reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Spacerować zima?

Drogie Mamy,
:-):happy2::tak:
jestem mamuśką i studentką i robię badania na MAMACH. Proszę zróbcie dla mnie tą ankietkę.
Dziękuję !
https://docs.google.com/forms/d/1VM_6uuUmGyJk_y5b-wFZm_cpvpRAYNKVE03HSu3-dYE/viewform?embedded=true" width="760" height="500" frameborder="0" marginheight="0" marginwidth=
 
reklama
Pewnie, że spacerować, najlepiej codziennie. No wiadomo, że w duży mróz poniżej -10 lepiej nie, albo w taki wiatrzycho jak dzisiaj. Ale codziennie spacery nie zależnie od pogody tez wpływają na odporność.
 
Jasne,że tak, codziennie, no chyba że jest na prawdę mega mroźno, z -10 czy wiatr i zamieć, no to lepiej sobie odpuścić :) Ale jak jest po prostu zimno, to warto chociaż na 10 minut się przejść :)
 
W ubiegłą zimę wychodziliśmy na spacerki jeśli temperatura nie spadała poniżej -10. Tej "zimy" wychodzimy codziennie, jeśli nie leje akurat deszcz :) Aktualnie zrobiło się zimniej, więc najzimniej było -18, a mały bawił się w najlepsze na śniegu.
 
Moja córcia urodziła się w połowie grudnia, a ja od stycznia każdego dnia spacerowałam z nią po dworze i teraz ma piękne rumiane policzki. Ja już przeszłam dwa przeziębienia w ciągu tych trzech miesięcy, a malutka zdrowa i szczęśliwa. Więc chyba harowanie się udało :)))
 
no do -5*c na pewno można byle by nie było wichury :) już teraz się znowu zacznie taka pluchowata pogoda powoli... ale spacerki w różnych warunkach świetnie wspomagają naturalną odporność więc dopóki nie ma dramatu na zewnątrz to staramy się wychodzić codziennie :)
 
Pewnie, że spacerować. Trzeba hartować dziecko, bo później przy pierwszym lepszym wyjściu gotowe przeziębienie.
 
reklama
tylko pamiętajmy że nie przy mrozach -20*c i absolutnie nie przykrywać buzi pieluszką tak jak babcie radzą bo to tylko powoduje skraplanie się tych zimnych oparów do buzi i noska i może być przyczyną wstrętnych choróbsk a to przecież ma mieć zupełnie odwrotny skutek!!!
 
Do góry