Wyniki

Ja też mam takie uczucie wbijania szpilek i to w różnych momentach, jak je, jak się naje albo jak ma jeść za jakiś czas. Puste cycki to i mi się czasem wydają, szczególnie prawy, a potem jak karmie Małego to widzę, że pokarmu tam sporo jest bo czasem z buzi mu boczkiem leci a jakoś szybciej się...

Co do spacerków i werandowania to położna a potem lekarz na patronażu powiedziały mi, ze z dzieciątkiem można wychodzić do -5 stopni...no chyba, ze jest mus do lekarza. A co do pępuszka to lekarz kazała mi kłaść małego codziennie na 10 minut na brzuchu to szybciej kikut odpadnie.

Witam wszystkie bb ciocie. Nie było mnie prawie 2 tygodnie na forum i chyba Was kobitki nie nadrobię, aczkolwiek bardzo bym chciała. Staram sie ogarnąć po porodzie, dopadł mnie mega baby blues, chodzę i ryczę i sama nie wiem czemu. Mam nadzieję, ze szybko przejdzie. Może Wy macie jakieś sposoby...

Dziewczyny widzę, ze w większości same jesteśmy sobie winne z tymi porodami...obiecałyśmy dzieciakom śnieg...no to śnieg ma być po niedzieli...dzieciaczki też:-)

Witam piątkowo...ja tez pospałam dziś i się nawet wyspałam :-) Na jutro mam termin i właściwie też cisza. Coś tam ok.3 w nocy jak wstałam do wc to mnie pobolewało na dole...niby jakiś skurczyk, ale nawet nie było co liczyć i w końcu usnęłam. Jak się nic nie ruszy przez weekend to na poniedziałek...

Może te z 11-go takie uparte:-) Ale generalnie to w większości będą zodiakalne koziorożce a te to uparte są:-)

dziewczyny mi czop odszedł w ostatnią sobotę i tez się nakręciłam, bo miałam jakieś skurcze, ogólnie źle się czułam...i dalej chodzę w dwupaku i wydaje mi się, że ja tak już zawsze będę chodziła 2w1

Mam dokładnie to samo z tym kopaniem. Wystawia chyba stópkę i wali mnie. A ja wtedy smeram to miejsce i synuś zabiera nózię i tak się bawimy komu się pierwszemu znudzi.

malinka1984 my też jesteśmy po takiej rozmowie, żeby nie wychodził w starym roku, bo będzie najmłodszy i tak się zaparł, że ani drgnie teraz. A my chyba obie mamy na 11-go

dla zniecierpliwionych co czuje dzieciaczek podczas porodu :-) Tuż przed finałem: Co czuje maluszek podczas narodzin? - Poród i połóg- Rodzice.pl

Akuku jesteś, witamy z powrotem! Popatrz a tego wieczoru pisałaś ze mną na forum co ile masz skurcze a już masz maluszka ze sobą. Moje gratki kochana !!

Dziewczyny, nie panikować i nie doszukiwać się u siebie objawów. Trzymamy kciuki za Mikiego. Będzie dobrze !!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja też kupiłam "małpkę" spirytusu i będę go rozrabiać. W aptece tez mi tak doradzili. Kupiłam tylko jałowe gaziki. Dziewczyny w ciągu dnia wchodzę kilka razy, doczytuje i wracam do swoich zajęć. Teraz staram się ruszać jak najwięcej, żeby mi się to rozwarcie powiększyło. Powiem Wam kobitki...

Akuku gratulację :-)

Dziewczyny powodzenia. Kurczę wchodzę, doczytuje Was i zastanawiam się czy Akuku już się odezwała

nisiao ja boje się jak cholera, ale już bym chciała mieć to za sobą. Aczkolwiek przyznam, że jak idę spać to zaczynam się obawiać czy to nie dziś w nocy się zacznie

to może Ci się coś rozkręci. Masz 38 tygodni skończone to już możesz rodzić. U nas jakbym do szpitala przyjechała z podobnymi skurczami to już bym leżała do rozwiązania, nawet jakby przeszły. Jak leżałam w szpitalu to były dziewczyny w 37, 38 tc co z fałszywymi alarmami przyjechały i już leżały...

