Wyniki

no i smacznego! no i dziękuję! no i na zdrowie! no a pewnie! tort dla kibicki Falubazu:-)

a kuku! ... ciociunie, koleżanki i koledzy ;D

eee...ja "zaklepałam" Kube jak jeszcze świata nie widział:P ahahha będa walczyły;p albo się podzielą;o Nasza mała jest dłuuuga:-))) wysoka będzie jak tata:-) mnie przerośnie jak nic!

ooooo Hania! no piknaś! zasłużyłaś! :-))))))) myśmy dumne! na weekend Jula Wam się pokaże tylko mama wybierze coś z tego 1001 zdjęć. Jak te maluchy rosną!! jakos tak prędko... tunia - gdybym była młodsza to bym Twego syna podrywała:D inamorate -elo, elo czarna siostro!! :D mam zamiar wrócić...

j.w. sio z Dukanem! ;o u nas katarek i kaszelek niby mniejszy niz wczoraj, ale jednak... gorączki nie ma maleństwo na całe szczeście. Dostanie wapno i wit C, a jak do pn nie przejdzie znaczniej to popędzimy do pediatry..nieeee ma co;] cos apetyt mniejszy ma Jula, ale... nie chudniemy - albo...

hej dziewuszki!! jak tam u was? my nie mamy czasu ani dostępu tutaj... malenka miala bakterie w moczu, brala antybiotyk, teraz mamy mega katar, ojojoj... no i po usg bioderek mamy zalecone pieluszkowanie - w lipcu kontrola... nasza tez sie jeszcze ciut krzywi w C , ale stymulujemy i jest duuuuzo...

Dawno nas nie było.. A co umiemy? Ajajajaj! - główka trzymana pewnie i w pozycji pionowej i na brzuszku (pozycja nieco mniej lubiana, ale... powolutku to zmieniamy) , rozglada się ochoczo i piknie, - raczki składamy, paluszki splatamy, próbujemy klaskać, klepiemy się po brzusiu, szczypiemy...

mamy sie dobrze. mala w dzien nie sypia zbytnio. jest kochana. wazy 5800;o a dluga na ok 65-67 cm;] po tacie wysoka zdaje sie bedzie. czasu brak. kazda chwila dla malej. pozdrawiamy!

to ja w koncu swój opiszę. tydzień przed terminem porodu wylądowałam na patologii jak wiadomo - cukrzyca ciazowa... wszystko było w porządku, bla bla... badania prawie codziennie... ordynator powtarzał, że czekamy do terminu i pomyslimy co dalej... no i nadszedł dzień 5 marca. Obchód lekarski...

Nasza maleńka też stęka... to normalne... taki maluszek musi nauczyć sie wypychac kupala i bączki;-))) takze jest to dla niego ciązka sprawa, ale z dnia na dzien latwiejsza;-))) wyćwiczy wszystko i będzie ok;-)

Angel - ja brałam rozmiar mniejszy niz wyszło w pomiarach. - tak doradziła Pani w aptece... Powiedziała mi tez , ze jezeli zauwazylam, ze szybko mi znika tu i tam w obwodzie brzucha to moge nawet kupic dwa rozmiary mniejszy. Teraz mam M i jest ok... S nie przeszłoby przez mój zadek:P

u nas cud zdziałał Bobotic połączony z probiotykiem BioGaia;-)) oczywiście codziennie masujemy brzusia, latamy samolotem, dociskamy nóżki. Niestety kolki dopadły maleńką tak samo jak mnie jak byłam mała, ale...dajemy sobie radę (tfu! tfu!) :D

proszę zmienic wagę Maleńkiej... nie 3630, a 3640... - pewnie z tych emocji nie trafiałam w guziole jak pisałam smsa tuni. ;o - nie pamiętam w sumie za bardzo jak pisałam nawet...

a ja Wam powiem, ze dziwnie jak mnie nikt nie kopie od wewnątrz... Dziecko w brzuszku - człowiek sie martwi i błaga by maleństwo już wyszło.. Dziecko po za brzuszkiem - człowiek martwi sie jeszcze bardziej i uświadamia sobie, ze bezpieczniejsze było w brzusiu. Oj mówię Wam:D Maleńka wdała się w...

jesteśmy.. Jula, 3640g, 57 cm, godz 16:15, 5.03.2012. - poród przebiegał sprawnie, szybko.. niestety na samym koncu okazało się, ze trzeba zrobić szybką cesarkę. Mała zdrowa, głodomorek, domaga się miłości... ja powoli dochodze do siebie chociaz cięzko..

