Starania o pierwsze maleństwo lato 2015

[karola1507]

PanaKotka, u mnie w pracy było 39 stopni. Nie żartuje. Tak to jest jak się na produkcji pracuje.

 

[Julka89.89]

Dziewczyny u mnie też chłodniej w końcu. mam jakiś zły wieczór. niestety czuje ze nie zajde jeszcze długo w ciaze..tak mi coś mówi w środku ;-(

 

[ewelinka10425]

Ja też niestety mam takie przemyślenia na temat zajścia w ciążę, myślę, że to będzie dość długi proces... Od tak dawna marzę o tym dzieciątku, a jak teraz już zdecydowaliśmy o tym, że jest dobry czas, to jestem bardzo pełna obaw:-(

Ale może to tylko takie głupie myślenie no zobaczymy, w ciągu najbliższych miesięcy się przekonamy

 

[Julka89.89]

To twój 1szy cykl starań?
mój 7..niby niewiele ale to sprawiło ze tracę wiarę a zobaczenie dwóch kresek jest dla mnie tak prawdopodobne jak spotkanie z kosmita ;-)

 

[92Tynka92]

UF przeczytalam wszystko. Wybaczcie mi ze tak malo pisze ale mam teraz tak pracowity tydzień ze prawie ze szpitala nie wychodze.

Karola trzymam kciuki za szybkie wyleczenie i dobre wyniki. Warto poświęcić te dwa miesiące żeby sobie niczego nie zarzucić. Będzie dobrze. Każda z nas się doczeka tych dwóch kreseczek.

Ja nawet nie czerpie przyjemności z ładnej pogody bo cały dzień spedzam w szpitalu, pol obsady jest na urlopie i te które zostały to ciągną nadgodziny:-(

Napatrzylam się dziś na maleństwa i zrobiło mi się strasznie przykro. Tez mam wrażenie ze nie będę mogła zajsc w ciążę. Ja się obawiam głównie o mojego męża bo za młodu mial przygody ze sterydami:-/

Megi nie mam pojęcia skąd ta powódź u Ciebie. W każdym razie przed zbliżającą sie miesiączką robi się sucho wiec to być może bardzo dobry znak:-)

Ewelinka ja chciałam poczekać ze staraniami do października ale namówił mnie mąż i teraz się tak wkrecilam ze chciałabym juz natychmiast być w ciąży a wcześniej tez miałam mnóstwo obaw.

 

[PanaKotka]

Dziewczyny, ja już 13 (a w sumie to 16, ale te mniej więcej 3 m-ca mój Drwal przyzwyczajał się do finału wewnątrz) raz będę robić test ciążowy... Moja siostra cioteczna starała się 35 cykli. Ale uparli się na naturalsa i mają. Obyło się bez stymulacji, bez inseminacji itp.
I nie nastawiajcie się na trudności, bo same je sobie ściągniecie na głowę - psychia da wam to, czego oczekujecie... Macie myśleć pozytywnie. Tak jak ja.

 

[Julka89.89]

kotka najczęściej myślę pozytywnie ale czasem przychodzą gorsze momenty zwłaszcza jak mój jest w trasie i spędzam sama wieczór..

 

[PanaKotka]

Julka, nie można się przejmować gorszymi dniami. One po prostu się zdarzają. Trzeba go przetrwać i iść dalej z podniesionym czołem. Ja też miewam gorsze dni ale dostają ode mnie po łbie

 

[falka_]

Dziewczyny, ja mam od kilku dni masakrę z powodu bólu zęba... Wczoraj w nocy myślałam, że umrę tak rwało, ból promieniował na cały prawy policzek. Dziś byłam u dentysty i co się okazało? Wszystko ok, nie mam żadnych ubytków, infekcji, no zdrowe zęby... Są tylko pościerane i przez to nadwrażliwe, zwłaszcza ten jeden. Ale nigdy mnie aż tak nie bolało! Nie wiem co mam teraz zrobić, muszę czekać aż samo przejdzie... A w dłuższej perspektywie założyć szyny.
Beznadzieja, jestem cały czas na tabletkach przeciwbólowych, czarno widzę zachodzenie w ciążę w tych warunkach... Ja też mam tak jak Wy z tymi pesymistycznymi myślami. Boję się, że będę bardzo długo czekać na dziecko, o ile w ogóle się doczekam. To jest jak "spotkanie z kosmitą", jak to określiła Julka
Jeszcze naczytałam się dzisiaj o tej candidii i oczywiście teraz wydaje mi się, że na pewno to mam. Ech, ciężkie życie hipochondryka.

 

[PanaKotka]

Falka, jeśli podejrzewasz, że masz candide, to zrób badanie kału. A profilaktycznie najlepiej przejść na tą dietę przeciwgrzybiczą.
Na zęby kup sobie w aptece elmex żel do reminalizacji szkliwa. Bardzo pomaga. I wcieraj palcen w zęby sensodyne. Jak masz takie nadwrażliwe, to zacznij brać wit d i wapń. Na bank masz niedobory.
Mnie to pomogło, ale ja miałam tylko lekko nadwrażliwe.
Przestańcie wszystkie pisać czarne scenariusze. Macie większe szanse na ciążę niż ja. Zaraz będziemy mieć wyspyp dwóch kresek - wspomnicie moje słowa. Wszystkim Wam szybko pójdzie i pewnie sama na wątku zostanę...