśliwić jakieś dzieciątko :tak:my też się staramy naturalnie ,przynajmniej zaczeliśmy teraz pomalutku bo podobno trzeba 3 miesiące odczekać ,ale ja nie czekam ,nie będę rezygnować z takich przyjemności :-D
 
katiuszka - jeszcze o Castagnusie - poczytaj więcej w necie - jest sporo kobiet zadowolonych ale też sporo takich, którym ten lek poprzestawiał wszystko i powydłużał cykle. Ja bym się trochę bała, jeśli masz regularne @ i hormony OK, to może sobie daruj ?
 
Muma jak po wywiadzie? :-)
coś cichutko dzisiaj,ja się wybieram za1,5 do kina na Listy do M zobaczymy co to film czy godny polecenia ;-)
a jutro witam mazury ,więc odezwę się pewnie po powrocie we wtorek...

ładną pogodę mieliśmy dzisiaj ale głowa mnie coś ćmi dzisiaj ............:crazy:
 
hej dziewuszki!
ja dzis caaaly dzien sprzątalam.
Chata sie blyszczy :)

Mam rozne psy, ale hodowle mam tylko dwoch ras. Border collie (psy pasterkie zaganiajace owce) i jack russel teriery.
Pracy jest duzo, dlatego kazda chwile wykorzystuje na cos. Malo u mnie takiego wolnego aby sobie posiedziec i pogapic sie przed siebie:)

Pozdrawiam wszystkich wieczornie i pędze robic kolacyjke
 
Witajcie!

Też nie kumam czemu adopcja miałaby być zabroniona przez psy, dziwne... Ale też sama zastanawiałam się nad nią, kiedyś nawet z Pawłem o tym rozmawialiśmy o tym, ale plan był taki, że pierwsze miało być nasze dziecko, bo z maluchami praktycznie nie mam nic wspólnego i chodziło o to żeby wiedzieć już "co to jest dziecko" zanim weźmie się w opiekę jakieś z nadwyrężonym dzieciństwem.

Katiuszka79
castagnusa nigdy nie brałam, ale opinie słyszałam podobne do tego co pisze muma, tzn. rozregulowanie cyklu; najpierw dowiedz sie czy z twoją prolaktyną jest rzeczywiście coś nie tak, bo nadmiar "dobroci" szkodzi tak samo jek ekstra tabliczka czekolady, hehe... Prolaktynę trzeba chyba zwalczać hardcorowo - normalnymi lekami, ja niestety nie toleruję ani bromergonu ani norprolacu itp. jak je biorę, to poza ty, że jestem "de facto nieczynna", to owszem zbija sie ale praktycznie do zera, a jak odstawiam - wyskakuje jak z katapulty. Najprawdopodobniej to kwestia stresu, ale póki co niestety nie stać mnie na męskie decyzje co do zmiany trybu życia, chociaż już całkiem blisko.[FONT=&quot][/FONT]

kok.o trzymam kciuki, ja robię betę w czwartek, bo inaczej zwariuję, przynajmniej będę wiedziała na 100%, szanse chyba nieduże, temp podniosła się dopiero wczoraj - więc do niczego to nie pasuje, a na dodatek założyłam obrożę na szczenę i może to też z tego powodu. na dodatek trochę pobolewa jak na okres, ehhh...

Brzózka fajne te pieski, chciałabym kiedyś bordera, ale najpierw stado musiałoby się porządnie namnożyć.

A na razie mam "substytut":-) przygarnęliśmy małego, porzuconego przez matkę kotka. Ja która kotów wprost niecierpię... a lubię tego jednego, to chyba zawiedzony instynkt, strasznie absorbujący.
 
reklama
Tasza, super ze wzieliscie malucha na zime. Koty niecierpia zimna. Tez mam koty. i w domu i 2 w owczarni.
Tym w owczarni zrobilismy na zime w sianku "gniazdko".
jeju jak mnie glowa rozbolala na wieczor. Chyba za duzo pracy dzis mialam.
 
Do góry