reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zwierzę a ciąża czy sa jakies przeciwskazania

Cześć dziewczyny też mam zwierzaki i boję się jak to będzie gdy dzidzia przyjdzie na świat. Mam dwa koty rasy Maine coon i psa w typie amstaffa. Boję sie zachowania kotów czy nie będą wchodziły dziecku do łóżeczka czy w nocy nie będą do niego chodzić i spać. Boję sie że któreś z nich położy się na dziecku tak jak często kładą się na nas.

Oto moje potwory :

Jewel i Benek

Goliatek
 
reklama
O, rany... Ten czarny pregus z bialym ma spojrzenie MCO - calym pyskiem paskudny.:tak: CobraOna, po prostu trzeba bedzie pilnowac... Innego wyjscia nie ma. Nie wiemy jak nasze zwierzaki zareaguja na malego ludka w domu, dobrze by bylo uprzedzic je o pojawieniu sie nowego czlonka rodziny. Czyli jeszcze kiedy bedziesz z dzieciatkiem w szpitalu, dobrze by bylo, zeby Twoj maz przyniosl do domu cos pachnacego dzieckiem - kocyk, ubranko - cos co pozwoli zwierzakom oswoic sie z zapachem nim pojawi sie jego zrodlo. Zwierzeta roznie reaguja na maluszka, pamietajmy ze koty sa neofobami i dla nich bedzie to jednak stres. Moga zareagowac roznie, od ciekawosci, przez proby "adopcji", reakcje lekowe, po agresje. Pamietaj ze MCO to koty tzw. "dzikiej rasy". Nasz plan opiewa na pelna kontrole kontaktow dziecio-kocich i obserwacje zachowan kociarni. Poki co zachowanie dziecka bedzie raczej przewidywalne.;-) Nie mozna zostawiac dziecka bez kontroli, jesli moga w tym czasie dostac sie do niego koty. O ile nie przewiduje agresji ze strony moich futer, o tyle obawiam sie ze wlasnie moga probowac sie na dziecku polozyc. Kontrola, kontrola, kontrola i to dosc dlugo...
 
Sollaris bo koty czuja cieplo od twojego brzucha, tak samo jak czuja chorobe czyli stan zapalny tj cieplo bijace od chorego miejsca, dlatego tez klada sie czesto na tym miejscu:)
Kocham koty wszystkie sa piekne.
Teraz na poczatku ciazy kupilismy psa, Staffordshire bull terrier i kocha Patryka a Patryk kocha ja i nie mam obaw jesli chodzi o drugie dziecko. Pies jest rodzinny, cierpliwy, mimo, ze dopeiro za kilka dni skonczy 5miesiecy.

Byla np. dyskusja na temat Asmtaffa...wywalic z domu na podworko bo dziecko sie urodzi. Glupota, wielka glupota! Psa, czlonka rodziny wyrzucic bo bedzie nowy czlonek rodziny? starsze dziecko tez niektore z Was by wyrzucily? ja mojego psa (ma 8 lat, zostal w domu rodzinnym, czyli tam gdzie byl od poczatku) traktuje jak dziecko, zawsze mowie ze to moj pierworodny, przyjezdzajac z malenswem do domu nigdy nie mialam oporow i strachu.
Zreszta Asmtaff czy labrador nie robi sie agresywny ze wzgledu na rase... pies nie robi sie agresywny sam z siebie. Nie ma zlych psow, sa zli wlasiceiele.
No i opadly mi rece po napisaniu przez jedna z Was ze uspi zwierzeta jak cos bedzie nie tak.....
 
Ollena, ale Amsty to urodzeni mordercy sa!;-) Fakt ze nie gryzie, ale potrafi na smierc zalizac.:-D Dobrze traktowane sa po prostu do zakochania, aczkolwiek podziwiam cierpliwosc u tak mlodego szczeniaka bo w tym wieku to zwykle energia psa roznosi.
 
