reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zostałam sama z 4-miesięczną córeczką, jak sobie radzić? :/

wątek małoprzyjemny ale chyba musze sie przywitać.
czytałam was od paru dni, od tygodni już nie układało sie w moim dziesięcioletnim choć niezalegalizowanym związku. Przed chwilą usłyszałam że to koniec. Może powinnam sie cieszyć bo to oznacza koniec pewnego rodzaju kłopotów, jednak zostaje sama z piecioletnią prawie córką i drugą w drodze-30tc. Dowiedziałam sie że już przynajmniej pół roku mój eks facet myślał o rozstaniu, a jednak ciąża chciana i planowana. Głupia widać byłam bo nie wiedziałam że az tak długo nam sie nie układa.... Na samo planowanie dziecka płakał ze szczescia a teraz zostaje sama. Sięgnełam dna... Starałam sie być dobrą, zadbaną kobietą, troskliwą matką. Dawałam ogrom z siebie a tu taki cios. Jest we mnie ogrom żalu. Na razie jeszcze nie wiem jak sie pozbierać, a przede mna długa noc.... :(
Ciężkie czasy będą, niestety poza córką nie mam nikogo na kogo maogłabym w 100% liczyć.
 
reklama
Kochana a może opadną emocje i przyjdzie i przeprosi... może to było powiedziane w emocjach. Mnie mój psychicznie gnebil i to nie było do wytrzymania, ale czasem każdy w nerwach może za dużo powiedzieć.
A jeżeli nie to jak można planować dzieci z kimś kogo się nie kocha....ja nie wiem co jest z tymi czubami. Powinno się takie nieodpowiedzialne osoby kastrowac
 
Nic już sie nie zmieni. Jego przyjaciel mówi mi dziś że wie przynajmniej o kilku jego zdradach. ja nie wiem jak mogłam tego nie zauważyć. Cała sytuacja mnie totalnie przerosła. To przyszło znienacka zupełnie, jeszcze kilka dni temu planowaliśmy wspólna przyszłość.
To nie było powiedziane w gniewie, emocjach itd, przemyślana może i miesiącami decyzja.
Durna baba ze mnie, wszyscy już 10 lat temu mówili żebym sie z nim nie wiązała. teraz mam za swoje.
 
Do mnie wciąż nie może to wszystko dotrzeć. Jak Oni wszyscy tak mogą...ale wiesz uważam że i tak był na tyle odważy żeby Ci to powiedzieć. Mój do dziś uważa że Nas kocha...kocha i jeździ sobie z panienkami. On sądził że ja nigdy się nie dowiem i będzie sobie prowadził takie podwójne życie. Jest ciężko choć prościej bo już chyba wiem na czym stoję. Wlasnie zawsze jest to głupie chyba... teraz będę musiała przeżyć jeszcze sprawy rozwodowe Mnie też wszyscy tłumaczyli ze mam za niego nie wychodzić.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, powiem wam, że przynajmniej macie jeden kłopot z głowy - nieodpowiedzielnego dupka, który nie potrafił zadbać o rodzinę. Z czasem każda się pozbiera i stanie na nogi. Od kiedy jestem matką wydaje mi sie, że jestem dużo silniejsza. Kiedyś leżałabym w łóżku i płakałabym całymi dniami. Teraz muszę się podnieść i każdego dnia robić co do mnie należy, bo moim dzieckiem nikt się nie zajmie. Wydaje mi się, że każda matka ma w sobie ogromną siłę, o ktorej nawet nie wie.

Ja ciągle nie wiem na czym stoję. Bo chociaż mój jest nieobliczalny, nieodpowiedziany i na pierwszym miejscu stawia swoją pracę, potem siebie, a my z dzieckiem jesteśmy gdzieś daleko w tyle, to jest wierny i ciągle mówi, że chce być z nami. Dużo mówi, niewiele robi i ciągle nie wiem na czym stoję.
 
Poldka może jak go przetrzymasz trochę to zrozumie

Ps. Dziewczyny tak zapytam... po. ile macie lat? Ja 26
 
Ostatnia edycja:
Przetrzymuję go już dwa miesiące, odwołałam ślub na początku lutego i jak na razie nic nie zrozumiał. Chybą pora przestać się łudzić.
Ja też mam 26 :) a wasze dzieci ile mają? Moja córa 6,5 m-cy.
 
Mój malutki 8, 5 miesięcy.
Ja z moim miałam przeboje przed ślubem już, wtedy juz go podejrzewałam ale się wytłumaczył płakał przeprosił i wróciłam termin ślubu bo też odwołałam wesele. W tym czasie kiedy ja odwołałam wesele i On o tym wiedział to On jeździł i zamawiał kamerzyste wiec był pewien mnie w 100 procentach ze jestem taka głupia i i tak do niego wrócę
 
Mój do zdrady sie nie przyznaje, sama nie wiem gdzie jest prawda. Biore opcje pod uwage że mógł temu przyjacielowi tak mówić by wiecie pokazać sie jak macho. W nic już nie wierze.
Ja mam 29, córka niecałe 5 a druga 7 na świecie za 2 miesiące dopiero.
U nas do ślubu nie doszło, mieliśmy plany by zrobić chrzciny ze ślubem. Jak widać nie wyjdzie..
 
reklama
Są czasem takie typy facetów jak mój... że złapiesz go z rękami w majtkach u innej a on powie ze to nie jego ręce.
Ja nauczona już wieloma sprawami nie wierzę facetom. Mi wiele osób mówiło ze teraz jak mnie nie ma 2 miesiące to on wozi jakieś laski w samochodzie ale sądziłam że wszyscy kłamią i też nie wierzyłam sądziłam że wszyscy ho tak nie lubią i specjalnie tak mówią dopóki kuzynka tego nie widziała. Teraz juz wiem ze coś w tym jest. Nie wiem czy z kimś spał czy nie wiem ze tutaj jest jego rodzina a On wozi dupy w samochodzie zamiast rzeczywiście pokazać że Nas kocha...u mnie już za dużo się zadziało już nigdy mu nie zaufam
 
Do góry