Wyniki

Witam dziewczynki!!! Przepraszam,że ostatnio mniej jestem aktywna na forum BB:zawstydzona/y:. Nie mogę się pozbierać:-(. Mała Olga cały czas coś chce, albo siusiu, albo jeść, albo brzuszek boli i tak cały dzień. Jak mam wolną chwilkę to śpię:confused2:. Mała malutko je i pewnie dlatego tak...

Witam wszystkie marcóweczki w nowym tygodniu:-D U mnie trochę zamieszania w domku po tym jak przyjechałyśmy ze szpitala. Nie bardzo udaje mi się znaleźć czas dla siebie i na to,żeby wejść na BB:baffled:. Myślę,że w najbliższym czasie jakoś się to poukłada:tak:. Wszystkim marcówką 2 w 1...

Witam marcóweczki:-D Ja dokładnie tydzień po urodzeniu mam o 8 kg na minusie:-D:-D:-D. Zostało jeszcze koło 5, ale nie martwię się tym.

MAZDAGA I KASIA-S OGROMNE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!! SZYBCIUTKO WRACAJCIE DO NAS:-D:-D:-D

Witam Mamusie te rozpakowane i te 2w1 :tak: Nocka w miarę przespana,ale myślę ze z dnia na dzień mała przyzwyczai sie do swojego nowego otoczenia:-D. Jak na razie pamięta, to co w brzuszku i śpimy bliziutko siebie. Ja właśnie czekam na położną , bo do 12 ma przyjechać i trochę mnie "oświecić" w...

Dziewczyny!!! Napisałyście tyle przez te 5 dni, że nie wiem kiedy to nadrobie!!! Potem napisze Wam więcej i jak wszystko się zaczęło i przebiegało. Bardzo się cieszę,że jesteśmy już wszyscy w domku. Teraz musimy przyzwyczaić się do nowej sytuacji.

W niedziele o 12.22 urodziła się nasza córeczka Olga:-D:-D:-D:-D:-D Waga 3500 g, długość 58 cm.

WITAM PO PRZERWIE!!! DZISIAJ WRÓCIŁAM DO DOMU Z MAŁĄ OLGUNIĄ!!!!!

Befatka- ale superowy brzuszek:-). I widzę, że humorek dopisuje, skoro takie pomysły do rysuneczków na brzuszku się pojawiają. Na prawdę rewelacja:-D:-D:-D.

ASZE WITAMY W DOMKU I JESZCZE RAZ GRATULACJE!!!

Skaba- widze ze tymi słupkami na wykresie róznie to bywa i nie wiadomo o co w tym KTG chodzi:tak:. No ja teraz na tej końcówce to we wszystkim upatruje jakiś oznak:-D.Myślę,że nie przegapie tych właściwych skurczy i bólu, bo pewnie inaczej się nie da:baffled:.

Giza- wielkie dzięki za informacje o tych skurczach na KTG:tak:, bo już myślałam,że ze mną coś nie tak i wszystko w moim organizmie działa inaczej:-p. W takim razie czekam na te bardziej bolesne... Weronika- kolejny wspólny element w naszym wyczekiwaniu jest taki,ze moja myszka mała jest taka...

Mam pytanie jak na tym KTG pokazuja sie skurcze , to na jakim poziomie są bolesne:confused:. Tam jest przedział od 0-100. Mi się w szpitalu pokazały tak na 50-60 ale ich nie czułam wcale:no:. Może to normalne , albo coś ze mna nie tak:confused:

Jestem za tym, zeby dziś panowie zajęli się obowiązkami domowymi w taki dzień jak dziś:-). Wyjątkowo mogą pracować te marcóweczki, które jeszcze sie nie rozdwoiły, a chcą tę akcje przyśpieszyć;-) Kathi-może wczoraj był jakiś gorszy dzień, albo tzw. biometr niekorzystny;-). Też się stresowałam...

No i mam już około 13 kg na plusie:baffled:. Ale myśle,ze za dużo już nie dojdzie, bo do końca niewiele czsu zostało. A swoją drogą to niektóre mamuśki już rozdwojone szybciej wrócą do swojej wagi z przed ciąży, a ja moge jeszcze przybierać:szok::baffled:

Mi dodatkowe kilogramy ida w brzuszek , troche uda i pupa;-). Ale oponka też widze, ze zostanie. Ciekawe tylko jak długo:confused: Będzie trzeba nad tym popracować do lata:-D.

