reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Zgrabna mama

reklama
Dieta jest rygorytyczna, bardzo malo jedzenia i do tego cwicze:-) musze sie trzymać.Ale jak juz sa efekty to jest mi łatwiej.
 
Przy Indze przytyłam 20 kilo. Po porodzie zostało mi do zrzucenia 12kg:baffled:. Nie karmiłam a zaraz po porodzie musiałam jeść bardzo dużo, żeby nadrobić żelazo, żeby mnie wypisali ze szpitala. Tydzień potem dostałam rwy kulszowej i nie mogłam chodzić przez kilka dni a przez jakie trzy tygodnie ledwo łaziłam. Miałam zakzaz jakichkolwiek ćwiczeń przez dłuższy czas:zawstydzona/y: Przez kilka miesięcy nie mogłam na siebie patrzeć w lustrze:-(.
Ale w końcu udało mi się zrzucić - dwa razy zrobiłam sobie dietę: po dwa tygodnie jadłam tylko raz dziennie malutki obiadek około południa. I po 8 miesiącach od porodu wróciłam do normy - ufff.
Mam nadzieję, że tym razem mniej przytyję i potem szybciej zrzucę.
 
Gdyby nie ta kawa kurcze ja tak nie nawidze kawy :-):-):-)
I te befsztyki bleeeee.
Ale Marta trzymam kciuki, moja znajoma musiala szybko przerwac ta diete bo starsznie oslabla ledwo chodzila :-:)-(
 
To fakt, z kazdym dniem czuję, że jestem coraz słabsza i częściej w głowie mi sie kręci, na dzień dzisiejszy i kilka nastepnych zaprzestałam cwiczeń bo nie mam energii do spalania. Zaczne znowu za kilka dni jak ja skończę.
 
reklama
A ta kawa, to musi być z cukrem?
Maarta, a nie obawiasz sie jojo?

Chociaż na razie efekty baaardzo zachęcające
 
Do góry