Wyniki

Hejka:) Franio nadal w brzusiu :) jemy sniadanko sobie :) Ktoras rodzi? ;) ja tam odporna jak widac :) albo Wigilia bedzie moja :D

No u mnie w szpitalu czekaja niby tydzien ale ja musze pogadac z moja pania doktor bo jesli Franek jest taki duzy to nie ma sensu tyle czekac....jutro termin z usg. Ech...czekanie..ide wziac ciepla kapiel.

@pajuinka gratulacjeee:* zdowka dla Ciebie o Malutkiej! Odpoczywajcie. @Luxuorius i @ana ana ja tez juz mam przeczucia co do swiat albo sylwka tzn ja bede miala wywolywany w sylwka jak nic sie nie zadzieje. Ja juz jestem zdesperowana. Wrocilam z mezem ze spaceru wcześniej sprzatalam a teraz...

@Luxuorius, @ana ana ja tez tak mam...wlasnie wysprzatalam caly dom i plecy mi pekaja na pol. Dzis sie odezwalo klucie w pochwie...maly naciska chyba. Jezeli do jutra bysmy urodzily to swieta w domku :) bardzo na to licze..a jak nie to niech sie dzieje po swietach;) chociaz sie najem :D ha ha ;)

Super @elifit ze wychodzicie :) swieta w domku :) @majka23x trzymam kciuki! :) na pewno wyjdziecie:) My nadal dwupak. Wypisuja mnie ze szpitala. Maly juz wazy 3951 :o normalnoe jestem zalamana i juz by mogl sie ruszyc bo ja sie boje tego porodu tak ze szok przez to ze on tak rosnie...:(...

@elifit wyobrazam sobie...he he :) ta akurat urodzila w pol godziny jak ja zebralo wiec nie zdazyla sie nakrzyczec :) szczesciara..

O Chryste kolejna rodzi...sie naslucham... jutro stad spadam :p

Kolejne ktg za nami. Zapisaly sie 4 skurcze troszke dluzsze niz zwykle wiec moze jest progres:);) dzis sie nasluchalam jak jedna Pani rodzila...oj krzyczala na caly oddzial normalnie az sie boje. :p

@Luxuorius no to jak widac mamy podobnie:) czyli jedna wielka niewiadoma...;) moi tez sie martwia. Ja wychodzę jutro jak nic sie nie wydarzy i biore sie za męża i porzadki swiateczne nie ma oszczedzania. Juz mintu poloznw gadaja zeby sobie masowac sutki i sie kochac z mezem i sprzatac ha ha :D...

@elifit pewnie jest tak jak mowisz...no ale w krzyzu boli od poniedzialku i przy skurczach tez czuje w plecach... no ale to na pewno nie to chociaż nie kazdy musi miec bole z krzyza:) jak to beda skurcze porodowe to na pewno beda bolaly megaaaaa:)

@Luxuorius skurcze sa ale do niczego nie prowadzą...mam jednak nadziejje ze cos sie ruszy w koncu. Jak nic sie nie wydarzy to jutro wychodze. Moze to tylko bolesne przepowoadacze...:/ @Nonkatoja oj marze o swietach w.domku w komplecie ale czy tak bedzie...okaze sie na dniach :) dziekuje...

Hejka:) ja dzis rano wyladowalam w szpitalu. Leze na sali przedporodowej. Skurcze od 2 w nocy co 1 do 6 minut... maz do pracy nie pojechal:) czekamy. Niestety rozwarcia 0...:/ a skurcze sa i pisza sie na ktg.. Jestem mega niewyspana bo spalam jakies dwoe godziny.. Pozdrowienia ze szpitalnych...

Ale ja trzymam kciuki @Luxuorius moze jednak :) ja tam widze swieta w szpitalu..ale wiem ze to i tak beda najpiekniejsze swieta w moiim zyciu ♡

No to cos czuje @Luxuorius ze moze sie wydarzyc nawet dzis w nocy :) moja tesciowa mi mowila ze dzien przed porodem meczyly ja wymioty a na drugi dzien w poludnie urodzila mojego meza ;)

@xXxIzuLQaxXx moze fajtycznie z Szymonkiem lepiej jechac na IP? Biedactwo sie meczy pewnie :( @Luxuorius o oprocz tego cos sie dzieje? Ja juz do tego bolu sie przyzwyczailam...:/ my dzis dwa spacery maly juz chyba nisko bo juz tak czuje jak chodze... skurcze nadal ale zaczynaja bolec jak lapia...

