Wyniki

dzień dobry! :-D witam się i pozdrawiam. prawie dobry wieczór już. zaczytałam się. tutaj czas tak szybko leci:happy2:. coś mnie zaczynają piersi boleć na płodne. a m jeszcze nie ma :no2:.

a tu cicho... to ja sobie też poczytam. nie mogę jeszcze was spamiętać :rofl:. wciągające bardziej, niż niejedna książka. m będzie dopiero w piątek. a synuś na treningu. a ja sama:hmm:. tylko Snoopy, mój rudy pieseczek kochany w nóżki grzeje!

o wow! jakie ciacho fajne! nasze ulubione ostatnio. też miało dzisiaj być. wszystko leży kupione. ale czasu zbrakło. może jutro. kurcze aż ślinka pociekła. ale mój limit kalorii na dzis wyczerpany. cały dzień dieta, itd. wieczorem wyciagnęłam małego na rower. ponad 20 km zrobiliśmy. wstąpiliśmy...

test

test

to ja pierwsza dziś? dzień dobry wszystkim pięknym paniom (tak se od dziś mówmy, hehe). ja już byłam na spacerku z piesiem. ale dziś wietrznie u mnie. a jak u was. muszę narobić dziś kilosów rowerem, łeb mi urwie. przyrodzenie ok, bo obciążenie większe nieco :baffled:. i truskaweczki pozbierać...

lecę do pracy. pogodnego popołudnia wam życzę laseczki mimo wszystko!! uściksy! odezwę się jutro z poranną kawą. i pączkiem, chciałoby się powiedzieć. ale nie!!!

ja to raczej nie pomogę mimo najlepszych chęci. właśnie mój głłodommorr wrócił z obozu. przemoknięty cały! ide robić mu jedzonko. ogarnąć jego rzeczy i mykam do pracy. ale sie nie chce. posiedziałabym jeszcze z wami. z druga kawusią. fajnie tu u was. wy fajne jestescie

kurcze nie mogę znalezć kabla do telefonu. po remoncie nic nie mogę znalezć. bo wstawiłabym wam zdjęcie jak mój piesio śpi na łózku z głowa na poduszce. nie wiedziałam, że pies tak może kregosłup wyprostować. hehe. poprawa humoru gwarantowana. jak się pisze 'humor'? chwilowe zaćmienie umysłu...

to dla mnie dużo przydziel. bo i długów duuuużo cholera jasna!

pewnie, że można wiedzieć. z ełku. a dokładnie 5 km od. dlaczego pytasz?

Blbinka zresztą nieważne która ma imieniny. najlepszego wszystkim się przyda, co nie? tego nigdy dość. hehe! u ciebie też napewno wszystko będzie dobrze. znajdzie sie jakieś rozwiązanie. z perspektywy czasu wszystko wygląda inaczej:happy:

Kinga, przepraszam cie ale ja jeszcze nie w temacie. jestem. jaki bedziesz miała zabieg? ja też właśnie biorę się za siebie. wczoraj się wzięłam dokładnie. dośc czekania

nie wiem czy mi się udało. nie wiem jak to się robi. ale się starałam

błonka-

dzień dobry w ten pochmurny dzień! zjola fajny motor. my mamy w planach taki kupić. tzn mój małż. jeśli sprzeda się nasz, bo stoi 3 miesiąc w komisie. i nic. nasz bardziej sportowy. bałam się nim jezdzić a takim jak twój to bym pośmigała. i mąż z wielkim bólem serca dał sie przekonać. kahaka...

robię truskawki w słoiki. tzn.próbuję robić. bo to pierwszy raz. moze ktoś wie jak to się robi? obiecałam synowi, że jak wróci z obozu to będą gotowe, bo on uwielbia z makaronem. bo mu babcia robiła jak był malutki. i przed pracą muszę jeszcze z pieskiem na spacer i zrobić inhalacje dla...

ja biorę tylko narazie castagnus na meega pms. 2 cykle już. ale jak narazie to widzę tylko że mi miesza. podobno leczenie ma trwać 3 miesiące więc nie przerywam tylko czekam. zawsze miałam cykl jak w zegarku, a teraz wydłużył się o 3 dni a pms strasznie rozciągnął się w czasie. okropność. od owu...

mój wprost nie mówi, zeby mnie nie urazić. ale przecież znam go. wogóle jakoś ostatnio była napieta atmosfera między nami. kilka cichych dni. bez sexu. ale dzień przed wyjazdem juz było ok. więc zapytałam czy chce się jeszcze starać. bo nic nie mówi a ja juz nie wiem co myśleć. a on, że niczego...

glosy oczywiście oddane. szkoda, ze więcej nie można. mój m nie ma oporów pod tym względem. po trzech miesiącach intensywnych prób mam iśc do mojej gin i jak ona to ujęła, zaczniemy działać. właśnie zaczynam trzeci cykl. i jak tylko skończy mi się @ idę odrazu do niej i nie czekam. kupę kasy jej...

kahaka a jakie głosowanie?? bo ja tez chcę głosować:tak:

ja też musiałam trochę przystopować z ciągłym mówieniem do męża o ciąży, staraniach, dniach płodnych i wogóle. niby nic nie mówił, ale widziałam, że też zaczął się przejmować. a na codzień to on raczej wieczny optymista jest! co też czasami doprowadza mnie do szału. i nagle postanowił zażywać...

witam się. mam nadzieję ze mnie nie przegonicie, bo dlugo nie pisałam. ale postanowiłam wrócić do świata starających się. i wiecej nie dać się dołowi. skąd wy tyle siły i optymizmu bierzecie laski? podziwiam. ja też tak chcę. i tak będzie. obiecałam to sobie. pozdrawiam!

cześć dziewczyny. jaka tu cisza. pozdrawiam !:-D

ja to juz nie wiem jak to jest u mnie z tym śluzem. ciągle się zmienia, ale jakis tam jest praktycznie cały czas. wymaz miałam robiony ostatnio na kolejnych dwóch wizytach i ok. głupie to

o kurcze nareszcie się udało! hurra!! mam pytanie dziewczynki. mam 21 dc i tak mnie wczoraj bolał prawy jajnik, że aż w pracy przysiadłam. myślałam, że nie wyrobię do końca. takie pojedyńcze bardzo silne ukłócia. miała któras tak? bo zaczynam się martić. kurde. pierwszy raz tak mam. pozdrawiam i...

cześć laseczki! nie wiem co się dzieje ale nie mogłam dodać żadnej wiadomości. pokazuje, że jakiś błąd. macie tak czasami?

cześć dziewczyny. ja jestem z pod ełku. ale jakby z... bo codziennie tu jestem. tylko, że moje dziecię ma już prawie 13 lat. i bezskutecznie staramy się z mężem o drugie. ale może się uda. mamy nadzieję. a jak narazie to może polecicie mi jakąś dobrą ginekolożkę w ełku? leczę się prywatnie. ale...

szkoda, że nikogo tu nie ma. popisałabym sama do siebie. ale często sobie tłumacze różne rzeczy i przetłumaczyć nie umiem. a z tępymi osobami nie lubię rozmawiać...:confused:

w wolnych chwilach sobie tu zaglądam i czytam troszkę. żeby nie być taka zielona. ale narazie wykumałam, że bardzo ciekawe rzeczy tu piszecie laski. kazda ma inną historię, a jednak łączy nas coś. to samo pragnienie. wszystkie szukamy choć odrobiny zrozumienia. już mnie to podnosi na duchu. bo...