CobraOna - na psa nie poradze, bo nigdy nie mialam, ale mam dwa koty, i jak klaczek mowi, trzeba pilnowac. Owszem, pchaly sie do lozka, chociaz jakos wiedzialy skubance ze na malym dziecku klasc sie nie mozna, w nogach spaly jak im sie udalo niepostrzezenie wzlizgnac. Jak moja corka byla calkiem malutka to po prostu zamykalam drzwi do pokoju zeby nie wlazly. Teraz mala ma 3 lata prawie i bez kota nie zasnie :-)
 
O psa sie w ogóle nie obawiam :) Bo wiem że on kocha dzieci a po za tym do łóżeczka wchodzić nie będzie :D
Martwią mnie jedynie koty ale nie ich agresja lecz ciapowatość :p

Nigdy w życiu nie pozbyłabym się zwierzaka z powodu pojawienia się dziecka ( chodź od paru osób już to słyszałam, ze jak dziecko się pojawi to zwierzeta muszą zniknąć!) Nie brałam moich potworów na chwile, i wiedziałam jakie są konsekwencje posiadania zwierzaka i że kiedyś może pojawić się dziecko. Jeżeli będziemy mieli z nimi problemy to pierwszy krok to behawiorysta na pewno nie zastrzyk śmierci.

Edit: Żeby nie było, że Jewel taka paskudna :D

 
Ostatnia edycja:
Paaskud! W MCO podoba mi sie ten szczegolny wyraz pyszcza - wladczy, nieco drapiezny, uwazny... No i masa - wielkosc do jakiej dorastaja naprawde imponuje. Skoro piszesz ze sa ciapowate, to naprawde spokojnie - jakby cos im nie gralo to na poczatek Feliway w kontakt i powinno ulzyc kociemu stresowi, ale bez pilnowania kontaktow dziecio-kocich i tak sie nie obejdzie. Nawet jesli wszystko bedzie w porzadku, to jednak trzeba miec oko poki dziecko jest male i nie bardzo rozumne - dziecko jest dzieckiem, a koty to jednak pazurki, waga...
 
Hej :-)
mamy dwa koty: kocur lat 19 dośc schorowany ... potrafiący zrobić kupe na środku pokoju ... puszczający pawie ... Kocur sobie sypia u Mlodego w łóżeczku - dokładnie w jego nogach. Druga to Bazyli, waży 6 kg, ma niesprawny tył i jest kleptomanką ... kkradnie smoki Młodego, butle, krople. Ostatnio chciała zdjać mu czapeczkę :-( Bazylię zwyczajnie pilnujemy - nie da się inaczej ...
 
Przeczytalam w ciagu 2-3 dni caly watek. Pojawialy sie rozne opinie, ale zapytam mimo to obecne forumowiczki, bo watek juz dosc leciwy. Czy wszystkie decydowalyscie sie na wyprowadzke psiaka z sypialni? Wigor spi u nas, ale w swoim lozeczku na podlodze. Prawde mowiac mamy dylemat i nie jest to do konca oczywiste, czy go wyprowadzac poza sypialnie, bo na poczatku dziecko na pewno z nami bedzie.
 
reklama
Nasze psisko z sypialni nie będzie eksmitowane, znając bydlę to raczej nas zagryzie niż pozwoli żeby członkowi stada, za jakie uważa rodzinę, coś się stało :-D Ponieważ ciągle usiłuje nam udowodnić, że to on jest samiec alfa w tym stadzie to kłocić się z bydlęciem nie będę, niech pilnuje malucha skoro tak będzie chciał :)) Wikasik nasze bydlę to spory owczarek niemiecki, który zajmuje połowę wolnej podłogi w sypialni:))
A przy poprzednich dzieciach psy też spały w tym samym pokoju, uważałam na koty ale zamykałam pokój tylko na noc gdy nie miałam pełnej kontroli nad kociakami.
 
Do góry