reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Znieczulenie zewnątrzoponowe

Popieram że kobiety powinny miec wybór znieczulenia.Niecałe 3 miesiące temu urodziłam zdrową córeczke i z czystym sumieniem moge polecic ZZO znieczulenie.To bzdury ze nie mozna po tym wstac ,ja po 30min. od porodu stałam prawie na własnych nogach.Mieszkam w Anglii i dziekuję Bogu ze tutaj jest to bezpłatne.Dzieki temu porodu nie wspominam jak koszmar.Dużo a może wszystko zalezy od połoznej.Dodam jeszcze ze mój poród od rozpoczecia bóli trwał 6godzin i bóle parte zaledwie 30min. Położna stwierdziła że jak na pierwsze dieko to poszło mi expresowo.

Popieram w 100 % powinnyśmy mieć wybór:tak::tak:

A czy myślałas o dziecku???
moim zdaniem wybierając zzo dziewczyny idą na łatwizne.
dawniej kobiety rodziły w mniej dogodnych warunkach i nic im nie jest! no oczywiście zdarzało sie że kobieta miała kąplikacje ale to było dawno temu. ja też rodziłam 5 godzin i skurcze miałam od razu co 5 i 3 min.bolało strasznie w przerwach miedzy tymi skurczami spałam z wycieńczenia krzyczałam że nie dam rady:), ale nawet jakbym maiła to powtorzyć nie wybrałabym znieczulenia.tu nie chodzi tylko o kobiete ale i również o dziecko!
Oczywiście to jest indywidualna decyzja każdej kobiety

10 lat temu myślałam i myślę o nim teraz i nie bardzo rozumiem podtekst tego zdania?
 
reklama
tu nie ma podtekstów:)
chodzi mi o to,że z tego co lekarz mi mowił to znieczulenie przechodzi przez łożysko. to tylko moje zdanie.
Oczywiście każda kobieta powinna mieć wybór i uważam, że u nas też powinno byc ono bezpłatne.
Ale nie rozumiem czemu tak bardzo sie bronicie przed NP
 
Wydaje mi sie,że dziewczyny decydują sie na to znieczulenie bardziej ze strachu przed tymi bólami i od samego początku sie nastawiają na poród jak na ciężkie tortury.

Skoro jest możliwosc rodzic w bólach albo bez nich to ja ide na tą "łatwizne" i wole znieczulenie:nerd:.O znieczuleniu zdecydowałam dopiero na sali porodowej.I posze nie piszcie ze 10 lat temu to sie rodziło bez znieczulenia. Bo 10 lat temu nie kazdy miał tel. ,internet i tak dalej.Nauka idzie do przodu nie po to zeby nam zepsuc zycie.Czy któras wyobraza sobie zycie teraz baz tel.kom. a 10 lat temu zyłyscie.Znieczulenie jest po to zeby było Nam lepiej.
 
Skoro jest możliwosc rodzic w bólach albo bez nich to ja ide na tą "łatwizne" i wole znieczulenie:nerd:.O znieczuleniu zdecydowałam dopiero na sali porodowej.I posze nie piszcie ze 10 lat temu to sie rodziło bez znieczulenia. Bo 10 lat temu nie kazdy miał tel. ,internet i tak dalej.Nauka idzie do przodu nie po to zeby nam zepsuc zycie.Czy któras wyobraza sobie zycie teraz baz tel.kom. a 10 lat temu zyłyscie.Znieczulenie jest po to zeby było Nam lepiej.

Dokładnie tak

 
tu nie ma podtekstów:)
chodzi mi o to,że z tego co lekarz mi mowił to znieczulenie przechodzi przez łożysko. to tylko moje zdanie.
Oczywiście każda kobieta powinna mieć wybór i uważam, że u nas też powinno byc ono bezpłatne.
Ale nie rozumiem czemu tak bardzo sie bronicie przed NP

Ja się przed nim nie bronie ani nie piszę ,że wszystkie powinnyśmy mieć ZZO dla mnie jeden poród SN wystarczy w zupełności :-D
 
A czy myślałas o dziecku???
moim zdaniem wybierając zzo dziewczyny idą na łatwizne.
dawniej kobiety rodziły w mniej dogodnych warunkach i nic im nie jest! no oczywiście zdarzało sie że kobieta miała kąplikacje ale to było dawno temu. ja też rodziłam 5 godzin i skurcze miałam od razu co 5 i 3 min.bolało strasznie w przerwach miedzy tymi skurczami spałam z wycieńczenia krzyczałam że nie dam rady:), ale nawet jakbym maiła to powtorzyć nie wybrałabym znieczulenia.tu nie chodzi tylko o kobiete ale i również o dziecko!
Oczywiście to jest indywidualna decyzja każdej kobiety

Oczywiście że myślałam o dziecku podczas porodu, tak samo jak myślałam o nim biorąc każdą zapisaną tabletkę przez moją lekarkę (przez co zamęczałam ją pytaniami przez telefon o każdy zapisany lek, nawet o 24 w nocy - nie miała ze mną łatwo ;-)). Na porodówce lekarz zapewnił mnie że ZZO nie ma żadnego wpływu na dziecko, to samo potwierdziła pediatra drugą dobę po porodzie. Córcię urodziłam zdrowiutką i śliczniutką.
W moim przypadku znieczulenie zostało mi podane po 6 godzinach bóli i dopiero wtedy akcja ruszyła do przodu i w następne 2 godziny zrobiło się pełne rozwarcie i urodziłam bez problemu (dzięku Bogu że akcja się przyspieszyła bo skończyłabym cesarką - mała owineła sobie pępowinę wookół szyi i musiała dostać tlen).
Znieczulenia nie miałam załatwianego, nikomu nie zapłaciliśmy ani gorosza za znieczulenie. Uważam że jeśli lekarz nie widzi żadnych przeciwskazań do podania znieczulenia ZZO to powinno się je podać kobiecie, która o nie prosi.
 
Włączę się do dyskusji. Mam 3 dzieci, wszystkie urodzone naturalnie bez znieczulenia. Owszem da się przeżyć skoro przeżyłam.
Ale uważam że każda z nas powinna mieć prawo do ZZO w każdym szpitalu i to za darmo!
 
Oczywiście że myślałam o dziecku podczas porodu, tak samo jak myślałam o nim biorąc każdą zapisaną tabletkę przez moją lekarkę (przez co zamęczałam ją pytaniami przez telefon o każdy zapisany lek, nawet o 24 w nocy - nie miała ze mną łatwo ;-)). Na porodówce lekarz zapewnił mnie że ZZO nie ma żadnego wpływu na dziecko, to samo potwierdziła pediatra drugą dobę po porodzie. Córcię urodziłam zdrowiutką i śliczniutką.
W moim przypadku znieczulenie zostało mi podane po 6 godzinach bóli i dopiero wtedy akcja ruszyła do przodu i w następne 2 godziny zrobiło się pełne rozwarcie i urodziłam bez problemu (dzięku Bogu że akcja się przyspieszyła bo skończyłabym cesarką - mała owineła sobie pępowinę wookół szyi i musiała dostać tlen).
Znieczulenia nie miałam załatwianego, nikomu nie zapłaciliśmy ani gorosza za znieczulenie. Uważam że jeśli lekarz nie widzi żadnych przeciwskazań do podania znieczulenia ZZO to powinno się je podać kobiecie, która o nie prosi.
U Ciebie nawet było wskazane takie znieczulenie.
Ale ja jestem zwolenniczką NP.
 
reklama
Do góry