@perla8 trzymam kciuki:*domyslam ze jak to denerwuje kiedy nic nie chce sie ruszyc...taka bezsilnosc :( @Luxuorius u mnie od rana bezsilnosc i chyba juz strach bo wiem ze w ciagu dwoch tygodni musze urodzic i ogarnely mnie jakieś okropne mysli...oby było wszystko dobrze i bez komplikacji...

Hej Dziewczyny!:) Gratulacje dla @elifit, @didi133 i @2411magdalenka :* dobrze ze jestescie po i ze wszystko sie udalo pomimo bolu i przejsc macie juz dzieciaczki przy sobie. Odpoczywajcie:* No to jeszcze troche mas zostalo. Ja mam dzis humor okropny. Mam ochote wszystkich zabic i siebie tez :p...

Ja juz sis boje widoku mojego brzucha po...mam ogromny i caly w rozstepach... a cwiczyc to raczej po pologu no chyba ze jakies spacerki :) trzeba chyba zobaczyc jak organizm bedzie do siebie dochodzil. :)

@Luxuorius o 22 na tvn komedia Norbit :) ogladalam tyle razy ale zamierzam znowu :D milego wieczoru w takim razie zycze :) Pozostalym Mamą rowniez ;*

@Luxuorius jak pech to pech... ale teraz skupmy sie na sobie i dzieciaczkach naszych :) niedlugo beda z nami po drugiej stronie brzuszka :) a teraz ide sie cieszyć jednym z ostatnich wieczorow tylko z mezem we dwoje :)♡

Noo my tez juz sie rozgladamy za autkiem a tamto trzeba naprawić i sprzedac :/

@creativo Boze jaka ona jest cudna!♡♡♡♡:) no szybko Twoja malutka wyskoczyla:) ale ile szczescia...:) pozdrowienia dla Was!

A ja mam skurcze i sie nie chca nasilac...czekanie czekanie jescze raz czekanie :) wy macie autko a nasze rozbite...dobrze ze jest samochod rodzicow i mojego brata ;)

@xXxIzuLQaxXx jestem pewna ze z Szymonkiem bedzie wszystko w porzadku:) no jasne ze doczekamy sie naszych bobaskow ale czekanie jest najgorsze.. Jak zawsze ;) @Grama80 dziekujemy za slowa otuchy :* :) a z tymi kilogramami mam nadzieje ze bede mogla karmic i to w jakims stopniu pomoze chociaz...

Az milo sie czyta @majka23x :):*♡ Teraz malutka najwazniejsza wiec wiadomo ze caly czas poswiecasz dla niej:) my niestety nadal czekamy na naszego Frania:) uparciuszek z niego! Niech Twoja malutka rosnie zdrowo :*

@didi133 moze cos sie zacznie dziac :) trzymam kciuki:)a oprocz czopu coś jeszcze sie dzieje? Ja np mam baaardzo duze uplawy i mnie to wkurza i ja juz wiem czy to cos geste mleczne to czop...ja czekam na cos z krwia moze wtedy to bedzie jakis znak.... @aneta_ck kurczaki braciszek pewnie nie...

@pajuinka a kiedy musisz sie stawic na oddzial jak nic sie nie wydarzy?

@pajuinka ja mam 30 km i Pani doktor powiedziala ze mam jechac jak skurcze beda regularne przez 2 godziny minimum chyba ze beda mega silne albo wody odejda to od razu jechac:) ja bede miala antybiotyk podawany ze wzgledu na dodatni GBS wiec mam trochę stresa bo podobno trzeba byc wczesniej..ale...

Hejka Dziewczyny! Oj takiego bolu kiszek to ja dawno nie mialam i bol zoladka okropny..ja juz myslalam ze bede rodzic bo skurcze tez byly ale Franio nadal w brzuszku :) dzis kolejny dzien mnie przeczyscilo niezle...no ale teraz juz tak bedzie pewnie. Brzuch i plecy bola tak samo no i maly...

No to moja kolej na oczyszczanie...:( skrety w brzuchu takie ze juz raz na kibelku i raz wymiotowalam...pije miete i wiem ze to nie koniec..:/ musze wszystki zwrocic bo inaczej nie zasne. A Franek tak kopie po zoladku i na dol sie pcha..