reklama
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Mi ogolnie zyje sie tu lepiej...Gdyby nie jezyk to wogole pewnie bym sie zaklimatyzowala...U nas pracuje jedna osoba i starcza nam na wszystko... Oczywiscie nie mowie ze mamy niewiadomo jakie luksusy...Ale mieszkamy w dobrej dzielnicy,mamy jakies tam auto,na koncie cos na czarna godzine itd... Ogolnie wolalabym mieszkac w polsceale to tylko przez to ze tam jest cala moja rodzina i znajomi...
Co mi sie jeszcze tu podoba to porzadek,lad i sklad...Drogi sa normalnie(w polsce dziura na dziurze) opieka medyczna w polsce pozal sie boze...tu jeszcze na nic nie musialam czekac dluzej jak tydzien..(a w polsce miesiacami nawet mozna czekac na niektore rzeczy) Kindergeld uwazam ze jest wystarczajacy..starczy na pampersy.mleko i inne najwazniejsze rzeczy...A w polsce te marne 65 zl czy ile oni tam daja Kolejna rzwcz ktorej mi brakowalo w polsce to znikoma ilosc miejsc gdzie moznaby przebrac dziecko...tu praktycznie wszedzie cos takiego jest....To tak na cwile obeca npo i musze konczyc bo moje dziecko ciagnie mnie za reke...
Co mi sie jeszcze tu podoba to porzadek,lad i sklad...Drogi sa normalnie(w polsce dziura na dziurze) opieka medyczna w polsce pozal sie boze...tu jeszcze na nic nie musialam czekac dluzej jak tydzien..(a w polsce miesiacami nawet mozna czekac na niektore rzeczy) Kindergeld uwazam ze jest wystarczajacy..starczy na pampersy.mleko i inne najwazniejsze rzeczy...A w polsce te marne 65 zl czy ile oni tam daja Kolejna rzwcz ktorej mi brakowalo w polsce to znikoma ilosc miejsc gdzie moznaby przebrac dziecko...tu praktycznie wszedzie cos takiego jest....To tak na cwile obeca npo i musze konczyc bo moje dziecko ciagnie mnie za reke...
Dzieki za odpowiedz
wlasnie rodzina nas namawia na przeprowadzke bo mowia ze bedzie nam lepiej niz w polsce ale chce jeszcze wysluchac innych osob
w Polsce na synka rodzinne dostaje az 48 zl gdzie za paczke pampersow place 50 zl szok normalnie
a ten kindergeld to ile wynosi na 1 dziecko i czy kazdy dostaje czy tez zalezy od zarobkow??
pozdrawiam:-)
wlasnie rodzina nas namawia na przeprowadzke bo mowia ze bedzie nam lepiej niz w polsce ale chce jeszcze wysluchac innych osob
w Polsce na synka rodzinne dostaje az 48 zl gdzie za paczke pampersow place 50 zl szok normalnie
a ten kindergeld to ile wynosi na 1 dziecko i czy kazdy dostaje czy tez zalezy od zarobkow??
pozdrawiam:-)
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
kindergeld wynosi tu 154 euro na pierwsze dziecko...i napewno dostaje je kazdy...jaka jest kwota na wiecej dzieci w rodzinie tego nie wiem dokladnie bo mam tylko jedno ;-)
kindergeld wynosi tu 154 euro na pierwsze dziecko...i napewno dostaje je kazdy...jaka jest kwota na wiecej dzieci w rodzinie tego nie wiem dokladnie bo mam tylko jedno ;-)
dzieki bardzo za odpowiedz
moze ktos jeszcze sie wypowie
no to kontynuujac watek - mnie tez zyje sie w Niemczech latwiej i spokojniej!
jedyny minus- tesknota za rodzina i przyjaciolmi
jestem po SGH, mialam w Polsce bardzo dobra prace i mam tam cala rodzine
przyjechalam do Niemiec z milosci do meza i nigdy nie zalowalam:-)
jednak, bys naprawde dobrze sie tu czula, musisz umiec jezyk i to nie jakos tam
nie wyobrazam sobie tylko siedzenia w domu i abym ze wszystkim musiala czekac na meza, by np. zalatwic sprawy w urzedzie, albo isc do lekarza - nauka tutaj idzie oczwiscie duzo szybciej niz w Polsce, co nie znaczy, ze wszystko samo przyjdzie (ja chodzilam na kursy)
no i tak jak pisala Patrycja:
- opieka zdrowotna - znakomita, jestes chora, to zalatwiane jest wszystko od reki, szpitale czyste, obsluga profesjonalna, nikt nie robi Ci "laski"
- w urzedach zalatwiasz wszystko od reki - bez proszenia i marudzenia pani w okienku!
- czysto, porzadnie - na ulicy, w szkolach...
- po ciazach wrocilam do starej pracy - po 5,5 roku siedzienia na wychowawczym bez zadnego problemu!!!!
- auto, wczasy (kilka razy do roku) sa czyms normalnym i osiagalnym dla kazdego, bez specjalnego wysilku i kombinowania
- ceny - wiadomo, troche drozej niz w Polsce, ale tez zarabia sie wiecej
- ceny ciuchow - tu juz nie bylabym taka pewna - tutaj jest mnostwo pormocji, wyprzadazy, czasem nie oplaca mie sie kupowac czegos w Polsce
jesli masz jeszcze jakies pytania, chetnie odpowiem
jedyny minus- tesknota za rodzina i przyjaciolmi
jestem po SGH, mialam w Polsce bardzo dobra prace i mam tam cala rodzine
przyjechalam do Niemiec z milosci do meza i nigdy nie zalowalam:-)
jednak, bys naprawde dobrze sie tu czula, musisz umiec jezyk i to nie jakos tam
nie wyobrazam sobie tylko siedzenia w domu i abym ze wszystkim musiala czekac na meza, by np. zalatwic sprawy w urzedzie, albo isc do lekarza - nauka tutaj idzie oczwiscie duzo szybciej niz w Polsce, co nie znaczy, ze wszystko samo przyjdzie (ja chodzilam na kursy)
no i tak jak pisala Patrycja:
- opieka zdrowotna - znakomita, jestes chora, to zalatwiane jest wszystko od reki, szpitale czyste, obsluga profesjonalna, nikt nie robi Ci "laski"
- w urzedach zalatwiasz wszystko od reki - bez proszenia i marudzenia pani w okienku!
- czysto, porzadnie - na ulicy, w szkolach...
- po ciazach wrocilam do starej pracy - po 5,5 roku siedzienia na wychowawczym bez zadnego problemu!!!!
- auto, wczasy (kilka razy do roku) sa czyms normalnym i osiagalnym dla kazdego, bez specjalnego wysilku i kombinowania
- ceny - wiadomo, troche drozej niz w Polsce, ale tez zarabia sie wiecej
- ceny ciuchow - tu juz nie bylabym taka pewna - tutaj jest mnostwo pormocji, wyprzadazy, czasem nie oplaca mie sie kupowac czegos w Polsce
jesli masz jeszcze jakies pytania, chetnie odpowiem
a jeszcze Kindergeld - na kazde dziecko nr.1 i 2 - po 154 Euro na "lebka", za trzecie i kolejne dziecko dostajesz wiecej i nie jest to zwiazane z zarobkami - wszyscy po rowno!
dostaje dziecko to dokad sie uczy (studia wliczajac), maksymalnie do 25 roku zycia!
dostaje dziecko to dokad sie uczy (studia wliczajac), maksymalnie do 25 roku zycia!
a jeszcze Kindergeld - na kazde dziecko nr.1 i 2 - po 154 Euro na "lebka", za trzecie i kolejne dziecko dostajesz wiecej i nie jest to zwiazane z zarobkami - wszyscy po rowno!
dostaje dziecko to dokad sie uczy (studia wliczajac), maksymalnie do 25 roku zycia!
dziekuje za odpowiedzi dzieci wiecej nie planuje....
widze ze jestescie zadowolone z pobytu w niemczech ....u mnie z jzykiem ciut gorzej kiedys pracowalam w niemczech na okres letni to po 3 miesiacach potrafilam juz sie porozumiec wiec mysle ze nie bedzie az tak zle pewnie bede starala sie zapisac na jakis kurs...
pozdrawiam
Ostatnia edycja:
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Magda zobaczysz ze z czasem to co nie przeszkadzalo ci dotychczas w polsce po jakims czasie zacznie cie wkurzac...Mnie najbardziej wkurza w polsce obsluga w sklepach.. Te baby za lada poprostu czasami jak od pluga oderwane... strzelaja miny,obgaduja klientow i jeszcze obrazone jak nic nie kupisz... wtedy to juz dowidzenia nie nawet nie odpowiedza...Tu jeszcze nigdy sie z takim czyms nie spotkalam...
reklama
Magda zobaczysz ze z czasem to co nie przeszkadzalo ci dotychczas w polsce po jakims czasie zacznie cie wkurzac...Mnie najbardziej wkurza w polsce obsluga w sklepach.. Te baby za lada poprostu czasami jak od pluga oderwane... strzelaja miny,obgaduja klientow i jeszcze obrazone jak nic nie kupisz... wtedy to juz dowidzenia nie nawet nie odpowiedza...Tu jeszcze nigdy sie z takim czyms nie spotkalam...
oj swiete slowa najgorsze babska sa w tych urzedach..jakby laske robily ze maja cos ci pomoc...
Podobne tematy
- Pytanie
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 196
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: