witajcie..
ja jakoś bez zapału do wszystkiego..
i to na pewno nie przez te upały, bo uwielbiam taką pogodę :
tak jakoś zobojętnienie mnie dopadło na wszystko..za tydzień lekarz..i znowu pewnie usłyszę, że wszystko ok., a dzidzi jak nie było tak nie ma..
bez sensu..
ja jakoś bez zapału do wszystkiego..
i to na pewno nie przez te upały, bo uwielbiam taką pogodę :
tak jakoś zobojętnienie mnie dopadło na wszystko..za tydzień lekarz..i znowu pewnie usłyszę, że wszystko ok., a dzidzi jak nie było tak nie ma..
bez sensu..