ANN może faktycznie ten rosół z torebki, spróbuj zrobić taki swojski na skrzydełku albo na piersi z kurczaka taki delikatny, a z tym karmieniem przeciez nie musisz karmić przy tesciach, przeproś i powiedz że idziesz małej dac jesc to ma być wasz czas na bliższe poznanie sie a nie tysiace oczu które patrza na twoje piersi, dla mnie też to bedzie krepujace i na pewno bede wychodzić i tyle i starac sie gonić wszystkich z pokoju żeby sie nie gapili, mam nadzieje że to zrozumieja
Trzymam za ciebie kciuki kochana i za aguche też, jestescie wspaniałaymi mamami;-)
Trzymam za ciebie kciuki kochana i za aguche też, jestescie wspaniałaymi mamami;-)