A ja wczoraj wywinęłam orła teraz to mi się śmiać chce ale wierzcie że nie było mi do śmiechu. Niosłam kacpra na rękach bo zaczęło padać i nie wiem jak to się stało ale poleciałam jedyne co mi przeszło przez myśl to podłożyc ręcę Kacperkowi pod plecki i główkę i dzięki Bogu że tak zrobiłam bo ja sobie kostki zdarłam ale aż boję sie pomyśleć co by było jakby mały upadł na plecki i główkę. jak juz sie podniosłam i obejrzałam małego z każdej strony czy cały to popłakałam się jak dziecko, nie z bólu bo nie bolało
reklama
Minesota
Fan(ka)
pisze pisze
a przynajmniej podczytuje
Witam Was po długiej przerwie
a przynajmniej podczytuje
Witam Was po długiej przerwie
Minesota
Fan(ka)
Witam ponownie po sporej przerwie. Mam nadzieję, że teraz będę bywać tu częściej - podłączyli nas wreszcie do sieci. Tylko pytanie: czy ktoś tu jeszcze pisze?
A Ty jak urodziłaś?;-) pamietam ze miałaś termin na marzec:-)
jezyk współczuje upadku ,dobrze ze synka ochroniłas ,
Nimrodel witam na naszym watku ,pisz częściej ,Masz dzidziusia czy jescze w dwupaku :-)
Ja własnie położyłam Emi spać wiec mam troszkę czasu i przegladam watki ,jest tu dość spokojnie ale zawsze ktos sie odezwie
Nimrodel witam na naszym watku ,pisz częściej ,Masz dzidziusia czy jescze w dwupaku :-)
Ja własnie położyłam Emi spać wiec mam troszkę czasu i przegladam watki ,jest tu dość spokojnie ale zawsze ktos sie odezwie
Nimrodel
Początkująca(y)
- Dołączył(a)
- 20 Listopad 2007
- Postów
- 87
a) Jak już kiedyś pisałam, mieszkam w Zielonej, na Zawadzkiego.
b) Termin rzeczywiście miałam wyznaczony na 3-go marca, choć licząc od dnia poczęcia wychodził 28 luty. No i oczywiście trafiliśmy w 29 luty. Choć się staraliśmy Mała urodziła się prawie dwie godziny po północy
b) Termin rzeczywiście miałam wyznaczony na 3-go marca, choć licząc od dnia poczęcia wychodził 28 luty. No i oczywiście trafiliśmy w 29 luty. Choć się staraliśmy Mała urodziła się prawie dwie godziny po północy
Minesota
Fan(ka)
Nimrodel w szpitalu w XG rodzilaś??;-)
reklama
Nimrodel
Początkująca(y)
- Dołączył(a)
- 20 Listopad 2007
- Postów
- 87
W Sulechowie - i jestem baaardzo zadowolona. Swietna opieka, bardzo miłe położne i, co dziwne, lekarze też. Pokoje dwuosobowe.
Rodziliśmy razem z partnerem, mieliśmy do własnej dyspozycji salę porodowa z fajnym wyposażeniem - za darmo. I jeszcze dostaliśmy gratis płytkę ze zdjęciami z pierwszych chwil po porodzie.
Rodziliśmy razem z partnerem, mieliśmy do własnej dyspozycji salę porodowa z fajnym wyposażeniem - za darmo. I jeszcze dostaliśmy gratis płytkę ze zdjęciami z pierwszych chwil po porodzie.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 213
- Odpowiedzi
- 22
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 174 tys
Podziel się: