Wyniki

Głupota :(

Ech, nam synek przesypiał noce od 10 miesiąca do 14stego. I znów pobudki w nocy i nad ranem :P Ale wierzę,że do 18stki może przestanie mnie budzić :D

Jedna drzemka to tak akurat na ten wiek moim zdaniem. Co do czas drzemki, to o której wstaje? Bo jak późno wstaje, to nic dziwnego,że ma późno drzemki.

Ha, i niech ktoś tu powie,że pieluszki wielo muszą być drogie! :)

Mi to przypomina lęk separacyjny. Zawsze polecam bardzo gorąco książkę Rozwój psychiczny dziecka od 0 do 10 lat :) Jak nie masz wokół biblioteki lub nie mają tej książki, mogę Ci pożyczyć i przesłać :) Czasem wystarczy włączona lampka, miś, a czasem trzeba przenieść łózeczko do sypialni rodziców...

Kaszka jaglana, manna, filmy hole, starte jabłuszko :)

Moim zdaniem zupełnie naturalne, nawet i w późniejszym wieku :) Ale pediatrą nie jestem, też proponuję pójść do lekarza jeżeli czujesz,że coś jest nie tak.

Moim zdaniem w dość dzecinny sposób chce Ci pokazać,że jednak bardzo mu to przeszkadza. Może spróbuj przerzucić się na e-papierosa? Wtedy dostarczasz organizmowi nikotynę, a jednocześnie nie śmierdzo to otoczeniu.

Moim zdaniem przejdzie jej naturalnie :)

Ja pokazuję co ubieramy, i ubieram :) Nie jest łatwo, synek odkąd chodzi to już ucieka,ale nie ma zmiłuj, przecież goły na spacer nie pójdzie.

U nas pomogła camilia, i... dredwniana łyżka do podgryzania w nocy :)

My coraz częsciej mamy spotkania Kur Domowych. Gromadzimy się w kurniku jednej z nas, i tak cały dzień spędzamy, gotujemy, sprzątamy, idziemy na spacery. A jutro u innej. I tak staramy się często :) Dzieciaki zadowolone, my zadowolone, same plusy :)

Poziomki śliczne! Masz talent :) My używamy kieszonek, u nas otulacze i tetra już dawno nie wytrzymują :(

Również mi przykro. Trzymaj się cieplutko, ślę dobre myśli.

My nie mamy żadnej kokardki, ale babcia mówiła,że to zabobon, chroni dziecko by czarownica je nie zauroczyła. Jak czarnownica zauroczy dziecko, to bedzie ciągle płakać. Taka historia :P

Cudne te Wasze maluszki :))) Ja muszę przegrzebać swoje zdjęcia żeby dokopać się do tych pierwszych :)

Bez :p

I jak tam noszenie?:)

'To że dziecko płacze, nie znaczy,że jesteś złą matką'. Chodziło o nocne, jak synek był chory, miał w wieku 2 miesięcy zapalenie oskrzeli. Całą noc go nosiłam,tuliła, i nic więcej nie mogłam zrobić. Dostawał antybiotyk, robiliśmy wszystko co zalecili lekarze. Ale on tak bardzo płakał, i czułam...

Potakujmy albo nic nie odpowiadajmy? Serio? Mi się tam wydaje,że akurat w kwestii własnego dziecka mam najwięcej do powiedzenia :-)

Właśnie dla tego co jakiś czas piorę w zwykłym proszku, tak z kilka prań. Synek teraz chodząco / raczkujący, i faktycznie orzechy nie wszystko dopiorą, szczególnie po jego jedzeniu BLW :P

Ja pokazywałam,chociaż z tego względu, że ludzie są wtedy ostrożniejsi, w tramwajach, sklepach itd :)

Po pierwsze powinnaś chociaż raz w miesiącu gdzieś wyjść ! :) Ze znajomymi? Koncert? Kino i piwko w jakiejś knajpce? Po drugie często rozdrażnienie i zmęczenie bierze się z braku magnezu w organizmie, wystarczy kupić magnez w talbetkach, nie jest drogi. Mi bardzo pomógł, ale ja miałam już takie...

Ślicznie siedzi :)

My dzisiaj sprzatamy, bo znajomi na weekend wpadają :)

Przeraża mnie to co przeczytałam. Nigdy nie rozumiłam książek Tracy Hogg i jej 'planowania',a ten zaplanowany dzień bardzo mi to przypomina. A co z wyjściami z dzieckiem??? Przecież spokojnie można pójść do kawiarni na kawę, na grilla do znajomych, do kina na seans mamy z dzieckiem, na basen...

My dostaliśmy na roczek taką fotoksiążkę ze zdjęciami z pierwszego roku życia synka. Teraz tego nie doceni,ale za kilka lat to będzie piękna pamiątka :)

Jasne,że tak, codziennie, no chyba że jest na prawdę mega mroźno, z -10 czy wiatr i zamieć, no to lepiej sobie odpuścić :) Ale jak jest po prostu zimno, to warto chociaż na 10 minut się przejść :)

Mnie ostatnio do szału doprowadzają teksty: Bo moje dzieci to... Bo moja córka w tym wieku... itd :wściekła/y:

My wychodzimy na zmianę, jak wychodzę ze znajomymi, raz on :) U nas wreszcie przechodzi ospa i będę mogła wyjść gdzieś na spacer z synkiem.