reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyniki

  1. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Super [emoji4][emoji4][emoji4] Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
  2. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Ok dzięki [emoji2] w czwartek prenatalne to pewnie będzie lepszej jakości [emoji4][emoji4] Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
  3. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Super Kinia [emoji4][emoji4] Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
  4. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Piękności [emoji173][emoji173][emoji173] Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
  5. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Moje fałdki, których pozbyć się nie umiem [emoji2][emoji2] Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
  6. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Pewnie, jakoś specjalnie też mi nie zależy bo i tak nie zamierzam jeszcze nic kupować [emoji4] Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
  7. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Śmiać mi się chce bo myślałam, że może płeć będzie a tu ledwo głowę widać [emoji2][emoji2][emoji2] myślę, że fałdki na brzuchu zrobiły swoje [emoji2] Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
  8. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Teraz trzymam kciuki za Ciebie [emoji8][emoji8] Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
  9. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Jestem już po wizycie tylko zasiedziałam się w pracy i nie miałam kiedy napisać [emoji2] Dzidziuś zdrowy, słyszałam pierwszy razy serduszko [emoji4][emoji4][emoji4] usg miałam przez brzuch i już nie jest tak wyraźne jak ostatnie, później wrzucę ale sama miałam problem żeby ogarnąć gdzie jest co...
  10. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Miałam lepiej [emoji2] jak wychodziła ostatnia część pracowałam w księgarni i siedziałam w wolne dni na zapleczu i czytałam bo mogliśmy ją pożyczyć dopiero po dacie premiery a przyszła już tydzień wcześniej [emoji2] nie wytrzymałabym [emoji2][emoji2][emoji2] Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
  11. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Hahahaah ostatnio myślałam właśnie o tym, że przeczytałabym Harryego znowu [emoji2][emoji2] Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
  12. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Ja wątpię, u mnie dopiero 11+5 chociaż moja lekarka na tym etapie powiedziała mojej koleżance, że dziewczynka ale to mała rozłożyła dobrze nogi [emoji2][emoji2][emoji2] Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
  13. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Mam tak samo Ola [emoji2] wizyta za godzinę a u mnie zero nerwów ale i tak poproszę o kciuki [emoji4] Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
  14. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Cudowna dzidzia [emoji173][emoji173][emoji173] Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
  15. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Ja piję jak smok, później chodzę siku w nocy 6 razy i dalej piję ale strasznie mnie suszy. Okno cały czas mam troszkę uchylone, nie grzejemy więc to na pewno nie suche powietrze. A przed ciążą miałam wielki problem z piciem. Wręcz się zmuszałam [emoji4] Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
  16. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Super, że wszystko dobrze [emoji4][emoji4][emoji4] Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
  17. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Będzie ciężko ale będę negocjować przynajmniej co 3 tygodnie [emoji2][emoji2] Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
  18. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Super [emoji4][emoji4][emoji4][emoji4] teraz już spokojnie [emoji8] Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
  19. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Super, że wszystko ok [emoji4] czekamy na dobre wieści z następnych wizyt [emoji4] Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
  20. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Ja Sylwestera spędzam w domku z mężem [emoji4] jak dotrwam do północy to będzie dobrze ale patrząc realistycznie o 22 będę już pewnie spać [emoji23] Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
  21. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Na 15 więc idziemy tak samo [emoji2] Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
  22. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Ja też mam prenatalne 4 stycznia [emoji2] a jutro wizyta normalna. Nie mogę się doczekać aż znów zobaczę groszka [emoji4] Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
  23. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Trzymam kciuki za wizyty [emoji8] ja swoją mam jutro o 9:15 ale jestem jakoś spokojna. Aż się dziwię, że jeszcze się nie denerwuję [emoji2] ale dzień długi. Jutro na szczęście nie będzie czasu [emoji4] Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
  24. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Po tym co przeszłam w Wigilię nie odważyłabym się nawet na nią popatrzeć [emoji2][emoji2] Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
  25. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Odpowiedziane [emoji4] Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
  26. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Chyba już nie smakuje mi kapusta [emoji2][emoji2] myślę, że to pierogi były winne bo na drugi dzień jak ręką odjął, jadłam sałatki i było ok [emoji4] ale ten jeden dzień wykończył mnie strasznie, współczuję strasznie dziewczynom, które mają to na codzień [emoji4] Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
  27. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Dobra, widzę że na 12 [emoji2][emoji2] trzymam kciuki [emoji8][emoji8] Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
  28. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Na którą masz jutro? [emoji4] ja mam wizytę w czwartek na szczęście na 9:15 ale już zaczynam się denerwować [emoji4] Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
  29. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Ja Wigilie spędziłam w łóżku nad miską. Strasznie mnie wczoraj wymęczyło [emoji17] nic nie tknęłam. Dzisiaj wygląda na to, że jest trochę lepiej ale zobaczymy jak się rozwinie. Zjadłam pomarańcz i jeszcze jest w brzuchu [emoji2] Jedzcie za mnie [emoji2] Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
  30. martaaa515

    Lipcowe mamy 2018

    Zaczęłam Wigilie idealnie [emoji2][emoji2] podgrzałam rano barszczyku bo tak mnie naszło, zjadłam pół miski i dość niepewnie zaczęłam się czuć. Nie doszłam nawet do pokoju i owaliłam pół przedpokoju i kibelek [emoji2][emoji2][emoji2] wszystko było czerwone, jakby kogoś zadźgali [emoji2][emoji2]...
Do góry