reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Życie z niemowlakiem

fruzia1992

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
19 Grudzień 2015
Postów
47
Witajcie dziewczyny , już nie daję rady fizycznie i psychicznie , potrzebuje wsparcia i porady , jak to jest u was , mamy w domu 5cio tygodniowego synka , który albo je a potem ciągle płacze , albo spi ale zasypia tylko na rękach , po odłożeniu do łóżeczka budzi sie i płacze , po jedzeniu usypiam i trzymam czasami godzinę aż porządnie zaśnie i wtedy odkładam i zdarza się że śpi godzinkę , dwie , jeśli nie to znowu nie śpi i płacze do kolejnego karmienia lub zasypia na rękach i tak w kółko , nie jem , nie ogarniam siebie , nie moge ugotować , posprzątać , czy to minie ? Ubolewam nad tym że mały gdy nie śpi nie potrafi spokojnie poleżeć w łóżeczku żebym mogła chociaz zjeść śniadanie , jedzenie płacz spanie , Nie ma nic pomiędzy , dodam że od 2 tygodnia męczyły nas kolki dzień w dzień które juz się nie zdarzają tak czesto, leczymy refluks i obserwujemy czy to nie alergia na białko mleka krowiego , za tydzień kontrola , marzę o tym aby nasze dnie wyglądały trochę inaczej niż ciągły płacz i noszenie na rękach ,
 
reklama
Mam trójkę dzieci z żoną. Pewnie nie wiele pomogę ale jedno doświadczenie mam na pewno każde nasze dziecko było inne. Pierwsze wymagało średniej opieki i zainteresowania. Drugie wręcz jak dostało jeść i suchą pieluszkę potrafiło spać 4 godziny, a jak nie spało grzecznie sobie firgało w łóżeczko lub wózku po 30 minut. Trzecie najbardziej dało nam w kość, kolki itp. sprawy.... karmienie w nocy co 2 godziny jak był niemowlakiem w dzień większość czasu na rękach tak jak u ciebie. Teraz z mojego doświadczenia dlaczego tak jest? Może to śmieszne ale uważam że to wszystko zależy od ciąży i stresu z tym związanego, relacji z partnerem/mężem U nas najbardziej planowane i wręcz oczekiwane dziecko to było właśnie to drugie już po ślubie (a nawet w noc poślubną) już zaczęliśmy się starać. Żona miała już stabilną rodzinę, bezpieczeństwo, świadomy wybór oczekiwania na dziecko itp.... Chcieliśmy mieć 2 dzieci. Z 3 ciążą u nas to powiedzmy była wpadka. Żona zła że znowu wracamy do pieluch i nie będzie mogła rozwijać się zawodowo. Całe 9 miesięcy przechodziła zła na cały świat itd.... No i nasza trzecia pociecha tak jak u ciebie jako niemowlę dała nam popalić. Teraz ma dwa latka i potrafi w nocy jeszcze dwa razy wstawać i popłakiwać jakby czegoś chciał. Wiem że ci ciężko ale jakoś musisz to wytrwać. Czas może się dłuży ale jednak mija. Z tygodnia na dzień powinno być chociaż trochę lepiej. Trzymaj się jakoś.
 
Niestety niektóre dzieci takie są.
Jak leczycie refluks?
Dziecko jest na butelce czy na piersi? Co to znaczy, że płacze do kolejnego karmienia? Jak płacze, proponuje mleko, takie dzieci karmi się na żądanie, może zwyczajnie być głodny. Nie czeka się żadnych mitycznych 2 czy 3 godzin, bo tak napisali na opakowaniu mleka. Dziecko do roku czasu karmimy mlekiem na żądanie, czyli tyle ile ma ochotę i kiedy ma ochotę.
W dodatku refluksiaki często chcą jeść częściej a mniej z kilku powodów:
- mniejsze porcje rzadziej się cofają
- mleko łagodzi palenie w przełyku
- ssanie po prostu daje im komfort w ich już ciężkiej sytuacji
Często też nie lubią leżeć, bo im się wtedy cofa i pali w przełyk. 🤷🏻‍♀️
Na pewno warto spróbować z chustą, bo tam będzie spionizowane, a w prawidłowej pozycji (o ile umiesz dziecko prawidłowo zamotac, jeśli nie, to zdecydowanie polecam spotkanie z kimś, np doradca, który potrafi i profesjonalnie nauczy Cię to robić).
 