Akuku ja to tez tak dziwnie teraz mam. Od 2-3 dni te skurcze są dużo rzadsze i mniej ich jest, nawet w nocy. Czop mi wczoraj odszedł, ale jak się dziś okazało nie cały. Przez to wczoraj szykowałam się że może się coś zacznie. Dziś też miałam jakieś skurcze i takie nawet troszkę bolesne, ale...

A pewnie ważne tez jest czy te skurcze przybierają na sile. Akuku ja to bym oszalała z takimi skurczami jak Ty masz, szczególnie przy pierwszej ciąży tak jak ja teraz jestem.

No wiesz, on mi odpowiedział tak "statystycznie" bo jedne kobiety ledwo co poczują bóle, cała akcja 2 godz i dzieciątko na świecie jest, a niektóre 24 godziny rodzą.

Jak byłam w piątek u lekarza to zapytałam go jak się liczy te skurcze i kiedy do szpitala? Skurcze liczy się od początku pierwszego do początku drugiego i jak będę co 10-15 minut regularne to do szpitala

U mnie z tymi ruchami to jakoś tak się zmieniło ostatnie 2-3 dni. W dzień jest grzeczny, spokojniutki, nawet muszę go trącać, jak za długo jest cisza, a wieczorem też tak od ok. 19 rozerwać mi brzuch chce. Szczególnie na dole w biodrach czuje, niziutko w pachwinach i na szyjce, że o pęcherzu nie...

Ja tez na 11-go. Póki co mam rozwarcie na (jak to lekarz określił) dobre 1,5 cm i szyjka mięknie. A skierowanie mam na 13-go do szpitala jak się nic w tym tygodniu nie wyklaruje. Z takim rozwarciem u Ciebie to na pewno szybko pójdzie. Też bym takie już chciała mieć

Mi wczoraj wyszedł, ale chyba nie cały, bo potem taki podbarwiony brunatnawy śluz i dziś też. Z tym że teraz to on taki gęsty. Wczoraj po tym śluzie to przyszykowałam się na noc dzisiejszą, że coś będzie, ale cisza. kasia150491 my to mamy chyba na ten sam termin.

Akuku z tym uciskiem na nerwy i biodro mam to samo. Pytałam lekarza to powiedział, że to rwa kulszowa. Po prostu dziecko naciska na spojenie nerwów czy jakoś tak.

Akuku ja to bym powiedziała, że jak mi mały zeszedł do kanału i brzuch się obniżył to dopiero zaczęło się chodzenie do wc. Do tej pory w nocy szłam raz, czasem nawet jak nie obdoiłam się przed snem to udało mi się wcale nie iść. A od 2 tygodni to po 3 razy chodzę bez względu na to ile i kiedy...

A u mnie noc jakaś niespokojna, wszystko mnie bolało, łącznie z żołądkiem. Wstaje rano i czop mi wypadł. Wcześniej myślałam, że przypanikuję, że to już, a ja się ucieszyłam, jakąś ulgę poczułam. Za to mąż w szoku i to wielkim. Powiedziałam Mu, że to max kilka dni (na 11-go mam termin), a ten do...

No i po wizycie...rozwarcie "dobre" 1,5 cm, szyjka powoli mięknie, jak nie urodzę do terminu czyli do 11-go to mam skierowanie do szpitala na 13-go

sylka jak przeczytałam opis Twojego porodu to aż się poryczałam

A ja jakaś zła się zrobiłam na wieczór i to tak bez powodu. Brzuch twardnieje, ale w sumie te skurcze to takie mało bolesne. Może te moje nerwy to coś "przepowiadającego" ? No jakaś taka dziwna jestem. Jutro do gina, ciekawe jak tam podwozie, czy szyjka się skróciła, a rozwarcie powiększyło...