reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zwolnienia L4, sprawy urzędowe..itp.

Dziewczyny mam pytanie odnosnie Urlopu Wypoczynkowego,pod koniec maja konczy mi sie urlop macierzynski ,pozniej chcialabym isc na rok na wychowawczy...Zostało mi 46 dni Urlopu wypoczynkowego czy musze go wykorzystac? wolalabym zeby mi za niego zaplacili:-)Jak to jest czy to zalezy od pracodawcy?
 
reklama
Pracodawca może wypłacić ekwiwalent za urlop wypoczynkowy WYŁĄCZNIE w momencie rozwiązywania umowy. Oficjalnie wszystkie inne rozwiązania są niezgodne z prawem.
 
Tak. Powinnaś go wykorzystać. I robi się to zwykle między macierzyńskim a wychowawczym (tzn. jeśli chcesz, pracodawca musi Ci go udzielić; jeśli nie chcesz i tak powinien Ci go wtedy udzielić ze względu na przepisy dotyczące urlopów zaległych).
 
Dziewczyny orientujecie sie jak jest ze spadkami, darwiznami itd?
Babcia chce przepisac na mnie mieszkanie (2 pokoje w centrum Zielonej Góry), ma 2 synów (w tym mojego tate), mieszkanie jest właśnosciowe, wykupione itd.
Jak zrobic najlepiej przepisac u notariusza jako darowizne, czy poprzez testament?
Czy później po smierci mojej babci wujek bedzie mial prawa jakies do tego mieszkania (bo moj tata wiadomo, ze niczego nie bedzie sie domagał) skoro bedzie na mnie przepisane??
Moze któras z Was sie orientuje...My z A. pokrywamy koszty notarialne itd, a babcia od kilkunastu lat mówia, ze dla mnie bedie mieszkanie, ae wiadomo jak to jest...z rodzzina najlepiej wychodzi sie na zdjeciach....
 
Nikuss, niestety słabo orientuję się w prawie spadkowym, ale z tego, co wiem, wujek będzie miał prawo do zachowku (czyli części majątku zmarłego rodzica), nawet jeśli w testamencie babcia wszystko przepisze na Was (Ciebie, czy Twojego tatę); no chyba że się tego notarialnie zrzeknie. Do tego dochodzą jeszcze kwestie podatku od darowizny. Nie wiem, czy między babcią a wnuczką nie płaci się go tak samo, jak w przypadku rodzica i dziecka... Proponowałabym umówić się na konsultacje z radcą prawnym, który zna wszystkie niuanse i kruczki. Powinno to kosztować (konsultacja) jakieś 50-100 zł.

No chyba, że jest na forum jakaś dziewczyna, która to już przerabiała i ma taką wiedzę :)
 
bylam u notariusza jakis czas temu ale pytalam typowo o darowizne i oplaty wyniosa okolo 1300zl, tylko ciekawi mnie czy wtedy takze bede musiala wujka spłacic, jesli nie bedzie testammentu tylko ta darowizna... grrr
 
Notariusz nie udzieli Ci pełnej porady prawnej. Jest pewnego rodzaju urzędnikiem i specjalizuje się w formalnym, urzędowym potwierdzaniu faktów prawnych. Dlatego mimo wszystko polecam kogoś z szerszą wiedzą :)
 
bylam u notariusza jakis czas temu ale pytalam typowo o darowizne i oplaty wyniosa okolo 1300zl, tylko ciekawi mnie czy wtedy takze bede musiala wujka spłacic, jesli nie bedzie testammentu tylko ta darowizna... grrr


Według mnie darowizna za życia babci to jej wola potwierdzona notarialnie na amen i wujkowi do tego nici. Jedynie urzad skarbowy się kłania i podatek od darowizny (bo dla wnuczki darowizna chyba nie jest wolna od podatku). Gorzej jest z testamentem po śmierci, bo pomimo testamentu i tak prawo reguluje, że w pierwszej kolejności dziedzicza dzieci i żona badz mąż zmarłego, a dopiero potem osoby z testamentu. Czyli jeśli by nie było testamentu to spadek dzieli się na 2 części (mąż i dziecko po połowie) a jak jest testament to ta 3 osoba z testamentu dostaje 1/3 i reszta tyle samo. Nawet jeśli się któraś osoba się zrzeknie to po tej osobie dziedziczy kolejne osoby ( np zrzeka się córka babci to po tej córce dziedziczy córka córki ). Sama miałam takie przypadki w rodzinie, więc jeśli wujek się zrzeknie a ma swoje dzieci to po nim jego część spadku dziedziczą jego dzieci.
 
reklama
Do góry