reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zgrabna mama

A ja cały czas na aerobik chodzę i jestem zachwycona:yes: no i na basenie z małym ja pływam a on próbuje mnie gonić i nawet mu to wychodzi:-)
 
reklama
dzięki dziewczyny:-)

na razie mi zapał do ćwiczeń nie minął, zobaczymy jak długo, bo jeszcze mi się nie zdarzyło ćwiczyć dłużej niż 2 tygodnie ale mam nadzieję, że tym razem wytrzymam

Vici to super jak możecie razem popływać, zdolnego masz synka:tak:
 
Rybciu dobrze że odświeżyłaś ten wątek. Będę miała mobilizację do zrzucania wagi jak już Krzyś zdecyduje się opuścić mój brzuszek. Ja przed ciążą zeszłam o 4 kg mniej niż przed ciążą (przypomnę tylko że miałam 23 kg na plusie) z Klaudią a teraz od nowa czeka mnie ciężka praca. Ale dałam radę wtedy to i teraz musi się udać tym bardziej, że teraz mniej przytyłam niż wtedy.
 
Rybciu fajnie ,ze chudniesz gratulacje.U mnie cicho sza i waga taka sama mimo cwiczen.Ale jak pisalam wczesniej po powrocie z PL robie zupke kapusciana i bede ja jadla:yes:Zaczynam w poniedzialek przyszly to juz postanowione i koniec kropka.Nastepne lato idzie a tu nic sie nie zmienia:-(trzeba sie w koncu wziasc za siebie.
 
reklama
Do góry