reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyniki

  1. Wiśnia

    Lutowe mamy - łączmy się!!!

    ja spadam z domu bo mi mąż lakierem poliureanowym blaty w meblach potraktował i capi niesamowicie, nie zamierzam tego wdychać... przy okazji może do fryzjera i kosmetyczki wstąpię :-)
  2. Wiśnia

    Jak się czujesz mamo?

    Patri z szyjką to może być różnie bardzo, to indywidualna sprawa i u każdego wyglada inaczej, moja jest np skrócona i mam 1,5cm rozwarcia... z Izką miałam tak 4 tygodnie przed porodem ;-) a są kobiety które jeszcze w dniu porodu mają długie, twarde i zamknięte szyjki więc cóż...
  3. Wiśnia

    Jak się czujesz mamo?

    Madzia24 Ty się lepiej kuruj kobieto, jak będziesz oddychać z zatkanym nosem?? Nie chciałabym Cię straszyć ale u nas ostatnio dziewczyna ze Szkoły Rodzenia rodziła lekko przeziębiona a mały miał wrodzone zapalenie płuc :baffled: tak więc wracaj do drówka jak najszybciej :tak: a moje dziecię...
  4. Wiśnia

    Lutówka u lekarza

    Agusia ja to zauważyłam że mój mąż ma ostatnio strasznie dużo kolegów :eek: dzwonią, wypytują, zagadują hmmmm ciekawe :confused: :confused: :confused: a w firmie też już pewnie łapska zacierają, no bo jak - szef miałby nie postawić za zdrowie swojego dziecka? :confused: no i pewnie liczą na...
  5. Wiśnia

    Lutowe mamy - łączmy się!!!

    Tycia mogę Ci trochę podesłać bo jak zwykle zrobiłam za dużo i zostało :-) doooobre jest, mocno czosnkowe ;-)
  6. Wiśnia

    Lutówka u lekarza

    hehe a teraz Wam powiem kawał miesiąca: siedzę sobie spokojnie (byłam pierwsza w kolejce :szok: ) oprócz mnie jeszcze z 10 innych bab a tu przychodzi facet pod 50-tkę i pyta kto ostatni bo on też musi do lekarza, bo mu się coś zrobiło na jajkach i go boli :laugh2: :laugh2: :laugh2: :laugh2...
  7. Wiśnia

    Lutówka u lekarza

    o rany Tycia nie zazdroszczę przeżyć :no: :no: :no: ja po wizycie, lekarz mnie pochwalił, leki kazał odstawić precz - ciąża została uznana za donoszoną szyjka miękka, skrócona w 50 %, rozwarcie na 1,5 cm, no znaczy wsio super :-) ciekawe ile się jeszcze będziemy kulać ;-) a w piątek...
  8. Wiśnia

    Lutowe mamy - łączmy się!!!

    cześć Paulaandzia :-) aaa jaka ja byłam głodna straszliwie, po wizycie jeszcze Szkoła Rodzenia, położna nie mogła znaleźć tętna maluszka i jeszcze mnie wzięła na oddział na ktg - oczywiście tętno się od razu odnalazło ale zeszło do 19 w sumie - żołądek mi się do kręgosłupa przykleił nooooo...
  9. Wiśnia

    Lutowe mamy - łączmy się!!!

    właśnie odkryłam jaki ze mnie debil :baffled: :baffled: :baffled: zrobiłam sobie obiad bo za chwilę wychodzę do lekarza i w domu będę najwcześniej o 18-stej, no i jak już skończyłam to zdałam sobie sprawę z tego, że jeśli zjem to spagetti to lekarza oddechem zabiję :szok: tyle tam czosnku...
  10. Wiśnia

    Lutówka u lekarza

    no właśnie, skąd ja to znam oczywiście o tym żeby ktoś przpuścił ledwie siedzącą kobietę w 9tym miesiącu nie ma mowy :no: :no: :no:
  11. Wiśnia

    Lutowe mamy - łączmy się!!!

    :-) dzięki
  12. Wiśnia

    Kochani Tatusiowie

    rany jak się uśmiałam :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D mój mnie dzisiaj tak wkurza że go chyba zamorduję :wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: próbuje się od szkoły rodzenia wymigać i do szafki pod akwarium chce mi uchwyty w innym kolorze niż reszta przywieźć wrrrrrrr
  13. Wiśnia

    Lutowe mamy - łączmy się!!!

