reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zespół Aspergera (Z.A.) Całościowe Zaburzenia Rozwojowe,Spektrum Autystyczne i Autyzm

hmm, moj skolei nie zostalby z siastra, nei przepada za dziecmi, zwlaszcza tymi gadatliwymi, nie wazne w jakim wieku by byly. wogole nei rozumie funkcjonowania swiata i najchetniej by wsyzstkich wyslal w kosmoc.:szok:moj czasem mowi w tybie zenskim, zrobilam, mowilam. nie nasladuje siostry, moz e predzej mnie. co do doroslych to nie wsystkich toleruje, w domu tylko do mnei sie przytula. czasem ma dzien dobroci do ojcia i usiadzie kolo neigo, albo chce bawic sie w zapasy. szybko si e frustruje i ciezko mu nad tym zapanowac i co rok wlasciwie jest z tym ciezej.
 
reklama
hmm, moj skolei nie zostalby z siastra, nei przepada za dziecmi, zwlaszcza tymi gadatliwymi, nie wazne w jakim wieku by byly. wogole nei rozumie funkcjonowania swiata i najchetniej by wsyzstkich wyslal w kosmoc.:szok:moj czasem mowi w tybie zenskim, zrobilam, mowilam. nie nasladuje siostry, moz e predzej mnie. co do doroslych to nie wsystkich toleruje, w domu tylko do mnei sie przytula. czasem ma dzien dobroci do ojcia i usiadzie kolo neigo, albo chce bawic sie w zapasy. szybko si e frustruje i ciezko mu nad tym zapanowac i co rok wlasciwie jest z tym ciezej.
No to za wesoło z nim nie masz.
Ja w takim przypadku weszłabym z metodą RDI i Handle.
U mnie bardzo to pomogło ,a znam tylko podstawy ,bo dopiero jestem po pierwszym szkoleniu.
Teraz się wybieram na następny poziom ,więc pewnie coś więcej coś się w moim mózgu wyjaśni :tak:;-):-):-)
A na jaie zajęcia usprawniające chodzi Twój synek?
 
wlasciwie na zadne, s ama z nim cwicze, tu jest troche inny system. pod wzglegem fizycznym jest silny i sprawny, lekki problem z rownowaga i czasem z koordynacja. bardzie potrzeba mu duzo tlumaczenia, mowienia, nauki. nie cierpi pisania i czytania. ale zauwazylam, z e ma perfekcyjna pamiec, zapamietuje wyrazy jako obrazi i je pozniej odtwarza. zapisalam go na pianino i robi to samo, zobaczy piosenke tzn nuty i pozniej gra z pamieci. bylam w lekkim szoku, jak to zobaczylam. jak mam czytanke do przeczytania, to strasznie ciezko mu to idzie, ale jak najpierw ja przeczytam, to powtorzy wszystko.

masz jakiegos linka o tej metodzie handle?
 
dzieki. zaraz zbieram sie na spotkanie z psychologami, to zapytam o ta metode, moze powiedza mi, gdzie tu moge to uzyskac.
 
witam chwile mnie nie było ale miałam tyle załatwien:(
witam kik :)
własnie bylismy z Patrykiem u lekarza bo ma taka chrype ze starcił na wieczór głos:) ale ok mamy nawilżac gardło , wszystko to przez jego głosne mówienie i powtarzanie czego nie da sie u niego zniwelować stosujemy program stymaulacyjny ale niewiele widac efektów a ja chyba stopery kupie:) szkoda tylko jego nadwyrężonego gardła.
pozdrawiam cie Anetko i Kube:)
 
Witam jaka cisza zapadła na tym wątku.
Wróciłam w sobotę z PCTP z Kubusiem i wstępna diagnoza jest porażająca.:sorry::sorry::sorry::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
as, tzn co tam wymyslili?

u mnei sa troche inne procedury, wiec nie w iem czy wogole o tym pisac.

teraz u mnei jest tydz ferii i dzieci w domu, wiec mam maly kociol:confused2:
 
Cześć .
Co wymyślili?
Z testów psychologicznych (profil) wyszło,że mały rośnie na potencjalnego bandytę :eek::eek:
Jedyną metodą ,żeby zapobiec dalszemu rozwojowi takiej sytuacji to terapia behawioralna w dużych ilościach godzin .
Wstępnie rozmawialiśmy o 10 godz. tygodniowo.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::szok::szok::szok:
On teraz już nie ma siły na swoje zajęcia ,a gdzie ja jeszcze wcisnę 8 godz. dodatkowej behawiorki?:crazy::crazy::crazy::szok::szok::szok::crazy::crazy::crazy::crazy:
Do tego moim zdaniem to na niego nie bardzo działa.:no::no::no:
Czym go bardziej naciskali tym mocniej się buntował.:crazy::crazy::crazy:
Znalazłam inny sposób ,ale na to jeszcze chwilkę muszę poczekać.
Sam wyjazd był naprawdę fajny ,ale na wyniki pełne diagnozy trzeba długo poczekać,bo to pierwsze takie dziecko w ich karierze z takimi dziwnymi zaburzeniami.
Muszą opracować na piśmie osobny program dla niego.:sorry::sorry::sorry::sorry::-D:-D:-D
 
reklama
ja do wszystkich przychologow to mam bardzo ograniczone zufanie:tak::-)
jakby posluchali mlodego, jak chce wysadzic wszystkich na ksiezyc, albo wszystkich powybijac, to dopiero bylaby jazda, pewnei stwierdziliby, ze rosnie terrorysta, ktory bedzi e ganial z bronia chemiczna:cool:dlatego wlasciwie unikam wszystkich madrych i sama dziecku tlumacze, staram sie go rozluznic i nie wpedzac w stresy:-)
 
Do góry