reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Znieczulenie zewnątrzoponowe

ja ma termin porodu dopiero na kwiecień,ale jeśli będę mogła rodzić naturalnie(zobaczymy co neurolog i okulista powiedzą)to zdecydowana jestem na znieczulenie...:tak: wiem,że do końca to nie wyeliminuje bólu,ale przynajmniej(mam nadzieję)milej będę wspominać ten moment,tak dla każdej z nas ważny...mam w rodzinie pielęgniarkę z położnictwa,mówi,że niektóre kobiety mają tak silne bóle,że w żaden sposób nie są w stanie współpracować i poród się przedłuża albo czasami nawet kończy cc.jeśli tylko będzie taka możliwość-wezmę znieczulenie.dziś jestem tego pewna...:-)
czesc , waniliowa .
Ciesze sie że u ciebie wszystko ok , ja już jestem po zabiegu /niastety ciąża obumarła/ Co do znieczulenia , to naprawde polecam . Miałam je w 2001r gdy rodziłam córke. wtedy zapłaciłam za nie 400zł , nie wiem jak jest teraz, ale naprawde warto. Pozdrawiam
 
reklama
witajcie!!!
moze ktoś jeszcze tu zajrzy i przeczyta moją wypowiedź:-)
zaczełam chodzić do szkoły rodzenia ,poniewaz za około 9 tyg przywitam mojego SYNKA.Bardzo przeraża mnie poród i jestem zdecydowana na zzo ktore u mnie kosztuje 450zł
lek. ktory odbiera porody powiedział ze to dobry pomysł ponieważ widzi kobiety rodzące z zzo i bez -mówi ze roznica jest duża -stwierdził ze lepiej gdy kobieta rodzi z" uśmiechem "a jej osoba towarzysząca nie mdleje z przerażenia!!!!
kobiety które odmówiły później błagają o znieczulenie i niestety jest już za pózno.To słowa doktora ,zas położna którą w szkole zapytałam o znieczulenie opowiada o tym masakryczne historie ze to sie kończy prawie zawsze próżnociągiem czy czymś takim i ze szkodzi:cool: kobieta jest za porodami siłami natury>mnie nic nie jest w stanie od tej decyzji odciągnąć i wierzę ze to znieczulenie mi pomoże:tak:
Mam kontakt z anastezjologiem i na 100% zaden paraliż nie wchodzi w gre to kolejna głupota aby przestraszyć dziewczyny.chciałabym zapytać Was o zdanie co Wy otym sądzicie i czy wierzycie w te bajki które maja nas przestraszyc
 
Niegdy bym sie nie skusiła na znieczulenie zzo.!!!skurcze sa i nie bede ukrywala jak cholera!!!boli ale da sie przezyć.wiesz kiedy przeć bo czujesz te bóle parte!!!przy znieczuleniu zzo nie czujesz tych bóli więc skad wiesz kiedy przeć???NIE WIESZ!!!!nie słuchaj głupich opowiadań o tym jak to kobiety błagają o znieczulenie...to naprawde wydawanie pieniedzy w błoto:)))kup sobie piłke taką jaka jest w szkole rodzenia i ćwicz na niej w domu pod koniec ciąży.
szybciej dziecko będzie przechodziło przez kanał rodny i nie bedzie tak żle.
A jak przytulisz swojego dzidziusia do piersi to momentalnie zapomnisz o bólu:)))
a Pan doktorek to niech sam sobie zaaplikuje takie znieczuleje(naciągacz)
 
Niegdy bym sie nie skusiła na znieczulenie zzo.!!!skurcze sa i nie bede ukrywala jak cholera!!!boli ale da sie przezyć.wiesz kiedy przeć bo czujesz te bóle parte!!!przy znieczuleniu zzo nie czujesz tych bóli więc skad wiesz kiedy przeć???NIE WIESZ!!!!nie słuchaj głupich opowiadań o tym jak to kobiety błagają o znieczulenie...to naprawde wydawanie pieniedzy w błoto:)))kup sobie piłke taką jaka jest w szkole rodzenia i ćwicz na niej w domu pod koniec ciąży.
szybciej dziecko będzie przechodziło przez kanał rodny i nie bedzie tak żle.
A jak przytulisz swojego dzidziusia do piersi to momentalnie zapomnisz o bólu:)))
a Pan doktorek to niech sam sobie zaaplikuje takie znieczuleje(naciągacz)

