reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zielona Góra i okolice

Lilka - u nas od kiedy mamy dziecko tez nie jest tak jak kiedys, duzo wiecej sie klocimy, ja siedze w domu bo jestem na wychowawczym i nie raz juz mielismy kryzysy a znamy sie od 10 lat a po slubie tyle co na suwaczku. Co jakis czas wylewam swoje zale, (dziala to na chwile) ale pozniej wszystko tak jak bylo. Mam nadzieje juz od 1,5 roku ze kiedys znow bedzie tak jak dawniej... ja czest powtarzam mezowi ze czuje sie wlasnie samotna, rozumiem ze on musi pracowac ale chce zeby bylo jak dawniej. Ludze sie ze jak Kinga podrosnie to my znow bedziemy tak blisko jak kiedys. Chociaz nie jest zle ale ja bym chciala lepiej... a moze to ja za duzo chce? Moze faktycznie przyjedz na maly urlopik do Polski , na pewno za soba zatesknicie i cos sie odmieni? Moze choc na miesiac czy pare tygodni...

Agutka - nie bylismy w arku bo w niedziele poszlismy do tesciow i moich rodzicow na dzien babci i dziadka i tak nam dzien zlecial. Mielismy isc teraz w niedziele co bedzie ale ksiadz po koledzie chodzi i znowu nici...
 
reklama
Dobry wieczór Dziewczyny!

A co tu tak cichutko na zielonogórskim wątku??
Dołączam do waszej grupy dyskusyjnej, mogę? :zawstydzona/y:

Będę sierpniową mamą, małe ma teraz 47 mm i miewamy się całkiem dobrze. To moja pierwsza ciąża.

Pozdrawiam gorąco!
 
Witaj
Cichutko - bo dziewczyny poznikały :-)

Sama też jestem jeszcze w ciąży - hihihihi - jeszcze 4 tygodnie - a ty widzę że na początku tej drogi jesteś ;-)

Z jakiej części Zielonej Góry jesteś :-)

Pozdrawiam Myyszaaa
 
Witaj Sylwia:-)! A do ktorego lekarza chodzisz? Mysza dobrze pisze ze wszystko przed Toba hi hi.
No nas cos wcielo, w niedziele mielismy ksiedza i jak zwykle bylam sama z dzieckiem, a tak to jakos czasu brakuje, rano przegladam wiadomosci i poczte, pozniej cos tam robie, idziemy na dwor, mala idzie spac (wtedy chwila dla mnie choc nie zawsze) i jakos zlatuje. Byle do wiosny i caly dzien na dworze, nie moge sie doczekac...
 
Zgadzam się Kinka - jak wiosna się zacznie to i ja swoje już będę miała - bo teraz to wstanie z łóżka wymaga odemnie nie lada siły:-D i to już jest sport wyczynowy:-D

Pozdrawiam
 
reklama
Mysza ja wlasnie wczoraj wspominalam jak to bylo sie ciezko obrocic na druga strone, jak ciezko wstac ale za to fajnie sie mala ruszala. Ale wciskanie stopki w zebra juz nie bylo takie fajne. Powiem Wam ze nie pamietam juz duzo a co gorsza nie pamietam juz Kingi takiej malusienkiej nawet jak ogladam zdjecia to jakas taka duza. Ten czas tak szybko leci... Zreszta zobaczycie same, najpierw sie dluzy a za chwile male ma juz rok, dwa...dziesiec?!
 
Do góry