reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Żywienie dziecka w 2 i 3 roku życia

Dziecku o ile nie jest otyłe nie ogranicza się jedzenia ( nie mówię to o słodyczach oczywiście ) Skoro ma potrzebe, dojedenia około 21 to znaczy, że jest głodne, a głodne dziecko będzie źle spało w nocy.


Pozdrawiam :-)
 
reklama
Mój synek za tydzień skończy 13 miesięcy i jego menu wygląda następująco:
9- 210 ml mleczka enfamil 3 bez dodatku kaszek i kleików
11- 210 ml kaszy manny gotowanej na mleku krowim z dodatkiem wkruszonych 2 biszkoptów lub kaszka mleczno ryżowa
14- obiadek, zupka ok 300ml tą co gotuję dla Nas z dodatkiem miąska, warzywek , makaronu, robię taką rzeby nie była za rzadka z tym,że wcześniej odlewam bez dodatku soli, wegety a dopiero póżniej dla nas przyprawiam. Gdy nie gotuję zupy na obiad to gotuję specjalnie dla niego zupkę z warzywek i dodaję całe żółtko.
16-17 - owoc (tarte jabłuszko lub brzoskwinia, banan)
18- 19- jogurt lub serek ( danio , danonek lub monte) lub kanapeczka z szynką , jajeczko smażone, kisiel gotowany na soczku np:pysio, budyn na mleku krowim. Codziennie coś innego.
21- 240 ml mleka enfamil.
Oprócz tego je chrupki kukurydziane i pije soczki typu kubuś, pysio rozcieńczone z woda, herbate lub herbatke hippa.
Synek urodził się z wagą 2570 obecnie waży 12 kg i ma 79 cm.
Doradzcie czy jego menu jest prawidłowe czy ewentualnie coś zmienić?
 
menu wygląda super. Chciałabym żeby mój Maks tak pięknie jadł. niestety marzenie ściętej głowy. Nie zapominaj o rybkach (ja robię zupę rybną) i wszystko bedzie ok
Mój urodził się z wagą 2740 teraz waży 8700.
 
Może mamy dzieciaczków ponad 2 letnich napisza jak jedzą dzieciaki ?
Szymek je
- sniadanie kanapki , jajecznica , ser biały , różnie co tam chce ale na śniadanie zjada mało
- 11- obiad ( bo tak jakoś nauczony wczesnie dostaje ) zupa lub jakies drugie . czest jest to mięsko z warzywami ( ziemniaków nie za bardzo lubi ) no klops z mielonego i brokuły , lub ryba i warzywa ( marchewka z groszkiem itp ) kalafior , fasolka , buraczki itp. ryba u nas 2 nie raz 3 razy w tyg bo bardzo lubi najcześciej łosoć z piekarnika z ziołami lub mintaj smażony .
potem idzie spać
ok 2 jak wstanie obiad u teściowej na dole:-D to co ona ma czasem chce czasem nie . :-D ale zawsze coś u niej skubnie . Robi mu kopytka , nalesniki itp.
- ok 16 deser , zwykle serek naturalny lub homogenizowany i owoc .
19 kolacja kanapka , jogurt , parówka itp.
Mleka modyfikowanego nie pije bo nie chce , pije chetnie jogurty pitne w dzień zamiast picia .
Di picia dostaje sok z woda 1/3 soku reszta wody , wode z miodem i cytryną itp.
Z przekasek jakieś ciastko herbatnikowe , słodycze tylko guma rozpuszczalna , czasem lizak , czekolad i innych nie lubi i nie jada ( dziwak jakiś bo mama kocha :-D )
napiszcie jak jedza wasze dzieciaki
 
Z tymi rybkami to jest u nas gorzej bo nie bardzo wiem jak mu ją podać, dla nas na obiad robię smażoną a takiej to nie chcę mu dawać a więc taka zupka rybna byłaby zapewne super,tylko jak się ją robi? byłabym wdzięczna za odpis!
 
