Wyniki

Ja też niestety mam takie przemyślenia na temat zajścia w ciążę, myślę, że to będzie dość długi proces... Od tak dawna marzę o tym dzieciątku, a jak teraz już zdecydowaliśmy o tym, że jest dobry czas, to jestem bardzo pełna obaw:-( Ale może to tylko takie głupie myślenie :) no zobaczymy, w...

O właśnie, bo podobno można wynająć w granicach 500-2000 ;P tylko zależy w jakim mieście. To jest spory rozstrzał jednak...;-)

Ja słyszałam, że można sobie wybrać jaką chcesz położną i ona będzie razem z Tobą jeździła, ale dokładnie jeszcze się w to nie wgłębiałam... :)

Niech ta dzidzia najpierw będzie, jak się nasłucha od znajomego, który tak jak i Twoj Megi jest taki chętny do udziału w porodzie, to może mu się rzeczywiście odmieni :) chociaż on panicznie boi się nawet pobierania krwi :-p PanaKotka, a ja słyszałam że teraz proponują coś takiego jak wynajęcie...

Megi, ależ masz pomysły :) jasne, że coś takiego by się przydało, pisz projekt na pieniądze z Unii, może by się udało ;-) A co do mężów przy porodzie, to mój był anty, nawet jak jeszcze o dziecku nie pomyśleliśmy, więc chyba też nie mam na co liczyć:sorry:

W domu to ja chyba bym się jednak obawiała ;-) ale w wodzie, jeszcze mąż obok (chyba mi się śni:-p)

Też bym tak chciała, ale zastanawiam się czy w ogóle szpitale lubelskie coś takiego umożliwiają...?

Megi, a słyszałaś o szpitalu w Świdniku? Coraz więcej znajomych uważa, że tam dobrze jest rodzić (jeśli wszystko z ciążą było ok i jeśli to poród naturalny). Podobno dużo lepiej zajmują się pacjentkami, bo nie ma tam takiego nawału ludzi:)

Megi ja też z Lublina :) ja do tej pory chodziłam na nfz, ale jak uda się zajść w ciążę, to będę szukała jakiegoś dobrego prywatnie. Kurcze, tylko nie wyobrażam sobie chodzić do faceta.... Od początku wyszukiwałam tylko kobiety ;-)

Mam to samo z filmami :) i również obejrzałam już wszystkie dostępne odcinki położnych w internecie. Ciekawe są też filmiki kręcone przez youtuberki na temat ich ciąż, z tygodnia na tydzień:tak: Do mnie zbliża się jakaś burza, grzmi z daleka, oby to był tylko lekki deszczyk;-) Ja Wam dziewczyny...

Dziękuję Wam bardzo:tak:Ja również trzymam kciuki, żeby wszystko było u Was dobrze :tak:

Hej dziewczyny;-) Ja już po stresach związanych z obroną, udało się i to 5 dostać :-) A my z mężem, mimo tego co pisałam wcześniej, zabraliśmy się "do roboty" już w tym cyklu ;-) zobaczymy co z tego wyniknie :) Pozdrawiam Was :tak:

Ja na obiad muszę coś wymyślić dopiero :) chyba coś z piersią z kurczaka, może jakiś sos do ryżu :tak: Zapomniałam Wam napisać, że w piątek mam obronę pracy magisterskiej, może jakoś mnie podtrzymacie na duchu, bo już trochę chodzę po ścianach z nerwów:-p

Tynka wydaje mi się, że to paskudztwo moje może już siedzieć w całym organizmie. Przez około 2 lata ochodziłam się do różnorakich ginów i antybiotyki, antybiotyki, antybiotyki... które nic nie pomogły... Teraz rozpoczęłam trochę inną kurację, tzn. poważna zmiana diety i takie bardziej naturalne...

Taką mamy nadzieję :-) dlatego od sierpnia, bo mamy jeszcze wakacyjny wyjazd w Tatry i mamy zamiar wychodzić na Rysy:szok: dlatego chyba lepiej troszkę poczekać:happy:

spodziewam się @ 1.08 :)

Witam :) wprawdzie my z mężem mamy zamiar dopiero rozpocząć starania od sierpnia, ale pomyślałam, że może dowiem się czegoś od Was co powinnam zrobić przed zajściem w ciążę :) Obawiam się, że u mnie też może się to przeciągnąć, bo leczę się na candidę... Wiem, że z tą chorobą ciężko zajść w...