Zjazd czerwcówek

[mama Marcinka]

Ja też raczej nie dam rady:-( My mamy zaplanowany urlop w lipcu - chcemy posiedzieć dwa tygodnie nad morzem, więc w sierpniu nie będzie już ani urlopu, ani kasy...a na Mazury z Zielonej Góry baaardzo daleko...:-( Ale myślę, że to nie ostatni zjazd i uda się w końcu jakoś zebrać. Tymczasem będziemy Wam życzyć dobrej zabawy i czekać na zdjęcia:-)

 

[sylwia i wojtuś]

widze że ze zjazdu wyjdzie wielkie NIC

 

[Mamoot]

Ja jeszcze żadnego urlopu nie zaplanowałam, więc jestem otwarta na zmiany propozycji terminu zjazdu.

 

[baśka]

Dziewczyny bardzo bym chciała żebyśmy mogły się spotkać wszystkie - ale jak znam życie to jest to praktycznie niewykonalne...nigdy nie da się tak żebyśmy miały urlop w tym samym czasie i jeszcze zgrały to z mężami....jesli nie da się dopasować do wszystkich to chyba lepiej spotkać sie w mniejszym gronie niż wcale...

 

[heatherek]

Znaczy co? Dzwonic i pytac dla tych 8 osob plus 4 szkrabow?? Baska, Mamoot, Sylwia??
Ps. Rany, same chlopaki!!!!!! Ale bedzie jazdaaaaa!!

 

[fusik]

Heatherek i jeszcze pytaj o namioty bo ja jak zostanę w Polsce to dojadę .. no chyba że będa miejsca wolne to wtedy zrezygnujemy z namiociku

 

[Mamoot]

Heatherku, pamiętaj jeszcze, że też we trzy + faceci, umawiałyśmy się na żagle na koniec czerwca. :-) Ja nadal liczę na ten wyjazd.

 

[heatherek]

Mamoot, pamietam

 

[Mamoot]

Super, już się doczekać nie mogę!

 

[baśka]

Ja tez się nie mogę doczekać i mam nadzieję że nam nic nie wypali (a dokładnie mężowi ze studiami- jakiś egzamin albo cuś...) al się znów o wakacjach rozmarzyłam