reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Carioca obiecane menu Kuby:
po przebudzeniu-butelka soku
śniadanie-2 jajka (całe) ugotowane na półmiękko, na przemian z kaszką ryżową na mleku ( z 240 ml. mleka o konsystencji takiej, że można postawić łyżkę; często z dodatkiem kakao); czasem-jak widzę, że jeszcze chce jeść-serek homogenizowany
2 śniadanie (początek spaceru)- banan, chrupki kukurydziane, wafle ryżowe lub pszenne, biszkopty, pomidory, ogórki, jabłko, owoce sezonowe, sok ( je po trochu wszystkiego-na co ma ochotę)
po 2 godzinach spaceru- bułka razowa, wieloziarnista z masłem (grubo), wędlinką, pomidorkiem (zjada nie mniej niż 3/4), do picia sok
obiad-warzywa z kasza jęczmienną i mięskiem (ugotowane przeze mnie), lub gotowy słoik (moja Mama woli karmić gotowym dankiem-Kuba mniej upaćkany)
podwieczorek-drożdżówka z masełkiem, owoce, warzywa lub serek homogenizowany
kolacja- kasza na mleku (tak jak na śniadanie)


Kuba pije ok. 1,5 litra płynów dziennie (sok rozcieńczony wodą, woda, herbatka)
 
reklama
A ja tak bardzo nocną porą kilka zdań....

Spakowałam się już do szpitala - tak na wszelki wypadek... Sypialnia dla malutkiej gotowa - jeszcze tylko pościelkę muszę uprasować i ubrać..No a poza tym mam okropna huśtawkę emocjonalną... codziennie płaczę, denerwuje się byle bzdurą albo z błahego powodu robi mi się przykro czy smutno - no i fontanna łez... Wy tez tak macie??? Strasznie to męczące.. Podziwiam mojego M i jestem mu bardzo wdzięczna za cierpliwość do mnie..Myślę że za 2 tyg urodzę... jakoś tak intuicja...

pozdróweczki dla was ...
 
Witam:-)
Majeczko mnie na szczęście jeszcze humorki nie dopadły;-)Może wkleisz nam fotkę pokoiku córeczki:confused:
Sensi na śniadanie Kuba je więcej niż ja:-DNic dziwnego, że tak ładnie rośnie:happy2:
Carioca jedziemy za tydzień do Jastrzębiej Góry i na pewno odwiedzimy Trójmiasto stąd pytanie. Gdzie znajdują się tam jakieś fajne, duże sklepy dziecięce:confused:
Monik , Vonko poszłam za Waszym przykładem i zmierzyłam obwód brzuszka. Aktualnie są 82 cm nie wiem dokładnie, jaki był stan wyjściowy, ale gdzieś około 65cm.
Ja właśnie przed chwilką skończyłam robić kolejną porcję ogórków w musztardzie:-pZ poprzedniej niewiele zostało:-D
 
Witajcie,

Ja dzis bylam u rodzicow i wrocilam z problemami zoladkowymi. Teraz sobie siedze w domku... juz jest lepiej.... a maz wybyl do knajpy - jestem ciekawa o ktorej wroci...
Widze ze forum w trakcie weekendu martwe sie zrobilo :-(
 
Witamy,

Anuś Ty się nie denerwuj, będzie dobrze na komplikacje nie ma wpływu to czy rodzisz sn czy cc. Pawełek będzie chciał szybko wyjśc żeby zobaczyc śliczną mamusię i przystojnego tatusia. Anus mama niestety nie może mi pomóc, przez co bardzo to wszystko przeżywa, ale tata jest teraz najważniejszy a ja sobie pomalutku daję radę :tak:

Eschen jaka piękna żabka :tak:

Kajduś, Majeczko do kolejki porodowej :-p:-p

Sensi gratulacje dla Kubusia, pięknie się rozwija :tak:

Oluś tak długo czekałaś, nie zaprzątaj sobie teraz głowy pracą.

Vonko, Monik, Antilo pozdrowienia ciężaróweczki. Dzisiaj troszkę chłodniej więc pewni i Wam lżej.

My wczoraj zaliczyliśmy pierwszego grilla były babcie, dziadek, kuzynostwo, wujostwo. Pierwszy spacer, dwie kupy w ciągu dnia (tą drugą Marta była wyraźnie zaskoczona :-D) Tak się cieszę, że przynajmniej tato miał na tyle sił, że przyjechał zobaczyc Malutką, ale jego arsenał leków + ten aparat do tlenu :-( nic to nie martwię sie, ważne że ma chęc i siłe do walki z chorobami. Teściowa też spisała się na medal, mój mąż wyraźnie jej postawił ultimatum, że jeżeli wyczuje od niej alkohol to zawozi ją do domu. Może Martusia zadziała jak balsam to jej jedyna wnuczka, szkoda zdrowia a ona nie chce przyznac się, że ma problemy z alkoholem.