Niestety niektóre dzieci takie są.
Jak leczycie refluks?
Dziecko jest na butelce czy na piersi? Co to znaczy, że płacze do kolejnego karmienia? Jak płacze, proponuje mleko, takie dzieci karmi się na żądanie, może zwyczajnie być głodny. Nie czeka się żadnych mitycznych 2 czy 3 godzin, bo tak napisali na opakowaniu mleka. Dziecko do roku czasu karmimy mlekiem na żądanie, czyli tyle ile ma ochotę i kiedy ma ochotę.
W dodatku refluksiaki często chcą jeść częściej a mniej z kilku powodów:
- mniejsze porcje rzadziej się cofają
- mleko łagodzi palenie w przełyku
- ssanie po prostu daje im komfort w ich już ciężkiej sytuacji
Często też nie lubią leżeć, bo im się wtedy cofa i pali w przełyk. 🤷🏻‍♀️
Na pewno warto spróbować z chustą, bo tam będzie spionizowane, a w prawidłowej pozycji (o ile umiesz dziecko prawidłowo zamotac, jeśli nie, to zdecydowanie polecam spotkanie z kimś, np doradca, który potrafi i profesjonalnie nauczy Cię to robić).
Refluks leczymy syropkiem omeprazol dwa razy dziennie i pije mm nan pro ar , a jest karmiony co 3h/4h 120 ml od tygodnia odkąd wiemy że ma refluks , wcześniej karmiony był mniejszymi porcjami co 2h bo nie wiedzieliśmy że to refluks a myśleliśmy że jest ciągle głodny i za dużo i za szybko przybrał na wadze , lekarka kazała tego pilnować , bo był już na granicy normy , łóżeczka mamy podwyższone żeby nie spał na płasko przy tym refluksie , w nocy śpi ładnie , potrafi przespać 4h , dziś np. Po każdym karmieniu zasypia mi na klatce piersiowej , po pół godzinie lub godzinie odkładam do łóżeczka i się budzi z płaczem okropnym , znowu lulam na rękach zasypia i znowu to samo z odkładaniem i tak do kolejnego karmienia z nadzieją że zaśnie na dłużej , jutro przyjdzie pierwsza chusta więc spróbuję zamówiłam 2 metrową , niedawno go kąpaliśmy i też płacz był okropny , zmieniamy pieluchę ubieramy też przeważnie jest płacz , myślałam że może skok rozwojowy ? Mam nadzieję że to minie bo już się zastanawiam czy robię coś źle albo gdzie popełniłam błąd że jest tak a nie inaczej , po 5 tygodniach ciągłego płaczu mam dość 🙁
 
Refluks leczymy syropkiem omeprazol dwa razy dziennie i pije mm nan pro ar , a jest karmiony co 3h/4h 120 ml od tygodnia odkąd wiemy że ma refluks , wcześniej karmiony był mniejszymi porcjami co 2h bo nie wiedzieliśmy że to refluks a myśleliśmy że jest ciągle głodny i za dużo i za szybko przybrał na wadze , lekarka kazała tego pilnować , bo był już na granicy normy , łóżeczka mamy podwyższone żeby nie spał na płasko przy tym refluksie , w nocy śpi ładnie , potrafi przespać 4h , dziś np. Po każdym karmieniu zasypia mi na klatce piersiowej , po pół godzinie lub godzinie odkładam do łóżeczka i się budzi z płaczem okropnym , znowu lulam na rękach zasypia i znowu to samo z odkładaniem i tak do kolejnego karmienia z nadzieją że zaśnie na dłużej , jutro przyjdzie pierwsza chusta więc spróbuję zamówiłam 2 metrową , niedawno go kąpaliśmy i też płacz był okropny , zmieniamy pieluchę ubieramy też przeważnie jest płacz , myślałam że może skok rozwojowy ? Mam nadzieję że to minie bo już się zastanawiam czy robię coś źle albo gdzie popełniłam błąd że jest tak a nie inaczej , po 5 tygodniach ciągłego płaczu mam dość 🙁
Jak dla mnie to dziecko jest zwyczajnie głodne. Jedzenie co 3/4h u 5 tygodniowego dziecka????? A jak wcześniej jest głodny, to sorry umieraj z głodu. I oczywiście że ma prawo jeść co 2h i mniejsze porcje. I przy refluksie jest to wskazane bardziej niż wielka porcja na pusty żołądek... Masakra.
A to karmienie co 3/4 h to zalecają tylko lekarze 50+ albo ci uczeni przez nich, bo to ciągle te czasy, gdy dziecko głosu nie miało i miało jak w wojsku funkcjonować, bo matka wracała do pracy, jak miało miesiąc albo max 3.
Takie maluszki karmi się na żądanie!
Też bym się darła wniebogłosy, gdybym padała z głodu i wszyscy by mi jedzenia odmawiali. 🙈
Strasznie przedpotopowe metody. Pediatra do odstrzału tak naprawdę.
5 tygodniowemu dziecku, które ledwo przestało być noworodkiem wyliczać mleko i do tego karmić co 3/4 h, a w międzyczasie głodzić... Dawno czegoś takiego nie słyszałam.
Takiemu maluchowi to nawet cukier może spadać przez coś takiego i moze mieć straszne skoki cukru.
DO ROKU KARMIMY NA ŻĄDANIE. A już tym bardziej 5 tygodniowe dziecko. Do 6 miesiąca to w ogóle bezwzględnie.
 
