reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ZOSTAŁAM MAMĄ ♥ - o zdrowiu, opiece i pielęgnacji dzieci

reklama
Dzięki śliczne za odzew ;)

co do rota wirusów i pneumokoków - ja na to nie szczepie , koelżance lekarka powiedziała że szczepi się dzieci na te wirusy jak mają starsze rodzeństwo chodzące do przedszkola/szkoły , albo się dziecko posyła do żłobka ogólnie jak nie ma potrzeby to nie ma po co szczepić , a ja wiem że szczepić na to nie bedę ;)
tylko na podstawowe...
iiii tak sobie na chłopski rozum myśle...
skoro nawet po jednym szczepieniu " np . na Ospę " dziecko ma gorszy dzień , gorączke ,wymioty czy cokolwiek...po prostu źle zareaguje na jedno szczepienie...to sobie pomyślałam , co takie dziecko ma w organizmie jak przyjmie nagle 3 albo 4 szczepionki za jednym razem.... nie jest chyba to za dobre ....
zaczynam skłaniać się chyba ku refundowanym....
sama chodziłam przez 5 lat co miesiąc na odczulanie i miałam podawane dwie szczepionki (dwa wkłucia) jedno w prawą drugie w lewą rękę ... i powiem Wam ... niby dwie tylko szczepionki ... ale mój organizm wcale dobrze tego nie przyjmował i chodziłam potem do końca dnia taka nijaka...a były czasami momenty że przyjmowałam jedną (bo druga się skończyła albo coś tam...) i zupełnie inaczej odreagowywałam to jedno szczepienie....
 
Elwirra gorzej jest jak dziecko przechodzi wszystkie choroby, których mogłoby uniknąć, lądując w szpitalu i bardzo cierpiąc.
 
Wiecie co z tymi szczepionkami to ile ludzi tyle opinii, ja tez słyszałam nawet od koleznaki farmaceutki i ona tak szczepiła swoje dzieci właśnie tymi refundowanymi, i mała tez tak szczepić będziemy, zresztą każda z nas była szczepiona takimi szczepionkami i nic sie nie działo:tak:
 
Elwirra po każdym podanym specyfiku mogą wystąpić skutki uboczne, trzeba się z nimi liczyć podając dziecku zarówno szczepionkę jak i lek na gorączkę, nawet po głupim syropie z cebuli może wystąpić reakcja alergiczna. Nie przekonują mnie takie argumenty. Jako osoba pracująca z dziećmi od lat widzę jak przechodzą przedszkole te szczepione i te nieszczepione. Mam koleżankę, której niepotrzebne były szczepionki, po trzecim zlądowaniu z malutkim dzieckiem w szpitalu z powodu powikłań po chorobach na które wcale nie musiało zapaść, już więcej nie mówiła, że szczepionki są złe. Może coś ze mną nie tak, ale wierzę święcie że gdyby nie szczepionki na świecie nadal panowałaby np. czarna ospa.
 
dziecko kuzyna złapało rota w 3 m.ż, , ktoś z domowników dorosłych przywlókł. Szpital, kroplówka itd.

Mój pediatra zaleca skojarzone, a ja jak Eve uam jemu, a nie drowi Google :)
 
rota jest bardzo niebezpieczny u niemowląt i małych dzieci a jest bardzo zarażliwy, wuystarczy wyjsc z dzieckiem do sklepu ja napewno zaszczepię.
 
Róża - kiedyś sobie szczerze pogadał z pediatrą, taką zaufaną, nawet bardziej mojej siostry pediarą niż moją, bo ona przyjmuje w innym mieście, włąśnie na temat szczepień. I powiedziała, ze w swojej karierze lekarskiej (a młoda super nie jest) więcej przypadków miała chorób na które dzieci popadały bo nie były zaszczepione niż samych reakcji poszczepiennych. Więc to mi wystarczyło i fakt, ze ona była tak dociekliwa i zdiagnozowała u nas te uszy i wysłała nas do dobrego specjalisty :tak:
 
reklama
Do góry