reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ZUS, KRUS, BECIKOWE etc....wszystkie sprawy prawne styczniówek:))

Blanka u no to trochę problem chyba...Ja mam od października więc nie przekroczę,ale faktycznie tak jest że masz tylko 180dni,co jest dla mnie trochę nie zrozumiałe,i co wg nich nich masz teraz w 9mies iść do pracy???chore!
Branie też pod uwage tylko powyżej 30 dni też jest dla mnie nie zrozumiałe,bo co kiedy ktoś ma grypę?wystarczy mu tydzień zw i żaden lekarz nie chce wystawiać na te 30dni...
 
reklama
Milusia no niestety w KRUSIE nie jest tak kolorowo. Pierwsze zwolnienie musi mieć 30dni, a następne już nie, musi być tylko zachowana ciągłość
Blanka nie mam pojęcia jak jest na takiej komisji z ciążą. Ja mam zwolnienie wystawiane od końca września
 
Milusia, to nie do końca tak z tymi 30 dniami. Do 33 (chyba tyle teraz jest) dni wynagrodzenie chorobowe płaci pracodawca, a powyżej płaci ZUS i jest to nazwane zasiłkiem chorobowym. Więc każde zwolnienie ma swój oddźwięk jeśli chodzi o wynagrodzenie czy zasiłek. Nawet te 3-4 dniowe.

Jeśli zaś chodzi o Blankę, to faktycznie mogą wezwać Cię na komisję, ale w tym stanie, z opinią lekarza prowadzącego ciążę (o tym jak ją znosisz, jakie masz choroby współistniejące, czy masz np skracającą się szyjkę) nikt nie zmusi Cię do pracy przez ostatni miesiąc :) Najprawdopodobniej przedłużą Ci zwolnienie do dnia porodu a potem automatycznie przejdziesz na macierzyński.
 
Po cichu liczę,ze lekarz orzeknie niezdolność do pracy na podstawie świstka od mojej prowadzącej. I po żadnych komisjach ciągana nie bedę.

Marika, Milusia rzeczywiście krótko jesteście na zwolnieniu.
 
Sali w krusie jest inaczej,jak masz zw na 7dni to nikt Ci za to nie da kasy(pierwsze musi być min 30dni a dalej tylko ciągłośc) i to dostajemy 10zł dziennie...więc na miesiąc ok300zł
 
Dziewczyny, ale przy ciąży zasiłek chorobowy przysługuje przez 270 dni.

info ze strony ZUS (Serwis ZUS - Zasiłek chorobowy)

Zasiłek chorobowy przysługuje przez okres trwania niezdolności do pracy, nie dłużej niż przez 182 dni, a w przypadku gruźlicy (oznaczonej przez lekarza w zaświadczeniu lekarskim kodem "D") - nie dłużej niż przez 270 dni. Od 1 stycznia 2009 r. również ubezpieczone, których niezdolność do pracy przypada na okres ciąży mają prawo do zasiłku chorobowego przez okres do 270 dni.
 
Ostatnia edycja:
Kaha, przepraszam, jakoś umknęło mi twoje pytanie :zawstydzona/y: I już spieszę z tłumaczeniem.
Z macierzyńskim teraz jest tak, że możesz wziąć go więcej ;) Przysługuje Ci macierzyński i wychowawczy płatne, w sumie trwające max rok. Jak urodzisz, od tego momentu jesteś na macierzyńskim (no chyba, ze zdecydujesz się wziąć macierzyński 2 tygodnie przed porodem). Ale to nie jest tak łatwo, że urodzisz i już. Czeka Cię po porodze papierologia i składanie dokumentow w ZUS żeby zaczęli Ci wypłacać (tak jak z L4, też musisz dostarczyć do pracodawcy papierek od lekarza a ten musi wysłać go do ZUS żeby ZUS się tym zajął).
Jeśli chodzi o wysokość świadczeń to w przypadku gdy decydujesz się tylko na ten podstawowy macierzyński (26 tygodni z tego co pamiętam) to przysługuje Ci zasiłek w wysokości 100% miesięcznie. Jeśli po tym czasie zdecydujesz się być dalej na zasiłku, kolejne pół roku to zasiłek w wysokości 60%. Jeśli od początku określisz się, że chcesz być na zasiłku cały rok, to świadczenia masz na wysokości 80% przez cały rok.
Czy mam Ci napisać jak się oblicza wysokość zasiłku jaki będzie wypłacany w zależności od wysokości podstawy ubezpieczenia społecznego ( z której to się oblicza)?


Malinka ma rację, wyraźnie na stronie ZUS jest napisane że ciężarnym przysługuje 270 dni, więc trzeba się kłócić. Bo w takim wypadku nie powinni wysyłać na komisję tylko z automatu przełużyć.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dam Wam znać , jak sie sytuacja rozwinie :)

Babka w krusie była tak uprzejma jakby ze swojego portfela mi za zwolnienia płaciła:p Ale potem powiedziala ze jak lekarz bedzie fajny to z opisu mojej lekarki przedłuży i bedzie płacone,. No mam nadzieje, a jak bedzie niebawem sie okaze. Napisze Wam. Gorzej jak lekarz uzna ,ze jestem do pracy jak najbardziej zdolna :)
 
Do góry