to opiszę poród z zaznaczeniem, ze latwy nie był, bo pewnie znajdzie się ktoś ciekawski;p tunia od 5.03.2012 nienawidzę prysznica..:P albo inaczej...nienawidzę polewania brzucha słuchawą. ;o ahahha --------- edit! albo nie... jak juz to opisze jak sie wszystkie rozpakujecie:-) i ja tez...

hellooooo! oto i jesteśmy.. dziekujemy za gratulacje. powoli wracamy do siebie po ekstremalnym porodzie (opisywać go?) jeszcze nie do konca ze mną dobrze, ale najwazniejsze, ze mala zdrowa... 'kwiczałka' nasza... gratuluję rozpakowanym... niestety nie nadrobię za dużo, bo sporo nas nie...

Polecam, rabaciki mozna miec eleganckie, a i jak brak czegos to szybciutko zamówią.

Lina - się nawet nie smiej z tych znaków zodiaku!... ja baranica jestem i dzis sie zastanawialam czy się we mnie wdawac zaczyna! : p od 21.03 baran. :-)))... nie no...tyle to mi siedziec tam raczej nie bedzie !! no jak!? no gdzie? nie nie... ja nie słonica;p

M.A.G.D.A -no i kolejna! gratuluje.:-)

Lina - ja wierzę w "dzisiejsza noc" juz kilka nocy z rzędu! :P aaaaaaaaaaaaaaaaaa phi! :P mialam rodzic jako jedna z pierwszych, a urodze jedna z ostatnich ...aaaaaaahahhaha... ps. nawet schody nie działają:P teściu się smieje, ze dziecko przeterminowane bedzie ;p

jak ja nie urodze w tym tygodniu to chyba kogos zabije;o Lina - ja mam od prawie tyg KTG codziennie... na KTG skurczybyki co 4 min jakos...ale to jeszcze nie to..młoda główka napiera, ale...to tez nie to;p aaaaaaaaaaaaaaaaaaa! nic nie działa!:P żadne kuźwa czary-bzyku-mary-myju-szuru-bam...

noooo ładnie się tu dzieje widzę... rodzicie jedna po drugiej, a u nas dziecie uparte siedzi i wylazic nie chce;o jutro doktorka decyduje ostatecznie o szpitalu, ktory udalo nam się ominąć... Na ktg skurczybyki są, ale... to jeszcze nie to. młoda w bębnie wylajtowana, zaparła się i nic;p...

to ja gratuluję zbiorowo, bo nas ostatnio nie ma i tu takie booom! Inamorate Patka Atan Anula Kindzia w lekkim szoku, ze tyle mnie ominęło w tak krótkim czasie...gratuluję ogromnie, ze pociechy juz na świecie! :-))))))) az mnie naszło na drinka z tego wszystkiego! szoook, szoook! :-))))

inamorate -Matka baranica więc czort wie jakie dziecko będzie:D moze się uprzec, zaprzec i chciec czekac ...hyhy... moje niech się upiera w drugą stronę i wyłazi. trzymam kciuki za Was dziołchy! :D dobra.ja lece. dbajcie o siebie. przed wyjazdem na wycieczke do szpitala jeszcze kuknę.;-)

Pastereczka - graaaaaatulacje!:-))) Ala -witaj,witaj:) ketik - ​leżaczek przydatny...szczegolnie jak malucha chcesz miec przy sobie na oku. ja polecam i sama bede korzystała... z tym, ze nie bede przyzwyczajała do sypiania w leżaczku - od tego ma lozeczko;-) a My z forum znikamy na...

kurczak z curry nie dziala - jedzony całą ciążę, bo lubię:P w formie sałatki....ale to zawsze kurczak z curry...i nic;p

Lina - nasza patologia wlasnie takimi przepelniona! dlatego mnie szlag trafia;] wezmę stos książek;p inamorate- ileż mozna tulic!? ;o odsapnąć muszę... staram się!;p moze Cię do jutra dogonię jeszcze... byłabym rada! :D wg. USG mam termin na 29.02 wiec...niech wylazi jutro! bedzie ok;p ahaha

nefi - zawsze moze byc gorzej - wiem. nie zmieni to faktu, ze naszą patologię wolalabym ominąć...ahah...no ale nic ... zawsze powód by sie wyladowac będzie:D inamorate- wyzbywasz się emocji negatywnych przed porodem...dobrze! po za tym... tez sram w gacie i beczę na zmianę... nic nie martw...