Ostatnia edycja:
Zupka prosta sprawa.:) Robisz jak rosół tylko zamiast mięska jakaś rybka do tego włoszczyzna i gotowe. ja czasem podaję z grzankami, czasem dodaje kaszkę manną, czasem kleik (no bo ona taka rzadka raczej) rybkę wyjmuję "dziabię" dodaję warzywka, zalewam rosołkiem i gotowe. Szybka i wygodna piłka my z mężem też taką jadamy tylko rybkę zostawiamy młodemu:)
 
Z tymi rybkami to jest u nas gorzej bo nie bardzo wiem jak mu ją podać, dla nas na obiad robię smażoną a takiej to nie chcę mu dawać a więc taka zupka rybna byłaby zapewne super,tylko jak się ją robi? byłabym wdzięczna za odpis!

Mozesz zrobić rybke z piekarnika np kawałek łososia zasyp ziołami jakimi chcesz potem do naczynia żaroodpornego wlej oliwe z oliwek połóż rybke i do piekarnika jakieś 20 min zreszta zobaczysz sama czy dobra . Mój synek je taką rybke
 
ja z moim synkiem też mam problem jedzeniowy.
mięsa pod żadną postacią nie chce jeść- nawet najlepszej wędliny :-( martwi mnie to coraz bardziej.
najchętniej jadłby kaszkę i zupki.
śniadanie to jakiś koszmar. z kanapki z dżemem wyliże dżem, z kanapki z serem żółtym sam ser. zjada czasami samą suchą kromkę chleba, parówkę lub kiełbaskę taką cieńką - w biedronce są, lubi banany, jabłka i winogrona. z serkami typu danonek bywa różnie. na obiad to najchętniej rosół, krupnik, pomidorowa z ryżem albo jarzynowa, drugiego dania prawie wcale nie je. i ciągle woła "mama kasia" czyli kaszka, a zauważyłam, że od tego nadmiaru kaszki czy mleka robi za dużo kupek.
boże co mam zrobić żeby jadł jak inne dzieci? przecież powinien zjadać 5 posiłków dziennie a u nas to jakaś totalna porażka!
niby nie spada z wagi ale myślę, że mam poważny problem.
macie jakieś sposoby na aż takiego niejadka?
czytając co je Twój syn, to w porównaniu do mojego, to i tak ma urozmaicone menu...
czasami zje pół plasterka białej szynki (raz na tydzień)
czasami zje trochę kotleta z kurczaka (2 razy w tygodniu)
zupy w ogóle nie zje - zazdroszczę, że Twój zje aż tyle różnych!
rano zjada kaszkę mleczno-ryżową
wieczorem pije tylko mleko
parówki, kiełbasy, dżemu czy sera - nie ruszy...
w przedszkolu je tylko suchy chleb albo suchą bułkę
nie zje żadnego owocu, ewentualnie maluteńki kawałeczek jabłka
je jogurty i kaszki manne - TO BY BYŁO NA TYLE...

uważam, że nie masz takiego wielkiego problemu jak myślisz.... też martwiłam się jak Ty... przez pół roku synek nie jadł prawie wcale (tylko kaszka rano i mleko wieczorem). Chodziłam po lekarzach i mówili - dawać tylko wodę, żadnych słodyczy, ale nawet stosowanie się do tych zaleceń nic nie zmieniło....
zrobiłam mu wszystkie konieczne badania (wyniki ma w normie), nie chudnie, super się rozwija, ma energię i przestałam się martwić... teraz czekam, aż wyrośnie;-) zresztą to radził nam pediatra...

z kolei młodszy syn - zje nawet musztardę, fetę... :tak:
 
reklama
haha moj to znowu wszystko muci juz tak sie wyraze,nic tylko by jadl! Ale jesli chodzi o obiady zje troche i zostawi zwlaszcza zupy ostatnio.Miesko lubi jak tylko uslyszy kotlet odrazu mama am! Sama nie wiem czy mu dawac tyle czy nie wlasnie zjadl 2pomarancze i 3kiwi chyba za duzo co? Ale ja nie umiem mu odmówic. Dodam ze nie jest gruby tylko normalny
 
Do góry