reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy dla naszych Skarbów

reklama
A ja będę musiała kupić chyba drugą karuzelkę nad łóżeczko:crazy:. Ta, którą mamy się już wysłużyła(kręciła się nad trójką dzieci )ale nie musiała się psuć akurat teraz.:angry: A Majka jest wpatrzona w nią jak zauroczona. Bardzo ją dziwi, gdy zajączki tylko sobie wiszą. Aż mi jej żal.No i zupełnie beż sensu czeka mnie zakup.
 
Ja juz bym nie kupowala,no chyba,ze planujesz wiecej dzieci:tak:.Konrad juz mocno sciska sowje zwierzaki z karuzelki,ze trybik przeskakuje.Musze podchodzic i mu wyjmowac z raczki.Juz niedlugo pewnie trzeba bedzie ja zdjac...:tak:
 
Z doświadczenia wiem, że taka karuzelka, jeżeli dziecko się przyzwyczai, może jeszcze je trochę pozabawiać. U kuzynki została zawieszona pod żyrandolem i jeszcze długo Mały miał radość widząc swoją ulubioną zabawkę. Nie mówię, że tak będzie u mnie, ale jak narazie ją bardzo lubi.
 
Hmmm... a ja chciałam kupić leżaczek-bujaczek Fisher Price do 18kg. Jak patrzę na Wasze dzieci to żałuję, że nie kupiłam wcześniej :-(. Ale pani w sklepie powiedziała, że Fisher Price nie produkuje takich :szok:, nawet pokazała mi aktualny katalog Fisher Price'a i faktycznie przy tym leżaczku była waga do 9 kg :confused:. Pani jeszcze powiedziała, że Tako miało takie do 15 kg, a w tym roku te same są niby tylko do 10kg :dry::confused::dry:. No i jak spojrzała na Andusia to stwierdiła, że teraz to już bez sensu taki leżaczek :baffled:. Aż weszłam na stronę Fisher Price'a i sprawdziłam - mają leżaczki do 18 kg :wściekła/y:. Ja już sama nie wiem co robić, tak mnie baba skołowała :unsure:. Co myślicie ? Przyda się jeszcze czy nie ?
chodzi mi o taki LEŻACZEK-BUJACZEK FISHER PRICE DO 18 kg wys. 12H (216899462) - Aukcje internetowe Allegro
 
madzik ten lezaczek jest super,ale osobiście bym nie kupowała.Myślę,że jak mój Kuba usiadzie sam,to leżak pójdzie w odstawkę,Siedzenie na kocyku,czy macie, jest bardziej atrakcyjne.Już teraz moj maluch siedzi krótko w leżaku,woli pełzać.Myślę,że lepszym zakupem byłoby(dla mnie przynajmniej) krzesełko do karmienia.Ale to moje zdanie....Szkoda by mi było kasy na coś,co posłuży juz nam krótko,wolę zainwestować w dobre krzesełko.:-):-):-)
 
rozalka oczywiście masz rację z krzesełkiem :tak:. Ale u nas krzesełko kupi babcia Andusia :-p i już się zastanawiała nad tym z Fisher Price, nad którym myślała Kasiad :-D. Dlatego ja rozważam ten leżaczek. Dochodzi u nas jeszcze jedna kwestia - moja teściowa mieszka bardzo blisko, a że się bardzo lubimy to dużo czasu u Niej spędzamy z Andrzejkiem :tak: i tak myślałam, że byłoby fajnie mieć w domu np. krzesełko do karmienia, a u teściowej leżaczek, na którym też przecież można karmić :sorry2:. Ale w dalszym ciągu się nie zdecydowałam, więc czekam na rady od koleżanek Lutóweczek :-)
 
madzik no tak na leżaku można karmić.Fakt,my też do rodziny i znajomych czasem zabieramy leżak.
 
Ja jestem z tego leżaczka zadowolona bardzo, Oli też :-) Pomimo, że siada już spokojnie, leżaczek uywamy codziennie, bo lubi się w nim bujać.
 
reklama
Do góry