A jeszcze jedno - nie mieszczę się w żadne ciuchy, mam 5 kg na plusie i zastanawiam się czy to normalne? Sensi, Carioca jeżeli mogłybyście się wypowiedziec - nie wiem czy inwestowac w zakup rzeczy czy przemęczyc się w ciążowych :confused:

Miłej niedzieli
 
Witajcie!
U nas całkiem udany dzien, tylko od niedawna Ewunia marudzi, chyba ząbkowo, mąż się nią zajął, ale chyba zaraz będzie kąpanko, karmienie i spanko.
Moniolku super, że tak sobie dobrze radzisz, już zaliczyłaś gości, podziwiam! :tak:A co do kg to miałam podobnie, dopiero jak mała miała jakieś 2 miesiące wcisnęłam się w dżinsy sprzed ciąży, ale w inne rzeczy jeszcze trochę później, do tej pory nie mieszczę się w ubranka które wcześniej były dopasowane w biuście.
Esch dobrze, że już lepiej z Twoim żołądkiem.
No i muszę kończyć:-(, bo Ewcia płacze, może zajrzę dziś jeszcze
Serdeczne pozdrowionka dla Wszystkich 30steczek!
 
Witam

Dziś trochę chłodniej ale duszno. Co na spuchnięte palce u nóg i podbicia? i na palce u rąk polecacie? bo aż mnie bolą jak dotknę.
Jutro fryzjer , pojutrze kosmetyczka i jestem gotowa do porodu.

Ubranka i pościele poprane .

Wczoraj miałam być na dyżurze pooglądać porodówkę ale tyle było porodów że dr nie miał czasu - a najgorsze nie miał gdzie kłasc kobiet....... bo zawsze w wakacje jeden szpital na zmianę zamkniety. troche mnie to przeraziło - bo nie wiem jak bedzie w moim terminie.

wszystko mnie boli jak chodze i jak się przewracam z boku na bok.
I ogólnie mam nastrój podły :-nie wiem jak sobie poradzę z bólem porodowym i tym co mnie czeka po porodzie.

muszę sie jakos zmobilizować ---------------ale smęcę -----------przepraszam.
 
witajcie :) Czy przyjmiecie do swojego grona świeżą starającą się trzydziestke? Przyznam, że jeszcze nie przebrnęłam przez wszystkie posty tego tematu, ale zdążyłam już zauważyć, że zgrana z Was grupa.
Staramy się dopiero drugi cykl, przy okazji korzystam z NPR, żeby wiedzieć lepiej gdzie celować :) Przez 13 lat brałam tabletki, więc obserwacje w moim przypadku sąbardzo wskazane.
Tym, którym się udało, życzę spokojnej i radosnej ciąży. Starającym się, życzę przede wszystkim cierpliwości nagrodzonej ogromną radością.
 
reklama
witajcie:-)

Anusia a co to za smutki??? Kochana nic się nie martw, wszystko będzie dobrze, ze wszystkim poradzisz sobie doskonale, a każdy ból wynagrodzi Ci Synuś:happy2: Anusia zobaczysz, że poród minie szybko, za chwilę będziesz tu nam opisywać wrażenia:tak: Co do opuchlizny, to ja Ci nie pomogę, zero doświadczeń w tym temacie:-( może coś moczopędnego sobie weź, ale nie wiem, czy w ciąży można :confused: Zobaczysz, że fryzjer i kosmetyczka poprawią Ci humor:-) Buźka:-)
Imbruglia oczywiście, że Cię przyjmiemy:-) witaj:-) powodzenia w starankach:happy2: i napisz coś więcej o sobie:-)
Sensi dzień dobry;-)
Najeczko :-):-)
Moniś super, że rodzinny grill się udał:-) a Ty jak się czujesz? doszłaś już do siebie?
Esch jak Twój żołądek? mam nadzieję, że lepiej:-) i jak? długo mąż zabalował?;-) jutro będę mocno trzymać kciuki:tak: i czekam na wieści;-)
Antilko a ja chyba jestem jedyną kobietą w ciąży, która nie ma smaka na ogórki:-D i każdy się dziwi:-D Antilko a czy Wy jedziecie do Jastrzębiej z psinką? może macie jakieś namiary na domki/ ośrodek nad morzem, gdzie można pojechać z psem?
Majeczko nie denerwuj się:happy2: szybko zleci i Dzidzia będzie z Tobą:happy2:
Kajduś jak u Ciebie?? Ty masz chyba dzisiaj wizytę? trzymam kciuki:happy2:
Vonko, Ewuś:-):-)

U nas na razie bez zmian, znaczy dobrze:-) Cały weekend spędziłam praktycznie na świeżym powietrzu, na spacerkach, na balkonie z książką:-) Przesunęli mi wizytę USG na 13.08, cały czas jestem dobrej myśli:tak:

Miłego dnia Kobitki:-)
 
Do góry