reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

reklama
0,2 jest prawidłowe?? Ile masz lat? No ja jestem zdania, że amh ma znaczenie, ale nie tylko to, myślę też, że powinno się je analizować łącznie z fsh, lh, a ta moja lekarka z wczoraj się o to nie pokusiła.
Jeśli jest po 40 to będzie w normie.
Od 40 do 44 norma jest 0,193 - 39,1, a od 45 do 50 0,071 - 19,3.
Z tym spojrzeniem na wszystkie wyniki łącznie to się zgadzam :)
 
0,2 jest prawidłowe?? Ile masz lat? No ja jestem zdania, że amh ma znaczenie, ale nie tylko to, myślę też, że powinno się je analizować łącznie z fsh, lh, a ta moja lekarka z wczoraj się o to nie pokusiła.
42 skończyłam w listopadzie. Ja to wszystko zbadałam we własnym zakresie, bo nie dawało mi to spokoju. Jestem na rezerwie jajnikowej, ale nadal walczymy naturalnie. Wyniki w normie. W cyklu w którym się udało, wysłałam nawet męża na badanie nasienia. Wyniki były dzień przed moim pozytywnym testem ciążowym.
Męża nasienie ok, z tym że miał minimalnie zaniżoną ruchliwość, a jednak się udało. Któraś w Was podawała jakiś suplement na to, prawda? Przypomnijcie proszę...
Teraz jeszcze dodatkowo zbadałam zesp. antyfosfolipidowy - ok, i trombofilię. Wyszła mi jedna nieprawidłowość - nieprzyswajalność zwykłego kwasu foliowego, więc to zmieniłam.
Mój ginekolog (a znamy się trochę, chodziliśmy razem na sport) też nie chciał analizować wyników. Zna moją historię, wie że na nic nie choruję, usg idealne, owulacje też więc twierdzi, że się uda. Miał rację, we wrześniu się udało, bo ja po 5 niedanych cyklach prawie się poddałam, a 6cs pozytywny test ;)
 
Na mojego jak już nic nie działa, bo ledwo zyje, dziala tylko jedno PRAWDA PROSTO W TWARZ "Jeśli chcemy dziecka, sex dziś musi być " 🙈🤷‍♀️ ostatecznie to również w takim przypadku działa.. 🤣😂😁🤯🤛 ale to zdarzało się rzadko i ostatecznie a teraz jak już pisałam, oddaje się przypadkowi co ma byc to będzie, czy sex bedzie 2 czy 3 dni przed ovu - trudno 🤷‍♀️
Mąż codziennie o 22 w domu, zły, przemęczony, zirytowany i nawet nie w glowie mu sexy... nie to jak kurs w okolicy 40- ki
no ja tak przez ostatnie 4 lata działałam na "trudno" i ciągłe obliczenia, czy jest szanse, że plemiory wytrwają (a parametry są obniżone) ;D Jak analizowałam ostatnio swoją apkę, to tak naprawdę na te 4 lata "starań" realnych szans na zajście było może z 20. Zdołowało mnie to.
 
reklama
Do góry