reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Ja właśnie zbliżam się do trzydziestki i już mam problem z zajściem w ciążę:-( Długo czekałam, bo zależało mi na karierze, a potem okazało się, że może być za późno. Są badania, które określają jak długo (w przybliżeniu) kobieta będzie w stanie mieć dzieci, ale jeszcze z nich nie korzystałam. My z mężem mamy problem, więc musieliśmy się udać do invicty, ale innym kobietom polecam takie badania jeszcze przed tym, jak planują ciążę. Po badaniach może się okazać, że to ostatni gwizdek.

Skąd ja to znam????
jeśli chodzi o badania to polecałabym nie robic ile jeszcze będziesz mogła zajść w ciążę tylko dlaczego nie mozecie teraz ...
wybraliście Invictę tak po prostu czy z polecenia?
bo ja mogę polecić inną klinikę i konkretnie lekarza ... , jeśli jesteście zainteresowani ....
 
reklama
a co tutak nagle cicho??

Ja zaczynam miec już nerwa przed poniedziałkowym powrotem do pracy. Tylko tyydzień L4 a ja już prawie chodze po ścianach. Nie to że się jakoś bardzos stresuję i nie chce wracać - chcę, bo siedząc w domu bzikuję. Ale mam natłok spraw i już wszystko planuję, ustawiam, przestawiam.... Kurcze - zbyt emocjonalnie do tego wszystkiego podchodzę, jeszcze weekend przede mną a ja już dzisiaj przeesiedziałam zdalnie w pracy.
Z jednej strony ok, bo jetsem na bieżąco i nic mnie zbytnio nie zaskoczy, ale z drugiej strony niepotrzebnie sie nakręcam... i bądź tu człowieku mądry i pisz wiersze... :)
 
Ja tylko chciałam się pochwalić, że będę mamą małej Poli....Byłam dziś na USG, maleńka jest zdrowa i rozbrykana...hehe,....słodkie maleństwo....
 
Agi gratulacje córci niech zdrowo rośnie i o czasie przyjdzie na świat ;)

Krzynia ty już nie na L4 tylko na B2 :) Krzynia a jak będzie Michałek a nie Michalinka ? ;)))
Ja też nie mogę się doczekać kiedy będę wiedziała kto w rośnie we mnie :) chociaż mi naprawdę wszystko jedno ważne żeby maluszek był zdrowy :)

Dziewczyny jak u was z wyborem imion widzę że już macie typy! :) U mnie masakra dla dziewczynki ciągle zmieniamy a dla chłopca nic kompletna dziura w głowie! Jak sobie z tym radziłyście?? Buźka ... a ja leże i leże ... :)
 
Ja tylko chciałam się pochwalić, że będę mamą małej Poli....Byłam dziś na USG, maleńka jest zdrowa i rozbrykana...hehe,....słodkie maleństwo....
no to gratki:tak:
hej :)
ann - jedyną radą - o i le można komuś radzić w tak delikatnych sprawach - jest jednak podpuszczenie sobie i wrzucić na pełen luz. U nas to zadziałało.
Po pierwszej straconej ciąży przepraszam za dosadność kopulowaliśmy jak króliki dodając do tego nie picie od połowy cyklu bo może zajdę w ciąże, brak sportu bo może zajdę w ciąże i coś się stanie ... wiesz jak kobiety potrafią sobie utrudnić życie. Aż po pół roku powiedziałam dosyć i wróciłam do normalnego życia zapisałam się na basen, tydzień w tydzień mieliśmy imprezy bo akurat wprowadziliśmy się do nowego mieszkania na rezultaty nie trzeba było długo czekać .. od jutra 13 tydzień :)
w pierwsza ciążę zaszłam właśnie na takim luzie. Zero stresu, bo to był pierwszy miesiąc starań, żadnego ustalania kiedy trzeba, a kiedy nie wolno:baffled: Pełen spontan:tak: jak zaszłam w ciążę, to nie miałam ochoty nawet na lampkę wina, jak poszliśmy na imieniny do znajomych
 
Agi gratulacje córci niech zdrowo rośnie i o czasie przyjdzie na świat ;)

Krzynia ty już nie na L4 tylko na B2 :) Krzynia a jak będzie Michałek a nie Michalinka ? ;)))
Ja też nie mogę się doczekać kiedy będę wiedziała kto w rośnie we mnie :) chociaż mi naprawdę wszystko jedno ważne żeby maluszek był zdrowy :)

Dziewczyny jak u was z wyborem imion widzę że już macie typy! :) U mnie masakra dla dziewczynki ciągle zmieniamy a dla chłopca nic kompletna dziura w głowie! Jak sobie z tym radziłyście?? Buźka ... a ja leże i leże ... :)

Nie no, jasne, że ważne żeby wszysko było ok. A to, że wolę córkę w tym momencie to własnie dlatego, że dla córci mam imię, które raczej się nie zmienia. A dla chłopaka to jakaś masakra... pewnie będzie chłopak, żeby rodzice mieli trudniej :-)
Ja zakończyłam L4 a raczej B1 i w sumie dzisiaj z przyjemnością wróciłam do pracy... jakbym skrzydeł dostałą po tym tygodniu gnuśnienia w domu.... jaka ulga :)
 
krzynka ... świetnie ze już się czujesz dobrze powodzenia w pracy! :)
ja jak to napisałaś ;) gnuśnie już 9 tydzień staram sie jednak nie narzekać bo zrobię wszystko dla utrzymania ciąży. ten tydzień jest bardzo ciężki i praktycznie cały czas leże. wizytę u gina mam w poniedziałek ale wybiorę chyba jutro.
pozdrowienia na przyszłych mam i wszystkich staraczek. :)
 
reklama
Widze, ze to stary watek, ale idealny dla mnie, jestem po 30 i na razie staram sie, i staram sie i nic, ale moze kiedys sie uda, wiec z usmiechem podchodze do prob :)
 
Do góry