    Agusia u mnie Wiśnia przez "ś" ma być :-)
  14. Wiśnia

    Lutówka u lekarza

    ja dzisiaj też się do gina wybieram dobija mnie tylko myśl o siedzeniu w kolejce przez 2 godziny wrrrrr
  15. Wiśnia

    Lutówka u lekarza

    Wiecie co, tak sobie czytam co napisałyście i sama się do siebie uśmiecham :-) :-) :-) a właściwie do Was kochane... ja w pierwszej ciąży czułam się tragicznie, przytyłam 21 kg, porobiło mi się mnóstwo rozstępów, od 25 tc przepowiadali mi przedwczesny poród, leżałam w szpitalu, nie spałam po...
  16. Wiśnia

    Zakupy dla naszych Skarbów

    hehe ano nie zamówiłam jeszcze :-D
  17. Wiśnia

    Zakupy dla naszych Skarbów

    Ol a gdzież ja na moim zadupiu mam taką księgarnię znaleźć??? zamówię w merlinie pewnie :-)
  18. Wiśnia

    Ruchy Maluszków

    skąd ja to znam :eek:
  19. Wiśnia

    LUTOWE DZIECIACZKI :))) i gratulacje dla mamuś!

    dostałam :-) podziękował :tak::tak::tak: no to będę molestować telefonami i smsami - możecie się bać :-D
  20. Wiśnia

    Zakupy dla naszych Skarbów

    no my więcej nie planujemy dzieciaczkow więc jeśli komuś się przydadzą to chętnie ODDAM, bo o pożyczaniu czegokolwiek nie chcę już nawet słyszeć... ale może rzeczywiście trochę tych bardziej wartościowych rzeczy uda się sprzedać ;-)
  21. Wiśnia

    Zakupy dla naszych Skarbów

    aaa o jeszcze nie zostało ustalone :confused::confused::confused: póki co stanęło na Patrycji ale ja nie jestem przekonana na 100% jakoś :sick: Agusia nie zazdroszczę :baffled: jak to mówią "dobry zwyczaj, nie pożyczaj" niestety też się o tym na własnej skórze przekonalam :wściekła/y: sporo...
  22. Wiśnia

    LUTOWE DZIECIACZKI :))) i gratulacje dla mamuś!

    Ogromne gratulacje dla Kasi i jej córeczki!!! co do listy, jak dla mnie jest ok :-) ale własnie zdałam sobie sprawę z tego, że nie mam do nikogo numeru telefonu :baffled:
  23. Wiśnia

    Zakupy dla naszych Skarbów

    dzięki :-) no to będzie miał maluszek prezent
  24. Wiśnia

    Zakupy dla naszych Skarbów

    Joasiek super ta książeczka, ciekawe czy można ją dostać gdzieś indziej bo ja totalnie nieallegrowa jestem... autorka jest bardzo cenionym psychologiem dziecięcym, jej psychologia kliniczna to prawie biblia na studiach :-)
  25. Wiśnia

    Lutówka u lekarza

    mój gin jest przeciwnikiem cerazette. mówi że nie mógłby przepisywać ich z czystym sumieniem dopóki nie będzie badań dzieci, których matki zażywały te tabletki... w sumie może i ma rację, nie wiem... ja dopóki będę karmić nie zamierzam więc faszerować się hormonami ale później pewnie tak, nawet...
  26. Wiśnia

    Lutówka u lekarza

    to jeszcze Wam powiem że to niekoniecznie będzie 6 tygodni, czasem niestety znacznie się to przedłuża :baffled: my co prawda próbowaliśmy ale taką miałam psychiczną blokadę i bałam się bólu że jak przychodził co do czego to rzeczywiście bolało i się cała spinałam :zawstydzona/y: i wtedy nici...
  27. Wiśnia

    Co zapakować do szpitalnej torby...

    wiem wiem ale dziecku któro nie ukończyło miesiąca nie odważyłabym się dawać nic na własną rękę, na szczęście mam znajomą pediatrę w bloku obok :-)
  28. Wiśnia

    Kochani Tatusiowie

    no to ja po narodzinach Izuli dostałam 50 róż i perfumy (których mogłam zacząć używać dopiero po kilku miesiącach bo maluszek nie znosi perfum u mamy) i od mojego taty też dostałam piękny bukiet :-)
  29. Wiśnia

    usg naszych pociech

    a ja bardzo chciałam synka, ale lekarz uparcie twierdzi że to dziewczę jest jak malowane - on ma dwóch synków i szuka dla nich kandydatek na żony hehe już się przyzwyczaiłam że będą dwie laski w domu i jakby się urodził chłopczyk to bym się dziwiła mooocno, ale cóż jak wiecie dziewczęce ciuszki...
  30. Wiśnia

    Lutówka u lekarza

    ja mojego to siłą muszę odpychać bo mu się coś marzy a nie wolno ;-) może w poniedziałek lekarz wyda pozwolenie na małe co nieco - ale by się chłopina ucieszył ...
Do góry