kajda
szczęśliwa żona i mama
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2006
- Postów
- 2 899
helol
moniolku, a coz to sie stalo? mialas skurcze? i czy musisz caly czas lezec? na pewno wszystko bedzie dobrze i fajnie ze masz neta to bedziesz z nami w kontakcie.
Aleczku, trzymam kciuki mocno mocno!!
wybaczcie, ze nie odnosze sie do kazdej, ale zmeczona jestem dzisiaj - sprzatanko, gotowanie, pieczenie ciasta - chyba przesadzilam z tym wszystkim i musze odpoczac. wkleje reszte z glownego:
troche mnie nie było, bo zmagalam sie z alergia, na szczescie trafilam na super fajna lekarke, przepisala mi tone lekow, ale kazala zaczac najpierw od homeopatii i jak na razie pomoglo, chociaz nie wiem, czy tez zmiana pogody na to nie wplynela. poza tym skonczylismy szkole rodzenia, a zajecia dosc intensywnie, bo 2 razy w tygodniu. w srode z kolei kupilismy wozeczek (bartatina classic)!! i stoi juz w domku, co chwile zerkam na niego, hihi dostalam tez 3 workki ciuszkow od szwagierki i kolezanki i tez napatrzec sie na te cudenka nie moge. w przyszla srode chcemy pojechac na tydzien nad morze, jak maz upora sie z praca. a potem dalsze kompletowanie wyprawki. czuje sie w miare ok, tylko pobolewa mnie prawa strona brzucha, nie wiem co to jest, czy macica uciska mi na jakies narzady, czy co? bo czuje czesto takie ciagniecie albo czasem mnie zakluje... dzidziol wypycha sie bardziej niz kopie, co tez jest juz czasami bolesne, ale takie słodkie zarazem
pozdrawiam was wszystkie babeczki i milego dnia!
moniolku, a coz to sie stalo? mialas skurcze? i czy musisz caly czas lezec? na pewno wszystko bedzie dobrze i fajnie ze masz neta to bedziesz z nami w kontakcie.
Aleczku, trzymam kciuki mocno mocno!!
wybaczcie, ze nie odnosze sie do kazdej, ale zmeczona jestem dzisiaj - sprzatanko, gotowanie, pieczenie ciasta - chyba przesadzilam z tym wszystkim i musze odpoczac. wkleje reszte z glownego:
troche mnie nie było, bo zmagalam sie z alergia, na szczescie trafilam na super fajna lekarke, przepisala mi tone lekow, ale kazala zaczac najpierw od homeopatii i jak na razie pomoglo, chociaz nie wiem, czy tez zmiana pogody na to nie wplynela. poza tym skonczylismy szkole rodzenia, a zajecia dosc intensywnie, bo 2 razy w tygodniu. w srode z kolei kupilismy wozeczek (bartatina classic)!! i stoi juz w domku, co chwile zerkam na niego, hihi dostalam tez 3 workki ciuszkow od szwagierki i kolezanki i tez napatrzec sie na te cudenka nie moge. w przyszla srode chcemy pojechac na tydzien nad morze, jak maz upora sie z praca. a potem dalsze kompletowanie wyprawki. czuje sie w miare ok, tylko pobolewa mnie prawa strona brzucha, nie wiem co to jest, czy macica uciska mi na jakies narzady, czy co? bo czuje czesto takie ciagniecie albo czasem mnie zakluje... dzidziol wypycha sie bardziej niz kopie, co tez jest juz czasami bolesne, ale takie słodkie zarazem
pozdrawiam was wszystkie babeczki i milego dnia!