Urodziłam młodego tzw. siłami natury błagałam o znieczulenie dostałam wszystko co mogłam a i tak ból był nie do zniesienia a rodziłam 5 godzin. Poród pamiętam do dnia dziejszego i jak widziś po suwaczkach miał ogromne znaczenie przy podjęciu decyzji o następnym maleństwie. Teraz dostałam gwarancje ,że dostane ZZO i wszystko bym nie czuła bólu , 80-90% moich koleżanek rodzących w przedziale 3 lat miały to i żadna nie chciała by rodzić już SN( nie rodził po raz pierwszy)
Dlatego nie możesz pisać ,że żadna z kobiet nie błagała o znieczulenie
 
witajcie!!!
moze ktoś jeszcze tu zajrzy i przeczyta moją wypowiedź:-)
zaczełam chodzić do szkoły rodzenia ,poniewaz za około 9 tyg przywitam mojego SYNKA.Bardzo przeraża mnie poród i jestem zdecydowana na zzo ktore u mnie kosztuje 450zł
lek. ktory odbiera porody powiedział ze to dobry pomysł ponieważ widzi kobiety rodzące z zzo i bez -mówi ze roznica jest duża -stwierdził ze lepiej gdy kobieta rodzi z" uśmiechem "a jej osoba towarzysząca nie mdleje z przerażenia!!!!
kobiety które odmówiły później błagają o znieczulenie i niestety jest już za pózno.To słowa doktora ,zas położna którą w szkole zapytałam o znieczulenie opowiada o tym masakryczne historie ze to sie kończy prawie zawsze próżnociągiem czy czymś takim i ze szkodzi:cool: kobieta jest za porodami siłami natury>mnie nic nie jest w stanie od tej decyzji odciągnąć i wierzę ze to znieczulenie mi pomoże:tak:
Mam kontakt z anastezjologiem i na 100% zaden paraliż nie wchodzi w gre to kolejna głupota aby przestraszyć dziewczyny.chciałabym zapytać Was o zdanie co Wy otym sądzicie i czy wierzycie w te bajki które maja nas przestraszyc


Zgadzam się z twoim lekarzem :tak:
 
Urodziłam młodego tzw. siłami natury błagałam o znieczulenie dostałam wszystko co mogłam a i tak ból był nie do zniesienia a rodziłam 5 godzin. Poród pamiętam do dnia dziejszego i jak widziś po suwaczkach miał ogromne znaczenie przy podjęciu decyzji o następnym maleństwie. Teraz dostałam gwarancje ,że dostane ZZO i wszystko bym nie czuła bólu , 80-90% moich koleżanek rodzących w przedziale 3 lat miały to i żadna nie chciała by rodzić już SN( nie rodził po raz pierwszy)
Dlatego nie możesz pisać ,że żadna z kobiet nie błagała o znieczulenie
A czy myślałas o dziecku???
moim zdaniem wybierając zzo dziewczyny idą na łatwizne.
dawniej kobiety rodziły w mniej dogodnych warunkach i nic im nie jest! no oczywiście zdarzało sie że kobieta miała kąplikacje ale to było dawno temu. ja też rodziłam 5 godzin i skurcze miałam od razu co 5 i 3 min.bolało strasznie w przerwach miedzy tymi skurczami spałam z wycieńczenia krzyczałam że nie dam rady:), ale nawet jakbym maiła to powtorzyć nie wybrałabym znieczulenia.tu nie chodzi tylko o kobiete ale i również o dziecko!
Oczywiście to jest indywidualna decyzja każdej kobiety
 
Popieram że kobiety powinny miec wybór znieczulenia.Niecałe 3 miesiące temu urodziłam zdrową córeczke i z czystym sumieniem moge polecic ZZO znieczulenie.To bzdury ze nie mozna po tym wstac ,ja po 30min. od porodu stałam prawie na własnych nogach.Mieszkam w Anglii i dziekuję Bogu ze tutaj jest to bezpłatne.Dzieki temu porodu nie wspominam jak koszmar.Dużo a może wszystko zalezy od połoznej.Dodam jeszcze ze mój poród od rozpoczecia bóli trwał 6godzin i bóle parte zaledwie 30min. Położna stwierdziła że jak na pierwsze dieko to poszło mi expresowo.
 
reklama
Do góry