Wyniki

Bo trzeba znaleźć odpowiednie miejsce i lekarza, niestety nie zawsze to jest proste. Ale szybko Wam płeć określają, ja z córą to pierwsze przypuszczenia miałam gdzieś w 16 tc a takie 100%podczas połówkowego[emoji846] jestem ciekawa czy za tydzień mi coś lekarz zasugeruje, choć ja to do końca...

Super, podwójne gratulacje [emoji846] Ja w poniedziałek mam prenatalne, już się doczekać nie mogę, choć zaczynam też się trochę stresować [emoji846]

Koleżanka ma rację, samo to jedno badanie to niewiele wnosi, zazwyczaj robi się IgG i IgM.

Ja dziś 12+0 i myślałam, że objawy będą puszczać a dziś pierwszy raz zwróciłam śniadanie [emoji53] mam nadzieję, że to jednorazowa akcja.

Na pewno nie, gdyby tak było to wiele ciąż byłoby nie donoszone. W ciąży osłabiona jest odporność więc częściej łapiemy różne świństwa. Wiadomo, że wysoka gorączka czy poważne infekcje mogą wpłynąć na przebieg ciąży, ale zwykle przeziębienie to raczej rzadko.

Według mnie do 14. Chociażby z tego względu, że usg prenatalne robi się w pierwszym trymestrze a można je zrobić do 13+6. I druga sprawa ciąża trwa 40 tygodni więc dzieląc po równo to bardziej w tą stronę się skłaniam. Na pewno ja trochę będę spokojniejsza dopiero po tym czasie.

Ja to już się nie mogę doczekać sezonowych owoców i warzyw [emoji3526] wreszcie będę miała co jeść.

Ja tak mam, jakiś ten mój pęcherzyk jest wielki[emoji3] z córką miał w ogóle inny kształt i wskazywał na podobny tc co zarodek a teraz był jakiś duży w stosunku do dzidzi. Ale mnie to nie martwi, ważne, że serduszko biło a kształt pęcherzyka był regularny więc raczej wszystko ok.

Podziwiam, ja bym chyba nie wytrzymała w takiej niepewności [emoji3526] już zaczynam się zastanawiać jaka płeć [emoji3526]

Ja tam marzę o 3, a i 4 byłoby ok. Na razie drugie w drodze [emoji3526]

Mi mdłości powoli ustają [emoji4] jupi! Niestety ciągle brak energii i senność, taka piękna pogoda a ja gdybym mogła to bym cały dzień spędziła w łóżku.

Zadzwoń do swojego lekarza rodzinnego i poproś o skierowanie, może Ci wypisze. Ja proponuję zrobić, choć w tej ciąży nie zrobiłam ale z poprzedniej wiem że mam przeciwciała więc jestem w miarę spokojna o to. Może być stan zapalny lub źle pobrana. Ja tak miałam, że raz była źle pobrana i niby...

Ale za to bardzo długo dochodziłam do siebie po poronieniu mimo, że było na wczesnym etapie. Doszłam teraz chyba do takiego etapu, że wiem, że wiele rzeczy nie zależy ode mnie.

To ja pierwszą ciążę poroniłam i z jednej strony było to dla mnie szokiem bo młodzi, zdrowi ludzie - według statystyk nie powinno nas to dotknąć, z drugiej strony od początku nie umiałam się cieszyć z tej ciąży bo czułam, że coś jest nie tak. Druga ciąża pomimo doświadczeń jakoś byłam...

Ja niestety też toksoplazmozy nie przechodziłam i przez to się stresuję.

To znaczy, że już chorowałaś na toksoplazmozę i masz przeciwciała. To akurat bardzo dobrze bo niebezpieczne jest zachorowanie podczas ciąży.

Może zwalnia ale nie spada. Zaczyna spadać chyba po 10 tygodniu.

Ja miałam trochę inną sytuację bo miałam zabieg i mimo, że wszystko było ok to lekarz kazał odczekać 3 cykle, ale zaczęliśmy starania po dwóch. Niestety trwały one pół roku, niby nie długo ale bardzo wpłynęło to na moją psychikę. Ja bardzo chciałam się sama oczyścić ale niestety nie wyszło...

Ja też mam bałagan i trudno, i tak na święta nikt tego nie zobaczy. Gotować też nie mam zamiaru za dużo, jedno ciasto, sałatka, jakiś obiad na szybko. Brakuje mi sił żeby pobawić się z dzieckiem a co dopiero robić porządki.

Mi pielęgniarka w przychodni założyła bo lekarz mówił, że dopiero na następnej wizycie, która teraz nie wiadomo kiedy się odbędzie. Więc mam kartę ciąży, ale niewiele jest w niej, muszę chociaż wydrukować wyniki badań i do niej włożyć w razie czego.

Nigdy nie będziemy pewne, nawet jak się dziecko urodzi. Zawsze może pójść coś nie tak, na każdym etapie ciąży i podczas porodu, już wiele historii słyszałam. Trzeba po prostu myśleć pozytywnie, dla mnie zobaczenie serca było ważnym momentem i trochę mnie uspokoiło, ale wiadomo, że strach jest...

Nie pomogę w rozważaniach bo mi się w obu ciążach wszystko zgadzało, a wręcz pierwszą ciążę miałam 2 dnia starszą niż OM a teraz jeden dzień, ale to mi się zgadza.

Z tego co pamiętam to później głównie mocz, morfologia, tsh i raz w każdym trymestrze miałam toksoplazmozę bo nie mam przeciwciał. Pod koniec ciąży się powtarza HIV, robi się hbs i jeszcze jakieś badania. No i pobiera się wymaz na gbs.

Z tego co wiem to wszędzie są refundowane, tylko różni są lekarze i niektórzy nie chcą wypisywać skierowań.

Ja robiłam na NFZ. Cytomegalii mi nie zlecił i miałam prosić na następnej wizycie, ale w obecnej sytuacji odpuściłam. Ale kiła, HIV, toksoplazmoza, różyczka, grupa krwi i nie pamiętam co tam jeszcze miałam to robiłam normalnie na NFZ.

Ja rodziłam w lutym więc całą jesień i zimę byłam z brzuszkiem a kupiłam tylko dwie pary legginsów ciążowych i jakieś rajstopy, a bluzki to nosiłam te sprzed ciąży. Teraz to myślę, że będzie jeszcze lepiej bo głównie sukienki a z drugiej strony ten największy brzuch będzie jak się trochę...

W takim razie trzeba czekać cierpliwie [emoji3526] Ja już za dwa tygodnie prenatalne [emoji4] oby tylko wszystko było w porządku...

Ja chyba też tym razem nie zrobię pappy

Dla mnie brak krwawienia nie jest wyznacznikiem zdrowej ciąży bo sama przeżyłam poronienie zatrzymane. Wiele historii czytałam i często krwawienie nie oznacza końca ciąży [emoji3526] Ciężko porównywać skoro to dwaj różni lekarze pracujący na innym sprzęcie. A kiedy następna wizyta?

Jaki fajny człowiek[emoji3526] Ja niestety w poprzedniej ciąży nie miałam usg 3d, ciekawe czy teraz się uda zrobić.