Witam KOBIETY w dniu naszego święta:-D Wszystkiego dobrego:tak: Ja dopiero wstałam,ale noc była spokojna:tak:. Nic nie bolało, tylko dostałam kataru i nie mogę oddychać nosem:baffled:. A tak to po staremu dalej wypatruje oznak..... No i MIŁEGO DNIA WSZYSTKIM:-D

A ja jutro będę wiedziała ile mi znowu przybyło:baffled:, no ale może to juz bedzie ostatnie wazenie na plus;-). Oj bardzo chciałabym zacząc juz odejmowanie kg, i mieć maleństwo po drugiej stronie brzuszka:-D.

darinia i inne mamy po cc- jak to jest z karmieniem piersia po cesarce:confused:. Zwłaszcza tego pierwszego dnia, przeciez trzeba leżeć przez 12 h , czy to nie jest jakimś dużym utrudnieniem:confused:

mamma, milla i darinia- nie straszcie tak przed cesarskim cięciem,bo mnie też to czeka:no:. Boje sie , ale co skoro mała się tak ułożyła:-p. To bedzie moje pierwsze cc, więc zobaczymy... Na razie cały czas czekam,az coś się zacznie, ale teraz jakby spokój:tak:.

mazdaga- ja jeszcze nie korzystałam z pomocy męża w celu wywołania porodu:no:. On chyba trochę bedzie się bał, ale chyba w weekend trzeba pomóc naturze i córuni:-D.Może jednak nie bede musiała, bo samo się coś ruszy. Zobaczymy....

Weronika- czekam spokojnie w domu, bo tez biore pod uwage, ze to może być tylko oznaka zbliżającego sie porodu. Patrząc na suwaczek też łatwo wywnioskować,ze się zbliża:-D. Ciekawe jaj tam Iza&Marcin pewnie już po, skoro cały dzień jej nie ma na BB. I pomyśleć,ze ja 3 dni przeleżałam właśnie w...

Weronika- pamiętam, ze wszystko jest u nas podobnie, dlatego to oznajmiam:tak:. W końcu to już tydzień został do terminu, wiec nie było by to niczym nadzwyczajnym. Boje sie , bo siedze sama w domku:baffled:.

Mazdaga- obserwuje siebie dokładnie :tak:, tak jak Ty. Tylko,ze takiego dziwnego samopoczucia nie miałam w całej ciąży:no:. Poza tym to sama siedze w domu i jeszcze bardziej się denerwuje:angry:. A jak zadzwonie do męża to zanim przejedzie przez Poznań to zajmie mu od 30 do 45 minut, więc wole...

Mazdaga- mam termin dokładnie na następny piątek 14.03.:tak:. A Ty też jesteś z wielkopolski ?

Dziewczyny kochane!!! Sama nie wiem co dziś ze mną się dzieje:no:. Czuję sie strasznie zmęczona, łamie mnie w kościach, jeszcze ciśnienie mi poszło do góry na 130/90. Normalnie mam 110/75. Poza tym zero apetytu i temp 37,3.:baffled: Myślicie,że to jakaś zapowiedz końca?:confused: A jeszcze...

ELIP GRATULACJE DLA CIEBIE I ANTOSI!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Skaba1- jestem, jestem, ale po tym pobycie w szpitalu jakoś zmęczona wróciłam:tak:, i duzo śpie ostatnio. A i ja też chciałabym zobaczyć ten "album zamknięty":tak:

ASZE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Co za czas tego nawet nie mogę sobie wyobraźić:szok::szok::szok::szok::szok:.

Jak przyjechałam do szpitala w poniedziałek, to przyjęli dziewczyne, która miała termin taż na 14 marca:-D. Ale u niej mimo ,ze pierwsza ciąża poszło super, sama widziałam:szok:. O godzinie 21 odszedł jej słynny czop śluzowy, a 10 minut potem odeszły wody ale "małym strumieniem";-). Skurczy...

Weronika- nasze historie sa niemal takie same:tak::tak::tak::tak: Termin ten sam obie czekamy na córki, no i pobyt w szpitalu w tym samym czasie;-);-).Może jednak urodzimy tego samego dnia:confused:. Jakby coś Cię brało, to daj znać:-D.