reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zielona Góra i okolice

reklama
Hej :)

Widzę, że zakupowe szaleństwo skarpetek z Biedronki hehe, ja nie byłam, Wiktoria ma więcej skarpetek ode mnie - haha, cała jedna szuflada w komodzie, to skarpetki :) w lumpeksach zawsze Jej kupuję jak trafię, bo są śliczne, dobrych firm, no i trwałe, a to ważne :)

Dzisiaj mam wolne, w domku siedzę, mała z babcią na spacerku, już dwie godziny :)

a, zasmarkana jestem i to nieźle ...
 
ja kupilam skarpetki i jestem zawiedziona bo an asie są maławe.. myslalam, ze da sie je naciagnac po praniu, ale po praniu to one sie jeszcze zbiegły... zła jestem jak osa.. chcioalam zaoszczedzic a straciłam.. :( mam 8 par za malych skarpetek :(
 
J. usypia Nadię, więc nareszcie mam chwilkę - uff!

Śliwki przerobiłam na chutney, a resztę zapasów ze wsi pomału zjadamy - wiem, egoistka jestem :-D:-D:-D

Mi ten tydzień mija błyskawicznie, nawet w domu nie mam kiedy posprzątać - już ledwo można przejść, odkurzacz od kilku dni leży rozłożony:zawstydzona/y:
W poniedziałek wróciliśmy dopiero od Rodziców, we wtorek ortopeda, dziś byłam odwiedzić starszą ciocię, jutro szczepienie, a w piątek rano znów do Rodziców na weekend jedziemy z Małą.

Co do karmienia, to Nadia na razie na cycu jeszcze. Od kilku tygodni podaję jej co kilka dni jakieś warzywko czy ryż, ale raczej jako ciekawostkę niż posiłek. Próbuje chętnie ale je niewiele - zawsze żąda jeszcze cycolka:-D
Ale wpatruje się uważnie w nas jak jemy i usiłuje wyrwać coś dla siebie, gdy się jej to nie udaje okropnie się złości. :tak:
Ale
 
Nimrodel ja tez mialam miec jutro sczepienie, ale przelozylam na za tydzien.. bo w sobote moja siostra ma urodziny a Asia moja gorączkuje po szczepieniach :)

Bylam dzis w zusie i w urzedzie pracy sie zarejestrowalam... i teraz jestem kobiałka bezrobotna ehhe :) i czekam na nieszczesny zasiłek..:)
 
No to jesteśmy po lekarzach :
Nadiuszek waży 8kg - 75centyl, i mierzy 71cm - 97centyl i to wszystko z mleka mamy!:-D

Mysiak,
też myślę o zrezygnowaniu z wychowawczego (mam bezpłatny) i pójściu na "bezrobotne". wtedy miałabym choć zasiłek...
Istnieje jednak ryzyko, że zaraz zaproponują mi pracę i co wtedy?:baffled:
Przecież do pracy nie pójdę, bo babcie daleko, a z obcą osobą Małej nie zostawię. :-( Dopiero na wiosnę planuję podjąć pracę.
Orientujesz się może jak wygląda sytuacja z bezrobociem w ZG?:sorry2:
 
Nimrodel.. jak ci zaproponuja prace to idziesz na rozmowe.. bez makijarzu, z brudnymi wlosami i z dzieckiem pod pachą... do tego zawsze mozesz udawac fajtułape eheh i myslę, ze nikt ci pracy nie da ... :tak:
JA tak planuje kiedy miz czyms wyjadą...
 
reklama
Do góry