Witajcie.Mam taki problem,ktoś może pomyśłeć że jest błachy,jednak dla mnie ma znaczenie
Otoż z mężem jesteśmy 4 lata ze sobą,a po ślubie 7mies...
Gdy poznałam męża paliłam papierosy i zostało mi to już tak do dzisiaj,inigdy mężowi to nie przeszkadzało.Ale w czym problem.Od pewnego czasu gdy chcę się przytulić do niego,albo go pocałować to mąż mówidsuń się bo czuć papierosy(i tak z każdym razem),ale gdy jesteśmy sami i mąż ma ochotę na seks to mu wogólę nie przeszkadza(by np.mnie pocałować)zapach papierosów nawet jeśli paliłam 10 min.wcześniej.Wcześniej było tak,że mąż ciągle się do mnie przytulał chciał całować(mimo,że było czuć papierosy),i w pewnym momencie przestał mówiąc że pokaże mi jak to jest gdy to on nie chce się przytulać ani całować.Tylko że to było sporo miesięcy temu i oboje o tym zapomnieliśmy.Nie podejrzewam męża o zdradę bo nigdzie nie wychodzi,po pracy wraca do domu,a jak go nie ma na noc to jest na służbie(24h,jest żołnierzem)...Jak myślicie o co chodzi w jego zachowaniu?Palę od paru lat i nigdy mu to nie przeszkadzało,a teraz jest to dobrym pretekstem(że palę)by mnie nie przytulić,czy nie pocałować...
Otoż z mężem jesteśmy 4 lata ze sobą,a po ślubie 7mies...
Gdy poznałam męża paliłam papierosy i zostało mi to już tak do dzisiaj,inigdy mężowi to nie przeszkadzało.Ale w czym problem.Od pewnego czasu gdy chcę się przytulić do niego,albo go pocałować to mąż mówidsuń się bo czuć papierosy(i tak z każdym razem),ale gdy jesteśmy sami i mąż ma ochotę na seks to mu wogólę nie przeszkadza(by np.mnie pocałować)zapach papierosów nawet jeśli paliłam 10 min.wcześniej.Wcześniej było tak,że mąż ciągle się do mnie przytulał chciał całować(mimo,że było czuć papierosy),i w pewnym momencie przestał mówiąc że pokaże mi jak to jest gdy to on nie chce się przytulać ani całować.Tylko że to było sporo miesięcy temu i oboje o tym zapomnieliśmy.Nie podejrzewam męża o zdradę bo nigdzie nie wychodzi,po pracy wraca do domu,a jak go nie ma na noc to jest na służbie(24h,jest żołnierzem)...Jak myślicie o co chodzi w jego zachowaniu?Palę od paru lat i nigdy mu to nie przeszkadzało,a teraz jest to dobrym pretekstem(że palę)by mnie nie przytulić,czy nie pocałować...