Jak dla mnie to dziecko jest zwyczajnie głodne. Jedzenie co 3/4h u 5 tygodniowego dziecka????? A jak wcześniej jest głodny, to sorry umieraj z głodu. I oczywiście że ma prawo jeść co 2h i mniejsze porcje. I przy refluksie jest to wskazane bardziej niż wielka porcja na pusty żołądek... Masakra.
A to karmienie co 3/4 h to zalecają tylko lekarze 50+ albo ci uczeni przez nich, bo to ciągle te czasy, gdy dziecko głosu nie miało i miało jak w wojsku funkcjonować, bo matka wracała do pracy, jak miało miesiąc albo max 3.
Takie maluszki karmi się na żądanie!
Też bym się darła wniebogłosy, gdybym padała z głodu i wszyscy by mi jedzenia odmawiali. 🙈
Strasznie przedpotopowe metody. Pediatra do odstrzału tak naprawdę.
5 tygodniowemu dziecku, które ledwo przestało być noworodkiem wyliczać mleko i do tego karmić co 3/4 h, a w międzyczasie głodzić... Dawno czegoś takiego nie słyszałam.
Takiemu maluchowi to nawet cukier może spadać przez coś takiego i moze mieć straszne skoki cukru.
DO ROKU KARMIMY NA ŻĄDANIE. A już tym bardziej 5 tygodniowe dziecko. Do 6 miesiąca to w ogóle bezwzględnie.
Czyli co jak zje 120ml zaśnie na pół godziny i budzi się z płaczem to z głodu ? Wątpię
 
reklama
Jak dla mnie to dziecko jest zwyczajnie głodne. Jedzenie co 3/4h u 5 tygodniowego dziecka????? A jak wcześniej jest głodny, to sorry umieraj z głodu. I oczywiście że ma prawo jeść co 2h i mniejsze porcje. I przy refluksie jest to wskazane bardziej niż wielka porcja na pusty żołądek... Masakra.
A to karmienie co 3/4 h to zalecają tylko lekarze 50+ albo ci uczeni przez nich, bo to ciągle te czasy, gdy dziecko głosu nie miało i miało jak w wojsku funkcjonować, bo matka wracała do pracy, jak miało miesiąc albo max 3.
Takie maluszki karmi się na żądanie!
Też bym się darła wniebogłosy, gdybym padała z głodu i wszyscy by mi jedzenia odmawiali. 🙈
Strasznie przedpotopowe metody. Pediatra do odstrzału tak naprawdę.
5 tygodniowemu dziecku, które ledwo przestało być noworodkiem wyliczać mleko i do tego karmić co 3/4 h, a w międzyczasie głodzić... Dawno czegoś takiego nie słyszałam.
Takiemu maluchowi to nawet cukier może spadać przez coś takiego i moze mieć straszne skoki cukru.
DO ROKU KARMIMY NA ŻĄDANIE. A już tym bardziej 5 tygodniowe dziecko. Do 6 miesiąca to w ogóle bezwzględnie.
Jak w takim razie proponowałabyś karmić ? Co jaki czas i ile ml ? Jutro przyjdzie do nas położna to omówie z nia ten temat , pediatra kazała 6 7 razy na dobę co 3 4 h po 120 ml , dziś je ciągle równo co 3h , ale płacz jest za każdym razem gdy ululam i odłożę
 
Do góry